reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pytania o opieke nad dzidzia?

Poza tym Głuszek umówmy się - trąbią o wszystkim, o połowie rzeczy niepotrzebnie albo błędnie. Ostanio widziałam gdzieś posta że nie można... pić mleka (!) więc jakby człowiek tak się wszystkim przejmował i w ogóle to by cale życie stracił.Przeczytałam o tej celiakii i faktycznie wygląda to nieciekawie, więc wstrzymam się z tym glutenem - i dzięki za informację.


Agnieszka
 
reklama
Głuszku ja Cię nie olałam w tej sprawie. Pamiętam Twojego posta. Zgadzam się z Tobą w 100% i też o tym czytałam.
Kurcze - mamy znajomych, którzy zaczęli dawać chleb swojemu synowi jak miał 6 miesięcy!:szok:
 
Chociaż po tym co przeczytałam chyba NIGDY nie podam mu glutenu bo zawsze może sie to jakoś objawić utaić i klops - nie ma człowieka! Dlatego właśnie nie warto się za dużo interesować szczególnie jak się jest taką panikarą jak ja.
To tak jak weźmiecie jakąkolwiek książkę z chorobami - ja potem nie mogę spać przez tydzień bo znajduję u siebie objawy jakichś niesamowicie niebezpiecznych (i rzadkich) chorób, zaczynam mieć zawroty głowy i inne objawy....

Ale z glutenem to akurat mały problem, wcale nie muszę dawać mu bułek, mogę mu równie dobrze dać chrupka kukurydzianego albo ryżowego.

Pozdrawiam

Agnieszka
 
Przeraziłaś mnie z tą celiakią wieć musiałam wszystko sprawdzić.

Już wszystko wiem i jest luzik - po prostu jakiś czas po tym jak zacznę dawać mu gluten zrobie mu badania na przeciwciała AGA EMA tTG, żeby sprawdzić czy ma uczulenie na gluten. Nawet nie są jakieś koszmarnie drogie. nie wiem tylko czy jest sens bo te kosmki jelitowe się odbudowują i potem jest już OK, więc może lepiej poczekać na objawy a nie dziecko kłuć bez sensu... A raczej nie ma dużych szans na celiakię bo w naszych rodzinach nie było nikogo kto by na tą chorobę chorował.


Więc zrobię mu te badania jak bedzie jakiś niepokojący objaw i luz. Sytuacja opanowana.


Nie przerażajcie mnie tak więcej :-p

Agnieszka
 
A co powiecie na to:

When Gluten Enters Infants' Diet Linked to Appearance of Celiac Disease in at Risk Children

"Children with gluten exposure from cereal grains at 4 to 6 months of age have a lower risk of celiac disease than children with exposure before or after this time period, according to a study in the May 18 issue of JAMA. (...)"
Przebadano 1560 dzieci z grupy zwiększonego ryzyka, u 51 rozwinęła CDA (celiakia)

Wyniki badań pokazały że
3/43 dzieci którym podawano gluten od 1-3 miesiąca zachorowało. (0,069)
12/586 dzieci którym podawano gluten od 4-6 miesiąca zachorowało.(0,02)
36/931 dzieci którym podawano gluten po 7 miesiącu miesiąca zachorowało. (0,038)

Jak widać wg tych badań najlepsze okazało się podawanie glutenu między 4 a 6 miesiącem życia!

Te badania są z 2004 roku więc może znajdę już jakieś potwierdzenie ich jutro.

Jutro będę szukać dalej bo ten problem bardzo mnie zafrapował. Ale widzę że podobne informacje są w wikipedii anglojęzycznej... Możliwe że w tej dziedzinie tez jesteśmy daleko za Murzynami i Czechami,podobnie jak w dizedzinie karmienia piersią w czasie ciąży i w wielu innych. Bo w Polskiej jest napisane że nie powinno się podawać glutenu aż do skończenia 1 roku życia. Więc tu widzę jawną sprzeczność.

Ale będę szukać na złość Gluszkowi teraz :tak: Żartuję Kochana nie gniewaj się już na mnie więcej bo tego nie zniosę :) Będę szukać dla naszego wspólnego dobra.

Pozdrawiam

Agnieszka - tropiciel celiakii i demaskator afer zdrowotnych

Vive la revolution!
 
Zgred :-):-):-):-)
A u nas ostatnio problem z kupkami. Od dwóch dni Ania przy każdym przewijaniu (i często między nimi) ciśnie ostro, ale udaje jej się za każdym razem tylko jednego suchego bobka wycisnąć. Wczoraj dałam jej cały słoiczek śliwek, dzisiaj zwiększyłam ilość płynów (pomyślałam że może za mało pije) - dwa razy dostała nektar śliwkowy. Dzisiaj zjadła cały słoiczek suszonych śliwek z Gerbera. Jutro dam jej jeszcze morele. Nie wiem jak jeszcze mogę jej pomóc. Pomóżcie!!!
 
sory ze tak napisałam.. faktycznie zabrzmiłąo to tak jabym była jakąś nauczycielką co was opieprza. teraz się zreflektowałam, ze to było trochę nie tak. Przecież ja nie mam prawa was osądzać i powinnam to inaczej przekazać. A ja jak gderliwa teściowa to napisałam. Gluip mi. DObrze ze mnie sprowadzilaś do pionu. Jeszcze raz sorki. Co do tych badań to bardzo ciekawe. Sama sie tym zainteresowałą. Ale ja słyszałm ze to tak nap[rawde dziekcu daje ochronę mleko matki. Więc dlatego rozwarza sie wprowadanie glutenu wcześniej. Z tym ze gluten jest baardzo silnym alergenem a mleko matki chroni przed uszkodzeniem kosmkówm jelitowych a nie przed przenikaniem do krwiobiegu. Wiec jakby "kazali" wprowadzać wczęsniej to trochę to byłby dla mnie bezsens. Ja tak wam tu pisze i pisze o tej celiakii aż do znudzenia bo sama miałam w dziecińswie podejrzenie o cieliaklie (u Marysi te padło w pewnym momencie taki podejrzenie, mimo, ze ani ja ani ona nie jadłysmy glutenu - tzn. ja wtedy nie jadłam) . obydwoje synowie siostry mojeog taty musieli być pare lat na diecie bezlgutenowej. Dlatego włos mi isę na głowie jeży jak słysze że kuzynka mojego meża daje sowjemu synkowi od 3 miesiaca życia kaszę mannę!!!!! Szkoda mi tych dzieci i tyle. Ale to jest sprawa kazdego rodzica (chmmm, tylko czy aby tak do końca???)
 
Zaparcie u dzieciCzęstotliwość wypróżniania się jest u małych dzieci i niemowląt inna niż u dorosłych. Niemowlęta karmione piersią czasami nie wypróżniają się nawet przez kilka dni, co nie oznacza, że mają zaparcia. U małych dzieci rytm wypróżnień może podlegać wahaniom od kilku razy dziennie w formie płynnej do trzech razy tygodniowo w formie twardej. Dopóki dziecko czuje się dobrze, nie należy się niepokoić rytmem jego wypróżnień.
 
reklama
Co możesz zrobić - Zaparcie u niemowląt można leczyć samemu, podając dziecku w małych ilościach sok warzywny, jabłkowy lub pomarańczowy. Gdy zaparcie nie ustąpi, należy wezwać lekarza.Zaparcie u małego dziecka można leczyć przez krótki okres czasu łagodnie działającym środkiem przeczyszczającym. W przypadkach szczególnych można zastosować czopki, np. z gliceryny. Środków przeczyszczających nie wolno w żadnym przypadku stosować, jeśli występują bóle brzucha; przez dłuższy czas ani też regularnie, ponieważ przy bólu brzucha może to być niebezpieczne, a przy przedłużonym stosowaniu prowadzi to do uzależnienia jelit i wzmaga zaparcia. Przed zakupem leku należy bezwzględnie poradzić się farmaceuty.
 
Do góry