reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

raport medyczny- czyli nasze pociechy u lekarza

Lucy mi też się wydaje że to nie od rosołku, po drugie jesteś wspaniałą mamusią, a po trzecie nasze maluszki muszą próbować nasze jedzonko żeby się przyzwyczajały. Zdrówka.
 
reklama
U nas kupka już normalna. Ząbek na wierzchu:laugh2::laugh2:Kurcze Lucy daj znać co to - u nas gorączki nie było. A też nie wydaje mi się że to po rosole, Domiś często je i to nie bardzo chude i nic się nie działo:-) Trzymamy kciuki:happy:
 
Takie pytanko przy okazji tematu kupek- Ile razy w ciągu dni robią wasze pociechy? Moja 3-4 i to takie spore. Nie wiem z czego to wynika bo robiła ich zawsze dużo. Ostatnio są też śluzowate ale może to od zębów bo nocki też kiepskie i wszystkie oznaki na to wskazują. Czy można zrobić profilaktycznie jakieś badanie?- może badanie kału tylko na co? Lekarz mi nic nie powie bo to gbur:wściekła/y:
 
Pletka może pani w laboratorium Ci podpowie, bo ja szczerze mówiąc pojęcia nie mam..
Lucy u nas rosół ze wspólnego gara, co tydzień, więc też nie podejrzewałabym tego...
 
Lucy - Ola też je z nami rosołek, praktycznie co tydzień, a w poniedziałek pomidorówkę na nim i nigdy nic jej nie było, więc pewnie to nie od tego :no: No i tak jak reszta dziewczyn pisze - nie obwiniaj się o nic! To nie Twoja wina :tak:Oby lekarka Wam coś podpowiedziała :tak:
Poletka - u nas Ola robi przeważnie jedną kupkę taką większą, ale zdarzają się i dwie a nawet trzy jednego dnia :sorry:
 
Lucy koniecznie daj znać co lekarka powiedziała...mnie się również wydaje że to pewnie nie od rosołu...u nas Filip również je rosołek i nic mu nie doleg...może to jakiś wirus żołądkowy....
Poletko u nas różnie z kupkami raz 1 innym razem nawet 4, ale puki widać że Młodego nic nie boli to ilością kupek się nie przejmuje :-D
 
U nas ilośc kupek różna...czasem ani jednej nie ma ale w większości kilka po troszku...Dlatego zaczniemy nocnikowanie....mysle że to pomoże...Nie jestem zwolenniczką sadzania dziecka na nocnik przed skończeniem 2 lat no ale Piotrek po raz kolejny zweryfikował moje poglądy :-)

Co się zaś tyczy badań to ja bym zadzwoniła do laboratorium i zapytała jakie sa podstawowe badania dla małych dzieci....na pewno jest coś takiego jak w przypadku krwi zwykla morfologia...na lekarza bym nie liczyła bo oni nie mają styczności z dzieckiem cały czas no i nie mają jednej niezastąpionej rzeczy - instynktu macierzyńskiego :tak:
Natomiast śluz w kupce bez krwi to oznaka zabkowania....jeśli jednak pojawia sie odparzenie w okół odbytu to zacznij sie martwić bo to znaczy, że kupka robi się żrąca i może to być objaw choroby jak i jedzonka które mógł przyjmować w ciągu ostatnich 3 dni....
tyle wiem :-)
 
Lucy dużo dużo zdrówka!!!
Kurczaki wiem przez co przechodzisz bo u nas dopiero co to dziadostwo się skończyło...a wymeczyło mnie i Fifka że hoho..Filip miał całkowitą diete przez to 5 dni...
trzymajcie się mocno i mam nadzieję że Piotruś zacznie ładnie pić leki...
Trzymam kciuki żeby wirus szybciutko się skończył....i przytulam mocno :)
 
Lucy ja wiem że pocieszenie marne ale wierz mi w to co napisze....dobrze, że to tylko kupki....bo jak idzie górą i dołem to dopiero jest masakra i szpital wisi nad maleństwem...Acidolac mozesz miesząc z kaszką,zupką,herbatką lub woda....jest bezsmakowy
co do smecty to ja spotkałam sie z radami , że można ją podać w szklance odgazowanej coli...chociaż ja bym dziecku coli nie podała ale tak na innych forach radzą mamy...Możesz mu spokojnie rozpuścić w czymś co zabije smak...np zaparz herbatki malinowej, albo jakiejś innej...i po łyżeczce np co poł godzinki....nie musi tego naraz wypić...

Dużo zdrówka dla Piotrusia !!!!!! Buziaczki :** trzymajcie sie dzielnie....Lucy dasz radę, nic sie nie martw super mamusia z ciebie :tak:
 
reklama
Do góry