Cześć Baby :-)
Ja dzisiaj rano byłam u babci, a później zawiozłam mamę do pracy i siedzę ;-)
Pogoda do kitu, deszcz pokrapuje także nie ma zbyt wiele opcji do roboty.
Ale się wkurzyłam- mój boski piesio zostaje w domu regularnie, na różne okresy czasowe, a dzisiaj jak weszłam do domu to myślałam, że padnę… Zgryzł drzwi wejściowe (jeszcze nic nie zniszczył do tej pory, myślę że może poczuł sąsiadów i coś tam skrobał, i zaczęli do niego gadać i Eskel chcąc się do nich dostać zaczął zdzierać okleinę… bo nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć) tzn. nie tyle zgryzł, tylko zdarł trochę okleiny i teraz nie wiem, chyba będzie trzeba całe drzwi oklejać od nowa
Ciekawe co tata na to powie jak wróci z pracy...
Choć powiem Wam, że teraz widać czarno na białym z czego robią drzwi i to nie tanie drzwi- porażka
Marysiu współczuję strasznie i tulę do serducha :* Przeszłam to samo prawie 5 lat temu… Szkoda gadać :-(
Buziaczki dla Aneci :*
Jak Darek po podróży z babcią?
Truskafffka dziękuję :*
Dzisiaj dostałam telefon z kolejnej firmy z zaproszeniem na rozmowę :-) Cholerka, wreszcie coś się ruszyło
Nawet gdyby to były tzw. zbuki to i tak się cieszę, że coś zaczęło się dziać
Jak tam wielokropek?
SSMama w sumie też nie lubię tematu- „proszę powiedzieć coś o sobie” ;-)
Stewardessa- kurcze fajowsko!
Jak pracowałaś to gdzie latałaś? Jakaś międzynarodówka?
Aaaaa no i gratulacje Dzidziusia :*
Miłego Dniaaaa :*