reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ratunku, co robić!? czyli choroby, lekarstwa, alergie, ulewanka, nietypowe kupki itd.

reklama
a u nas w ogóle po chińsku idą - najpierw lewa górna dwójka, druga będzie pewnie prawa górna dwójka za jakieś 2 tygodnie....będę miała kasownik w domu:-D
 
Ironia hahahahhahahahahhahaah

mrsmoon​ Kasownik jak kasownik, ola nas tak mocno gryzie, że jej te ząbki zaraz pousuwam własnoręcznie, moją sis tak ugryzła w palec że aż do krwii, bo too taaaaakieee śmieeeszne, żeby pożreć pół rodziny !!!!!!!!!!
 
nie chciałam zakładać specjalnie nowego wątku więc zapytam tutaj czy któryś z dzieciaczków ma może naczyniaczka? Albo któraś z was miała styczność z dziećmi które miały coś takiego? Moja Bianka ma na nosku i pomiędzy oczkami.U lekarza ciągle mówili mi że się wchłonie sam tylko musze czekać,najpierw kilka miesięcy,potem rok, później 3 lata a wczoraj dowiedziałam się że to może trwać nawet 6 lat.Postanowiłam wziąć sprawę w swoje ręce i poprosiłam o skierowanie do specjalisty.Chciałam zapytać czy któraś z was miała z tym styczność i coś z tym robiła?Powinnam działać czy czekać?
 
Angel, ja tylko zawodowo. Małe naczyniaki się z reguły wchłaniają. Ale nie znam się na szczegółach. Moja siostra miała olbrzymiego naczyniaka z boku buzi i miała operację.
 
Ja też jak byłam mała miałam wycinanego naczyniaka z szyi. Nie chciał się wchłonąć:/ Moim zdaniem dobrze robisz Angel - jeśli pediatra nie potrafi się określić i co i rusz ma inną wersję to idź do specjalisty.
 
Angel, ja miałam po ur 2 jeden średni, wypukły na czole, kolor bordowy- usunięty ( ciekły azot) na brzuchu, wielki, rozlany- pozostawiony- wchłonął się częściowo, nie umiem już bez niego życ, usunęłabym, ale bez niego to nie ja... Jest blady, wielkości moreli. Teraz też na dłoni miałam- wycięty- uwaga- orzy wycieciu zosatją blizny- ja mam choć był mały. Moim zdaniem nie mozna czekać do 6 lat, bo jak się je naruszy, to masakra- b. dużo krwi i się babrze długo. no i cholera wie co ze słońcem... chyba bym chciała usunąć dziecku...
 
Dziewczyno idź z tym naczyniakiem do specjalisty i to jak najszybciej! Ja z kolei mam inne pytanie. Moja córcia zaczyna ząbkować i nie wiem jak jej pomóc. Wszelkiego rodzaju gryzaki pomagają tylko na chwilę. Przejrzałam już strony takie jak encyklopedia leków i mówią tam o różnych maściach. Stosuje żel na dziąsła, ale widzę że średnio jej pomaga. Taki paradoks: mojemu mężowi na rosnącą ósemkę pomógł, a maleństwu nie. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić, żeby jej pomóc. Ciągle płacze i widzę, że się męczy. Znacie jeszcze jakieś metody?
 
Ann112, my ratujemy się w ekstremalnych przypadkach ibuprofenem albo paracetamolem. W pewnym momencie [po konsultacji lekarza] podawaliśmy przez 3 dni 3 razy dziennie ibuprofen, potem kilka dni na noc, a potem tylko w razie potrzeby. Mały lubi też długie chrupki - masuje sobie nimi dziąsełka.
 
reklama
Ann112 ja używam żelu dentinox, jest lepszy niż bobodent, a doustnie homeopatyczne Camilia - dla mnie rewelka spokój i cisza
 
Do góry