reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

raport medyczny- czyli nasze pociechy u lekarza

My po szczepieniu 5w1. Blanka była bardzo dzielna nie zapłakała. Przy badaniu dała się ładnie zbadać i sama z siebie otworzyła buzię i pokazała ząbki, sama byłam w szoku. Kolejne spotkanie na bilansie w styczniu. Teraz sobie śpi i oby nic jej nie było po szczepieniu.
 
reklama
a my mamy zaległe szczepienie odra-świnka-różyczka, to co sie daje na 1 urodziny i przez to chyba nm się wszystko przesunie.
muszę sie w końcu wybrać, bo już mnie ostatnio telefonicznie molestują.
jakoś tak nie mam chęci w te upały, bo jakby się jakaś gorączka Skrzatowi przytrafiła to kiepsko to widzę.
 
Lucy - ja nie wiem , ale pisałaś że Piotruś dorwał coś na działce, jakieś zielone owoce ? hmm ale z drugiej strony to po nich nie miałby chyba aż takiej gorączki !
 
Lucy - my takie przeboje z temperaturą przy trzydniówce mieliśmy, no ale wtedy rozwolnienie pojawiło się w trakcie, a nie przed... może rzeczywiście Piotruś sie czymś struł... kiedys jak zatrułam się jajkiem, to też takie objawy były - gorączka i rozwolnienie..

ze szczepieniem też czekam aż upały troszkę odpuszczą ;-)
 
No my też wstaliśmy z gorączka...W pierwszej chwili nawet sie nie zorientowałam bo jest taki skwar że masakra...Ale temp jest niestety jakieś 38 stopni...Po Mlodym nie widzę jakiegos drastycznego pogorszenia humoru...ale dostał ibum na wszelki wypadek...Teraz próbuje usnąć...

Mam nadzieje, że to od zębów a nie że go kuzynka zaraziła anginą :dry: która leczyła antybiotykami siedząc w basenie...po dwóch dniach dostała kolejny antybiotyk :dry: brak mi słow na głupotę mojej bratowej czasami....

A szczepienie mamy mieć w czwartek...i co teraz? czekamy....
 
Zdrówka dla maluszków

U nas po wczorajszym szczepieniu ok, gorączki nie ma, jedynie wczoraj była troszkę marudna.
 
U nas drugi dzień gorączki i tym razem już wyższej...Wczoraj dochodziła do 38 dzisiaj już stopień więcej :dry: Leki średnio pomagaja...w sumie tylko ibuprofen...Paracetamol w ogóle nie zbija temp.....ale innych objawów nam brak ! Piotrek ma humor, je normalnie ( jak na te upały ) cudów nie ma bo wiadomo, jak temp mu skoczy to robi się śpiący i markotny...Ale z czym ja mam iśc do lekarza??Z samą gorączką?? Teraz spadła bo dostał chwile temu Ibum....

Albo to ząb albo trzydniówka.....przy anginie to on by sie chyba troszke inaczej zachowywał no i nie jadł by mi....


Lucy koniecznie ucałuj Piotrusia :* Biedaczek się tak męczy...biedny Skarbek :-(
 
Zdrówka dla Piotrusiów :tak:

Adiva - ja jak Karolka miała temperaturę przy trzydniówce, ale była wesoła i normalnie jadła nie szłam do lekarza... zadzwoniłam tylko i przy braku innych objawów kazał tylko zbijać, na przemian dawać ibuprofen i paracetamol... i gdyby coś się zaczęło innego dziać, to kazał dzwonić, przy anginie, to dziecko chyba nie jest zbyt żywe, no i nie je... to może też być temperatura od gorączki na dworze...

Lucy - no, ta wysypka wygląda koszmarnie, u nas najgorzej na buźce było :sorry2:
 
Jutro mieliśmy jechać na szczepienia heh....to pojade z nim jutro...Bo ząbkowa gorączka ma też prawo utrzymywać sie kilka dni...

Przy anginie są inne objawy, których on nie ma...on w sumie poza gorączką nie ma żadnych...Nawet kupka w normie...

A wczoraj tyle pospał w dzien, że jak poszedł spać o 21 to wstał o 22 i szalał do 23:30 :-D W międzyczasie zjadł późną kolacje :-D

Ja chce jesień :dry:
 
reklama
Bedzie post pod postem....ale musze sie wygadać bo aż mnie serce boli....

Młody dziś pobija rekordy...39,3 gorączki....zbijanie nie wiele daje...Jest wyczerpany,blady,oczka sine...ledwo żyje...i tak sie leciutko uśmiecha do mnie pomimo złego samopoczucia :-( Moje biedne dziecko....On takiej temp nawet przy zapaleniu płuc w szpitalu nie miał...To musi być 3dniówka bo nie widzę już innego wytłumaczenia....pojawiło sie tez lekkie rozwolnienie....

Dzisiaj na 17 lekarz....niech go na wszelki wypadek obejrzy
 
Do góry