truskafffka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2012
- Postów
- 2 950
matkooo co za kulka kochana, mój mężulo kombinował zastanawiał się jeszcze nad jedną rasą ale przekonał się do shi tzu więc za jakiś czas mam nadzieję że będzie u nas kolejny tupot małych nóżek
Paula a jak z tymi włosiskami? Wy obcinacie? leni się?
i dziękuje wielokropkem już całkiem dobrze, krosty ładnie zasychają można powiedzieć że jedno dziecie ospowo mam odhaczone muszę przyznać że Mati ładnie dzielnie zniósł tą ospę
SSMama oj ty ...po pierwsze wielkie gratki maluszka w brzuszku swoje przeszliście, ale mały cud jest i niech rośnie zdrowo
miesiąc znajomości???? musisz koniecznie opowiedzieć haha
ja dla odmiany mojego męża znam już 15 lat poznaliśmy się jako podlotki...miałam 15 lat, zakochali się, pokochali... i tttttttaaaddddaaaammmm 15 lat później nadal ze sobą, z dwójką rozkosznych małolatów, jesteśmy przyjaciółmi, kochankami...którzy nieraz mają ochotę wysłać drugiego w kosmos z biletem w jedną stronę..i jednocześnie żyć bez siebie nie mogą
i jeszcze na dobranoc..na poprawę humoru..
Matiko:
"mamo patrz, ułożyłem człowieka z kabli...jestem przeeezdolny"
albo patrzy na siebie wykropkowanego w lustrze: "ii tak jestem przystojny"
czyli że poczucie własnej wartości chłopak ma
albo do mnie jak go kropkuję, ja tu skupiona żeby żadnej kropeczki nie ominąć a on mi się przyglada i zaczyna:
mamusiu jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie, wiesz.. jesteś ładniejsza niż jak byłaś mała ślicznie Ci w tej piżamce...
ja dziękuję, śmiać się już zaczynam a on:
no cooo? nauczyłem się romantyzmu z telewizji
Paula a jak z tymi włosiskami? Wy obcinacie? leni się?
i dziękuje wielokropkem już całkiem dobrze, krosty ładnie zasychają można powiedzieć że jedno dziecie ospowo mam odhaczone muszę przyznać że Mati ładnie dzielnie zniósł tą ospę
SSMama oj ty ...po pierwsze wielkie gratki maluszka w brzuszku swoje przeszliście, ale mały cud jest i niech rośnie zdrowo
miesiąc znajomości???? musisz koniecznie opowiedzieć haha
ja dla odmiany mojego męża znam już 15 lat poznaliśmy się jako podlotki...miałam 15 lat, zakochali się, pokochali... i tttttttaaaddddaaaammmm 15 lat później nadal ze sobą, z dwójką rozkosznych małolatów, jesteśmy przyjaciółmi, kochankami...którzy nieraz mają ochotę wysłać drugiego w kosmos z biletem w jedną stronę..i jednocześnie żyć bez siebie nie mogą
i jeszcze na dobranoc..na poprawę humoru..
Matiko:
"mamo patrz, ułożyłem człowieka z kabli...jestem przeeezdolny"
albo patrzy na siebie wykropkowanego w lustrze: "ii tak jestem przystojny"
czyli że poczucie własnej wartości chłopak ma
albo do mnie jak go kropkuję, ja tu skupiona żeby żadnej kropeczki nie ominąć a on mi się przyglada i zaczyna:
mamusiu jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie, wiesz.. jesteś ładniejsza niż jak byłaś mała ślicznie Ci w tej piżamce...
ja dziękuję, śmiać się już zaczynam a on:
no cooo? nauczyłem się romantyzmu z telewizji