reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ratunku, co robić!? czyli choroby, lekarstwa, alergie, ulewanka, nietypowe kupki itd.

reklama
Moj mi kiedys zjadl menu. Slubny napisal na kartce, a ja mialam wypisac na tablicy (nie cierpie tego). Zaczelam przepisywac a mlody dorwal ta kartke i pol juz wczochral, wiec nie mialam jak skonczyc. Slubny wraca po godzinie i wielkie oczy dlaczego nie skonczylam tablicy, jak mu wytlumaczylam to stwierdzil ze wstydu nie mam na biedne dziecko zrzucac :szok:
 
dawno się tak nie uśmiałam dziewczyny:-D:-D:-D:-D u nas tylko kawałek karty stymulacji i ręcznik papierowy pożarty;-) odkurzam codziennie, podłogi myję albo codziennie albo co 2 dzień i mimo to wydaje mi się, że jest syf...nigdy więcej białych i ciemnych podłóg:wściekła/y: najlepsze są średnie odcienie drewna
 
Napisałam na głównym, ale chyba powinnam tutaj więc tylko skopiuje:zawstydzona/y:
Wpadłam na pewna tezę odnośnie przyczyny tego kataru i kaszlu.....może to alergia
confused.gif
confused.gif
confused.gif

Asia ma podpuchnięte i czerwone oczka ciągle trze je rączkami, wczoraj myślałam, że to ze zmęczenia ale dziś jest wyspana, a oczka dalej czerwone i załzawione ........Tylko na co
confused.gif

Może na zapach farby?
Rocky zaczął gubić zimowe futro, może to na sierść tak reaguje?
 
dubeltówka - niestety temat alergii to rzeka i to rzeka tajemnic - to może być i farba i sierść i może jeszcze coś innego - musisz obserwować! jak długo to już trwa? może porządne wietrzenie domu pomoże? jeśli nie przejdzie to proponuję wybrać się do lekarza - jeśli ten kaszel jest na tle alergicznym to po osłuchaniu coś powinno być wiadomo...
 
dubeltówka a katar zbiegł się z malowaniem? Pamiętasz kiedy dokładnie się zaczął? Pies chyba już zmieniał futro na zimę, pewnie już wtedy alergia dałaby znać o sobie. A oczka i moja Maja ma załzawione od kataru i je trze co rusz...powiem Ci jedno, "katarek" jest rewelacyjny, co godzinę-półtorej Mai ściągam i ma potem duży komfort, a jak widzę, że znów zaczyna się potok z noska, to znów idzie w ruch katarek.
Spróbuj jej calcium podać, jeżeli to alergia, to powinno zmiejszyć objawy
 
Silva wczoraj byłyśmy u lekarza i osłuchowo czysto, lekarka powiedziała, że ona nie wie skąd ten kaszel i katar bo infekcji żadnej nie ma:confused:
moon no właśnie malowaliśmy tydzień temu i kataru nie było, zaczęliśmy też w piątek i w sobotę już był. Dom wywietrzony, a pies jak gubił sierść to my byłyśmy w tym czasie w Polsce więc nas ominęło:dry:
 
dubeltówka
A moze - jesli jej gotujesz - na cos pryskanego trafiłas?
Moze nowe perfumy, mydło (wasze) itp. A roztocza? Ja jak były te mrozy to wietrzyłam na dworze , wszystkie poduszki, spiworki, koce itp.

Nie mam doswiadczenia w alergiach tak tylko napisałam co mi przyszło.
 
reklama
mrsmoon jakim cudem Maja daje sobie odciągać gilki? bo moja nie pozwala sie nawet zbliżyć do nosa z Fridą, mimo że zawsze po dobroci próbujemy ale i tak nic, wiec ma nos na maksa zapchany i ani nie da odciągnąć, ani wpuścić kropelek - nic :wściekła/y: więc wydzielina jej zalega, spływa i ciągle kaszle, a w nocy się dusi tym zapchanym noskiem :-(A to już jej 3 katar :wściekła/y:
dubeltówka jeśli infekcja wykluczona, to chyba zostaje alergia, niestety musisz obserwować i wydedukować co moze byc alergenem, i sierść i farba pasują, tylko które jest winowajcą...
 
Do góry