reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pytania o opieke nad dzidzia?

Angie ja daje od miesiąca chrupki kukurydziane i spokojnie napewno się nie zaksztusi bo one bardzo szybko się rozpuszczają :-) . A oczywiście że jest cała z tych chrupek, są rozmazane po całej buzi. Naprawde nie musisz się obawiać, my wtedy mamy 15 minut spokoju a Amelka ćwiczy samodzielne jedzenie.

Kurde, zapomniałam kupić tych wafli ryżowych :-( jutro muszę kupić koniecznie :-)
 
reklama
Kasiunka: nawet na pewno jest w nich gluten ale jesli dziecko nie ma uczulenia to może je jeść. We Włoszech na przykład na tych ciasteczkachj est opis bodaj od 6 czy nawet 5 miesiąca. Ja daję Ignacowi okruszki z bułki i chleba bo nie mogę znieść jego wzroku jak jem kanapki :) Córka szwagierki miała uczulenie na gluten to ona mówi że jak tlyk ozjadła bodaj okruszek to od razu była wysypana - Ignac je i nic mu nie jest, więc myślę że nie ma uczuleia na gluten. ostatecznie t ochyba nie jest zbyt częste takie uczulenie. Mój mąż jest z uczuleniowej rodziny ale ja wcale, zero - a jak na razie Ignac dziedziczy na szczęście po mnie w tych kwestiach. W ogóle bierze te lepsze cechy nas obojga :) To będzie jakiś ideał :)

Agnieszka
 
pisałam wam o celiaki, ze moze nawet się pojawić w pare mieisęcy po podaniu glutenu. Ale zostałam olana wiec róbta co chceta. Wasze dzieci wasza sprawa. Przecież nie na darmo trąbią zeby nied awać przed 10 miesiącem. W przypadku gdy dziecko jest kamrione piersia to najnowasze badania wykazały ze moze jesć ale to jeszcze nie jest pewnik. To jest naprawde okropna choroba i nie wiem po co podejmowac takie ryzyko. Ale dobra nie będę się wiecej wymadrzac bo to nie o to chodzi. Wy decydujecie za swoje dzieci i mam nadzieję ze akurat u was bedzie wszystko ok.
 
6 MIESIAC ( dynia, patison, kabazcek, cukinia , kaszka ryżowa, kaszka kukurydziana, oliwa z oliwek, brokułuy, kalafior, zmemniak, buraki
 
PO 1 ROKU ŻYCIA - serer, pietruszka, maliny, wiśnie, czeresnie, por, pomidory, wołowina, cięlęcina, owoce cytrusowe, melony, ananasy, całe jajko, nabiał, rzodkiewka, sałata, ogórek kiszony, i zielony, kiszona kapusta, szparagi, arbuz, kiwi, złóty ser, pieczywo glutenowe!!!!!, śmietana, pieczarki (tylko te grzyby - reszta w III roku życia), brazaoy ryż, razowa maka, miód, czekolada, kakao, orzechy. ALE UWAGA!!! NAJSILNIEJSZE ALERGENY (ryby, nabiał, czekolada, cytrusy, miód, cięlecina i wołowina, jajka całe, serer) wprowadzmy nawet w III roku życuia albo i nawet w IV roku. Organizm dziecka bedzie juz na tyle silny zeby poradzic sobie z alergenami (nie bedzie już ich odbierał jako alergenów) i alergia ma szanse cofnać się całkowicie do końca 3 roku zycia.
 
reklama
Mój Boże Głuszek nie obrażaj się - nigdy w życiu nie widziałam tego Twojego posta - jak się nie jest od początku na forum to ciężko jest przeczytać jakieś 10 000 postów które były w tym dziale zanim się tu pojawiłam. Nawet nigdy nie słyszałam o czymś takim jak celiakia i jak widać Włosi też nie słyszeli,oni to pewnie makarony wcinają od urodzenia.

Normalnie przeraziłam się


PRZEPRASZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! żE CIę OLAłAM!!!!!!!!! WSTYD MI.


Agnieszka

PS Czy Ty czasem nie jesteś nauczycielką?
 
Do góry