reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przyszłe Mamy z Bielska-Białej i okolic:)

Witam:-).

Monika88 w czasie porodu nie musisz być sama - możesz zabrać Mamę, przyjaciółkę czy inną Ci bliską osobę. Wiem też, co teraz przeżywasz, ponieważ też rozstałam się z tatą Dzidka i nie wygląda, jak na razie, na to, abyśmy znowu mogli być razem, choć ja bym bardzo chciała. Pamiętaj, że nie jesteś sama - masz swojego Maluszka, który przysłoni Ci cały świat:tak:.

Ja nie wyobrażam sobie rodzić przy innej osobie. A co do facetów TO JAKAŚ EPIDEMIA CZY CO??????
 
reklama
Ja słyszałam że z cesarkami jest różnie zwłaszcza w naszych regionach monika myśle ze goncerz ma rację jeśli nie ma takiej potrzeby po co robić taki zabieg i narażać sie na powikłania ja mam nadzieje ze cesarki mieć nie będę a co do porodu to mój facet nie chce być przy porodzie chyba boi się abrdziej ode mnie także rodzić i tak będę sama co najwyżej bedzie przy skurczach Ja mysle Moniczko że jak już nadejdzie ten dzień to będziesz myśleć o tym żeby jak najszybciej zobaczyć dzidzie a nie o facecie także przemyśl to może dasz rade
 
pierwszy raz słyszę że po cc przez 12 godzin leży się plackiem! w esculapie dziewczyny wstają po 4 godzinach i biorą prysznic i nieraz raz rana po cc goi sie szybciej niż rana po nacięciu krocza.

Madziq bez urazy i obrazy ale po 4 godzinach od cesarki nie będziesz wiedziała jak się nazywasz a nie będziesz myślała o prysznicu.
Procedura po CC jest zawsze taka sama. LEŻEĆ!

"Sposób postępowania po cięciu zależy od obyczajów panujących w danym szpitalu. Zazwyczaj przez pierwszą dobę pacjentka przebywa na sali pooperacyjnej, dostaje środki przeciwbólowe i kroplówkę, cewnik pozostaje w pęcherzu. Gdy jelita podejmą normalną pracę, dostaniesz pierwszy posiłek to kleik lub suchary.
Przez pierwsze godziny nie można też wstawać. Potem jednak warto jak najszybciej wrócić do zwykłej aktywności, chodzić do łazienki, spacerować. Pobyt w szpitalu może trwać od 3 do 7 dni. Wszystko zależy od tego jak goi się rana i w jakiej formie jest pacjentka. Szwy zdejmuje się 7.-8. dniu po operacji. Połóg przebiega podobnie jak po naturalnym porodzie. Pacjentka powinna jednak w pierwszych tygodniach prowadzić nieco bardziej oszczędny tryb życia - warto poczekać, aż wszystko dobrze się zagoi. Wiele zależy od samej kobiety - niektóre wracają do pełnej formy bardzo szybko, innym więcej czasu."



Ja nie wyobrażam sobie rodzić przy innej osobie. A co do facetów TO JAKAŚ EPIDEMIA CZY CO??????

A ja wyobrażam sobie sytuacji że rodzę sama. ;-) z tym, że ja tylko z mężem.:tak::tak:
 
Przepraszam dziewczynki ze sie wtrynie w Waszą rozmowę dla przyszłych mamuś, ale tak czytam i czytam i oczom nie wierze, więc postanowiłam napisać małe sprostowanie;-)

Na początek zgadzam się że każda z nas jest inna i ma inne pojęcie bólu, ale tak samo przy porodzie sn jak i przy cc. Wybór nalezy do rodzącej i fajnie że w naszym Bielsku taki wybór jest:tak:

dorcia jaka oponka w razie dodakowych kg? jestem 7 mc po cc, w ciąży przytyłam dużo bo aż 27 kg:sorry2: teraz zostało mi do zrzucenia jeszcze 6 kg i żadnej oponki w miejscu blizny nie widzę, rana się goi i powoli zmienia się z różowej w białą:tak:
Co do dochodzenia do siebie zależy od kobiety, ja nie rodziłam sn więc nie mam porównania ale po cc czułam się dobrze - po 1,5 miesiąca nie czułam już bólu, najgorszy był tylko 1 tydzień póki nie ściąnięto mi szwów:tak: później już tylko lekkie ciągnięcie przy wysiłku;-)

iwon jak sama napisałaś procedura po cc w każdym szpitalu jest inna. W eskulapie wstaje sie wcześniej bo dostajesz znieczulenie takie jak do sn tyle że w większej dawce i poprostu nie czujesz nic od pasa w dół tylko lekkie szarpanie przy wyciąganiu dzidzi i jestes w pełni świadoma co się dzieje na sali:tak: a w szpitalu nie wiem czy nie stosują znieczulenia ogólnego.
Ja urodziłam Emilkę o 15.40 (po nieudanej prowokacji oxy) a przed 22 poszłam z pielęgniarką pod prysznic, która stała ze mną w łazience i nawet umyła mi plecy;-) cewnik wyciągnęli mi po dwóch godzinach, a pod kroplówką byłam do prysznica i rano mi jeszcze dali zamiast śniadania:-p
I sądze że właśnie przez tak wczesne wstanie (bo nastepnego dnia rano juz spacerowałam po oddziale) ból szybko rozchodziłam i poród wspominam miło:happy2:
Z kliniki wyszłam po 48 godz od porodu po wielu pytaniach lekarzy czy na pewno czuję się na siłach i nic mi nie jest:tak:

Madziq co do tego cięcia po oxy jak nie ma postępu i tną po 2-3 godz to nie do końca tak:sorry2: oczywiście jeżeli będziesz chciała cc to Ci zrobią ale absolutnie nikt Cie do tego nie zmusi. Ja byłam tydzień po terminie, podłaczyli mi oxy i chodziłam 2 godz, nastepnie badanie przez lekarza - zero postępu, podkręcił mi mocniej kroplówę i następne 2 godz chodziłam, kolejne badanie - tak samo jak na początku i pytanie czy chce cc czy jeszcze spaceruje... ja że jeszcze spaceruje, więc lekarz powiedział że przyjdzie za kolejne 2 godz czyli o 15 i wtedy zdecydujemy co dalej, ale jak będe miała wcześniej dośc to wołać do położnej a ona zadzwoni po niego i robimy cięcie;-):tak:
Wytrzymałam do 15 - przyszedł i dalej nic sie nie ruszyło, więc pyta czy wracam za 2 dni na prowokacje czy tniemy... a ja już jak tam byłam, wyspacerowana, głodna to ani mi sie chciało wracac do domu bez bobaska:-D i o 15.40 wyciągnęli moją Emilkę:-) W czasie gdy leżałam na sali do cc lekarz powiedział mi że dobrze się stało bo wody miałam czyste ale było ich już strasznie mało więc za 2 dni mogło by się skończyć jakimiś powikłaniami:tak:
Więc wcale nie jest tak że oni nakłaniają do cc - poprostu masz wybór. A gdy chodzisz po korytarzu z kroplową to połozna co jakieś 15 min sprawdza tętno dziecka i jakby się cos działo to szybko podejmują decyzję o cc:tak:


ale się rozpisałam:-D oczywiście każda z nas jest inna - ja przeżywałam to taka Wy możecie zupełnie inaczej.
Ale mam nadzieje że przydadzą się Wam moje doświadczenia:-)

Pozdrawiam i życzę spokojnych rozwiązań oraz zapraszam na nasz główny wątek Bielsko-Biała i okolice:-p
 
Kunek mi bardziej chodziło o to że jak poród już trwa i jest jakieś tam rozwarcie ale nie ma postępu nawet oxy nie pomaga to zrobią cięcie (oczywiście za zgodą pacjentki albo prośbą) a w szpitalu mogłoby to trwać nie wiadomo jak długo. i to jest dla mnie ten plus że wiem że w razie czego jest takie wyjście bez wizji kilkunasto godninnego męczenia się :-) dobrze że to wszystko napisałaś bo przynajmniej rozwiałas te stereotypy ;-)
 
To i ja coś dorzucę.Jestem świeżo po cięciu cesarskim-świeżo bo na niedzielę(29 marca )minie 3tygodnie od cięcia.Wstałam po 4h i zaprowadzono mnie pod przysznic....potem co 1,5-2h dostawałam lek przeciw bólowy-ketonal w zastrzyku-aż do 24h po cięciu...pózniej już nie potrzebowałam bo nic nie bolało...owszem przy pierwszych 2-3krokach czułam szew ale jak przeszłam kawałek dalej było już normalnie:-).Do domciu wyszłam po 48h.Oczywiście cięcie miało miejsce w Esculapie.Powiem szczerze-a mam porównanie bo poprzednią dwójkę dzieci urodziłam siłami natury-że mi osobiście szybciej i lepiej dochodziło się do siebie po cc niż po sn.W zasadzie na dzień dzisiejszy do zrzucenia pozostały mi 2kg-w ciąży przytyłam 15kg,rana pięknie się goi,żadnej oponki nie mam:-D.Wykonuję wszystkie czynności,,,a jest ich sporo przy trójce dzieciaków...a w zeszły czwartek nawet umyłam okno w kuchni:-)Funkcjonuję zupełnie normalnie....bólu wogóle nie odczuwam...normalnie prowadzę samochód...palę w centralnym-z przynoszeniem opału włacznie....Więc jak widać CIECIE CESARSKIE NIE TAKIE STRASZNE JAK GO MALUJA :-D

Jeżeli kiedyś zdecydujemy się na czwarte dzieciątko to tylko poród przez cc na życzenie i tylko w Esculapie.
Pozdrawiam:-)
 
Madziq bez urazy i obrazy ale po 4 godzinach od cesarki nie będziesz wiedziała jak się nazywasz a nie będziesz myślała o prysznicu.
Procedura po CC jest zawsze taka sama. LEŻEĆ!


Dziewczyny zwracam honor!!! :zawstydzona/y::frown::blink:
Ja wiem jak jest w szpitalu państwowym.
Wy, jako doświadczone mamy po CC w Escalupie wiecie jak to wygląda po własnych doświadczeniach.
 
Kunek teraz jesteś jeszcze piękna i młoda. Pamiętaj, że z wiekiem nasze kształty się zmieniają i parę kilogramów też przybywa. Mama dziewczyny mojego Brata miała 18 lat temu robione tzw. "cięcie kosmetyczne", jak sama mówi figura na początku była świetna, ale z wiekiem przybyło jej tu i ówdzie parę kilogramów, a przez bliznę, która jej została po "cięciu kosmetycznym" wcale nie jest łatwo ich ukryć. Od nie jednej osoby już to słyszałam, więc coś w tym musi być.
Monika88, jeśli 88 przy Twoim nicku oznacza Twój wiek, to jesteś młoda osóbka i pewnie przez to bardzo niezdecydowana. Z jednej strony chcesz rodzić siłami natury, ale boisz się rodzić sama, choć piszesz, że "nie wyobrażam sobie rodzić przy innej osobie", a z drugiej strony chciałabyś mieć cięcie cesarskie, ale jednak to, co powiedział Ci lekarz jest dla Ciebie ważne. Przemyśl sobie wszystko dokładnie jeszcze raz, a nawet i dwa, przemyśl wszystkie za i przeciw zarówno porodu siłami natury, jak i cięcia cesarskiego, aby nic Ci nie umknęło zapisz sobie przemyślenia na kartce. Nie pytaj się nikogo, którą metodę powinnaś wybrać, ponieważ to jest tylko i wyłącznie Twój wybór. Pamiętaj jednakże, że najważniejsze w tym wszystkim powinno być dziecko, a Ty dopiero na drugim miejscu.
Beata79 już raczej nie będziesz miała wyboru, jak chcesz rodzić czwartą pociechę. Ze względu na zwiększone ryzyko pęknięcia macicy spowodowane wcześniejszym cięciem cesarskim wykonają u Ciebie je powtórnie.
A teraz czas na zmianę tematu: gdzie w BB można kupić wózki dziecięcę oprócz Gluck, Dudusia, Maan, Ogród Wózków Dziecięcych, Klimczoka, Domu Dziecka:confused:? Może i na allegro.pl jest duży wybór, ale jestem z tych, które wolą wpierw zobaczyć i dotknąć to, co mają w zamiarze kupić. A może któraś z Was ma w zamiarze kupić wózek marki Tutek albo Ballerina:confused:?
 
Dorcia liczba przy moim nicu 88 nie oznacza mojego wieku to byl pierwszy wolny nic z moim imieniem:tak: ja mam 24lata. Wiem że dzidzi jest najwazniejsze ale boje sie ze nie bede na tyle silna zeby urodzic ze zamiast skupic sie na porodzie ja bede myslec o tym co sie stalo
 
reklama
Monika88 będąc już w szpitalu inaczej się na wszystko patrzy.:happy2: Wtedy się myśli tylko o dziecku i nie myślisz o sobie!!! To wiem z własnego doświadczenia! :tak::tak:

Dorcia chyba wymieniłaś już wszystkie możliwe sklepy z wózkami w Bielsku.;-) Jeszcze czasami zdarzają się ciekawe wózki na giełdzie niedzielnej. Co moge polecic na pewno to to że w Cieszynie jest sporo wózeczków. Znajoma tam pracowała i mówi, że faktycznie jest na czym oko zawiesić.:-)
 
Do góry