reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ratunku, co robić!? czyli choroby, lekarstwa, alergie, ulewanka, nietypowe kupki itd.

Wiecie co moze głupia jakas jestem, ale dla mnie nie istnieje pojecie " dziecko sobie nie da . . . " krzywdy nie robie nigdy ale jak trzeba to głowe przytrzymuje i odciagam czy sól f. podaje jest krzyk, ryk ale przytulam i oki.

Tylko do opieki prosze mnie nie podawac :-) i nie chce rozpetywac burzy bo kazdy sposoby ma inne - a inne nie oznacza złe- taka mysl miałam.
 
reklama
icak a masz inhalator?
moja nauczona i grzecznie siedzi przez czas inhalacji... super po takiej inhalacji splywaja smary i frida szybko idzie... lzej.
no i koniecznie OKLEPYWANIE po kazdej inhalacji!
tak uratowalam ostatnio dzieci przed choroba i antybiotykami :tak:
ale oklepywanie z 5 min musi trwac... z przerwami... u starszaka, mlodsza mniej gnebilam :sorry2: ale czesciej...
 
mgordon pewnie że można "siłą" tylko u nas się nie sprawdza, bo potem na sam widok sie drze jakby ją ze skóry obdzierali, nauczyliśmy ją już uszka czyścić patyczkiem w spokoju i nawet to lubi, ale nosa nie pozwoli tknąć :sorry:

larvunia faktycznie oklepywanie! jak mogłam o tym zapomnieć :zawstydzona/y: zawsze to pomoże odkrztusić
 
Ostatnia edycja:
icak
Oli tez zaczzyna jekolic jak tylko pudełko od fridy zobaczy czy opakowanie soli f. przewraca sie na boki wygina chowa głowe, krzyczy - jak by chodził to by uciekał, no ale dla mnie gorzej jak spac przez katar nie moze wiec odciagamu z krzywiek i potem przytulamy. Ale kazdy inaczej robi - i dlatego swiat jest taki piekny ( . . . czasami;-))
 
icak ojejejej musiala sie zrazic... bidulka
nie psikaj jej, bo moze sie tego uczucia psikania boi co? za duze cisnienie ma ta sol?? czy kropelkami robisz z pojemniczka?
moja przy inhalatorze zasypia czasem hehehehe wiec moze sprobuj inhalatora jak pisalam nizej?
 
icak fridą tak jak mgordon pisze na siłę i z rykiem odciągaliśmy, natomiast katarkiem odciągamy bez problemu, na początku zanim nie dotknę do noska, to próbuje się bronić, a już jak zacznę ściągać, to zamyka oczka i spokojnie czeka aż skończę. I wodę morską też dziś be problemu daje sobie zapuścić. I to nie kwestia tego, że nie ma siły się bronić, bo bawi się normalnie i po całym domu łazi
 
Mgordon, ja robię podobnie, ale miałam wprawę w pracy [nie ma, że dziecko nie chce, krew pobrać trzeba, a wtedy mocno trzeba przytrzymać] - ale czasem tak mi się serce kraje, że rozumiem mamuśki, które ulegają zrozpaczonemu maluchowi ;-)
 
larvuniu, jak się oklepuje?? Też chcę spróbować, ale czytałam, że jak nieumiejętnie, to można zaszkodzić... Pomóż, plissss:)

A mój to jakiś cudak:rofl2: Lekartswa- aż się trzęsie ze szczęścia jak ma dostać ( a dostawał ohydne żelazo w sporych ilościach, fe!), frida- spokojniutki, wręcz lubi, sól morska- no problem:-D Tylko jak miał mocno zawalony nos raz ,to się wyrywał- chyba go bolał nosek wtedy...
 
Ostatnia edycja:
zapomniałam dodać, że na szczepieniu nawet nie pisnął a paznokcie obcinamy normalnie, w dzień, zadne tam po cichaczu w nocy. Ale mam dzielniaczka, co???:happy2:
 
reklama
Do góry