reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przytulanko sierpnióweczek

U mnie niestety teraz spadek ochoty :zawstydzona/y: Mam nadzieję, że się to wkrótce zmieni :-) By móc sobie poszaleć, póki jeszcze brzuszek nie będzie przeszkadzał.
 
reklama
U Nas bez zmian...
On bardzo chce, a ja kompletnie nie mam ochoty :-(
Cały czas mam nadzieję, że to minie, bo jak dostaniemy zielone światło za tydzień, a ja nic... :-(
Ach...:sorry:
 
wczoraj mi się udało! ale w ciągu dnia. Bo wieczorem, to nie mam mowy jak tylko głową dotknę poduszki zasypiam jak miś Jasia Fasoli.
 
A ja nie mam ochoty:no:. I to tak mi się nie chce, że szok:szok:.
Mam nadzieję, że to się zmieni:sorry:, bo mój M aż się skręca, ale jest dzielny:-D
 
A u nas dzisiaj z samego rana jakoś tak wyszlo, że nawet ja się rozkręciłam no i mąż chyba wreszcie zadowolony... no i nie tylko on :zawstydzona/y: Więc chyba wracam do "formy" :-D
 
Ostatnia edycja:
Jak już pisałam w innym wątku moje libido jest dużo powyżej normy. Mój partner byłby zadowolony, gdyby nie to, że go nie ma w kraju!:sorry:
Niech żałuje, bo jakbym go dorwała.... :rofl2::rofl2::rofl2:
 
Ja w ogóle nie mama ochoty na sex, M jest biedny, widzę to, ale trudno, przeżyje, no.... raz się poddałam, bo taki "biedny" był rano w sobotę , ale ogólnie może na razie dla mne sex nie istnieć:((( :rofl2::no:!!!
 
Ja w ogóle nie mama ochoty na sex, M jest biedny, widzę to, ale trudno, przeżyje, no.... raz się poddałam, bo taki "biedny" był rano w sobotę , ale ogólnie może na razie dla mne sex nie istnieć:((( :rofl2::no:!!!

Ja się nie poddaję jak nie mam ochoty, mój M może nawet na rzesach chodzić i niczego to nie zmienia :-) Ale jak pisałam wyżej wczoraj nam się udało zgrać z ochotą ;-)
 
dla mnie rowniez sex idzie na drugi plan -jednak czasami jak mnie dopadnie ochota to az niemoge tylko jak mam te uplawy to nie czuje sie bo wszytko mnie boli....
 
reklama
Do góry