witam wszystkie Panie. Pocieszcie !!! Staralam sie o dziecko 2 lata, wreszcie 2 kreski. Okropny bol brzucha i szybsza wizyta u lekarza. 5tydz 2dzien.. nastraszyla mnie ze to puste jajo. Serio tak wczesnie mogla to stwierdzic? Wydaje mi się, ze 5tydz to za szybko zeby cos zobaczyc. Na koniec powiedziala, ze cos tam może jest ale nie jest pewna. Gdyby mnie nie zeschizowala, czekalabym sobie spokojnie na nastepna wizyte, a teraz caly czas mysle, ze nic z tego. Zobaczcie na zdjecie, co mysliscie? Pozdrawiam
reklama
Rozwiązanie
Niestety. Potem troszke mniej, ale i tak. Odkad czuje ruchy to jestem spokojniejsza, ale niech tylko nie poczuje nic kilka godzin to juz panika i wsłuchiwanie sie [emoji16] to na kiedy wpada Ci termin? Kwietniowka?
3 kwietnia
Według om 7 a według usg 5. Żaden lekarz nie słuchał mojego tłumaczenia o późnej owulacji. Wyobraź sobie moje zdziwienie gdy poszłam do lekarza, a on mi mówi ze jest serduszko... na razie to 11 tydzień i wszystko ok. Ale po tym co przeszłam trudno się nie martwić. Zrób betę i zobaczysz jak i czy przyrasta
Do tej pory przyrasta w normie. Ginekolog mowila, zeby nie robic bo nawet jak puste to i tak bedzie przyrastalo.
reklama
Przyrasta, ale duzo gorzej, a u Ciebie rosnie pieknie, nawet z nawiazka [emoji4] a mowila jaki duzy jest pecherzyk?
Nie jestem pewna, mowila chyba ze 7 . Tej bety w kazdym laboratorium maja inne normy
Mialam robione usg i bete rowno w 6 tygodniu. Nie bylo zarodka, nie mowiac juz o serduszku, a beta wynosila 30 000. Dwa dni pozniej inny lekarz, w szpitalu i na gorszym sprzecie, pokazal mi zarodek z serduszkiem.
Mam nadzieje, ze u mnie tez tak bedzie zdrowia zycze dla Was
reqiem
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2017
- Postów
- 28 530
Ja myśle, że spokojnie, beta przyrasta prawidłowo, pecherzyk jest w macicy i teraz tylko czekać na kolejną wizte. Nic innego noe pozostaje. Na pocieszenie powiem, że znam mase historii gdzie lekarze mowili puste jajo a jest piekna ciaza, a za to nie znam żadnej gdzie przy pustym jaju beta tak ładnie rosła, a jestem na tym forum juz dosc długo.Nie jestem pewna, mowila chyba ze 7 . Tej bety w kazdym laboratorium maja inne normy
Ja myśle, że spokojnie, beta przyrasta prawidłowo, pecherzyk jest w macicy i teraz tylko czekać na kolejną wizte. Nic innego noe pozostaje. Na pocieszenie powiem, że znam mase historii gdzie lekarze mowili puste jajo a jest piekna ciaza, a za to nie znam żadnej gdzie przy pustym jaju beta tak ładnie rosła, a jestem na tym forum juz dosc długo.
Poprawilas mi dzien
patuśka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2013
- Postów
- 2 455
Przyjme zyczenia zdrowka tylko dla mnie, bo miesiac pozniej z nieiwadomych przyczyn doszlo do poronienia. U Ciebie na pewno bedzie dobrze, nie zamartwiaj sie.Mam nadzieje, ze u mnie tez tak bedzie zdrowia zycze dla Was
reqiem
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2017
- Postów
- 28 530
Nie martw sie na zapas, jest ciaza i to najwazniejsze, po 2 latach cos zaskoczyło [emoji4][emoji4][emoji4] wiem, że sie tak nie da, bo ja najpierw 5 lat sie starałam, potem jak juz byla kreska to martwilam sie o bete, jak ladnie rosla to o zarodek, jak byl zarodek, potem serduszko, potem o to czy wszystko dobrze, potem o prenatalne, teraz o połówkowe wiec to juz jest ciągły stres zeby dzidzius rosl i bylo wszystko ok [emoji4]Poprawilas mi dzien
Przyjme zyczenia zdrowka tylko dla mnie, bo miesiac pozniej z nieiwadomych przyczyn doszlo do poronienia. U Ciebie na pewno bedzie dobrze, nie zamartwiaj sie.
Przykro mi,w takim razie zdrowka dla meza w dalszych staraniach Moj to juz sluchac nawet nie chce tego mojego panikarstwa
reklama
Nie martw sie na zapas, jest ciaza i to najwazniejsze, po 2 latach cos zaskoczyło [emoji4][emoji4][emoji4] wiem, że sie tak nie da, bo ja najpierw 5 lat sie starałam, potem jak juz byla kreska to martwilam sie o bete, jak ladnie rosla to o zarodek, jak byl zarodek, potem serduszko, potem o to czy wszystko dobrze, potem o prenatalne, teraz o połówkowe wiec to juz jest ciągły stres zeby dzidzius rosl i bylo wszystko ok [emoji4]
Tak to jest jak sie bardzo chce. Ja na poczatku nie fiksowalam, pozniej robilam sobie te testy paskowe na owulacje caly caly wychodzilo, ze nie mam. Wreszcie poszlam na usg w dniu wyliczonej owulacji i byla, a zaraz po niej pozytywny test. Zamartwianie sie zostanie mi na dlugo, to raczej kwestia tez charakteru
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 28
- Wyświetleń
- 47 tys
Podziel się: