reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

raport medyczny- czyli nasze pociechy u lekarza

Poletka, moja miała po 9 dniach wysoką gorączkę 38,5, a potem jeszcze po 2 dniach wysypka, ale wszystko trwało do 3 dni, byłam u lekarza i powiedział,ze to po szczepieniu.
 
reklama
U nas dokładnie było jak u Poletki - 9 dni po szczepieniu temperatura w nocy i na tym koniec, rano mała jak gdyby nigdy nic !!!:tak:
 
Chciałam napisać do Poletki , że u nas była identyczna sytuacja jak u Marylion 74, ups, wybaczcie ale potwornie jestem zzmęczona...pozdrawiam mamusie kochane
 
mam wielką prośbę: ma ktoś może zdjęcie potówek. Chciałabym zobaczyć jak wyglądają? Olę bardzo posypało na klatce piersiowej. Na karczku nie ma tych kropek. Nie mam pojęcia co to jest. Ale teraz... potówki mogą być tylko na klatce piersiowej??? dziwnie trochę :(. Kiedyś jak miała kilka krostek na karczku to byłam pewna że to potówki. Alergie pokarmowe objawiały się rumieniem lub suchymi plackami a tu jest coś innego :(.
Wczoraj rano osmarowałam tormentiolem a wieczorem jeszcze więcej tego cholerstwa :(
Martwię się :(. Wiecznie jakaś jazda z reakcjami skóry :(

szukałam zdjęć potówek w necie ale to co znalazłam wyglądało mi na azs a nie na potówki
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Rzeczywiście dwa dni gorączki i 5 dni luźnych kupek i po wszystkim. Dobrze, że już mam to szczepienie za sobą jeszcze tylko za miesiąc Infanrix i koniec:tak:
Kasiu- niestety nie mam zdjęcia potówek. Z tego co wiem to są to czerwone krostki z białymi czubeczkami. Ale jak są tylko na klatce piersiowej to dziwne? Może warto pokazać lekarzowi? Nikt z rodziny nie chorował na coś wirusowego? Mam nadzieję, że szybko się z tym uporacie! Życzę zdrówka!!!
 
A my z komunii przywieźliśmy katar i suchy kaszel....:dry: I ja przeziębiona i Młody i cała familia brata...mojej mamie też sie oberwało...Bo jakby mamusia pilnowała i leczyła dzieci a nie olewała objawy to nikt by chory teraz nie chodził :dry: Wkurza mnie to...Co młody chory to zawsze zaraża sie od kuzynek....:dry:
 
Kasiu - nie wydaje mi się, żeby to potówki były :-( Bo one raczej w takich miejscach są, gdzie się pocimy - przy szyjce, blisko włosów, na zgięciach.. No i je właśnie należy wysuszać, nie do końca wiem jak działa ta maść, co ją użyłaś, ale chyba ona bardziej natłuszcza? Jeśli to byłyby potówki to najlepsza jest kąpiel w krochmalu - u nas jak tylko potóweczki się pojawiały to krochmal pomagał.
Adiva - współczuję :-(
Zdróweczka życzymy!!
 
Wiem już skąd ta wysypka. Mężowi wlał się do płukania inny płyn niż dzidziusiowy. Teraz babcia jak wstawiła Oli pranie to zrobiła to samo. Cała szyjka w kropki :/
 
reklama
a ja klikam do was ze szpitala...

Byliśmy wczoraj u pani dr. i dziś znowu bo nastąpiło pogorszenie....Piotrek miał bezdech i zasinienie....Oskrzela ponoć fatalnie...Oddech płytki i mocny świst....

Było niby podejrzenie zapalenia krtani i zapalenia płuc ale wykluczyli....
Jest po inhalacjach sterydowych....Pobrano mu krew...Ma wenflon.....Ponoć maja zacząc podawać antybiotyki ale jeszcze nikogo u nas nie bylo...Możliwe że jutro nas wypiszą....wszystko zależy od wyników....

No i tak sie koncza u nas zwykłe infekcje....:dry: Ciekawe kiedy nasza pediatra zrozumie że u Piotrka trzeba od razu "z grubej rury" bo u niego to jest 12 godzin i bach antybiotyk :dry:
 
Do góry