reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przyszle i obecne mamusie :)))

Dzień doberek ;)

Paula zatem wielkie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i czekamy :)
Marysia przykro mi :(
A dla Anetki wielki buziak :******
SSMama Witajta ;) i opowiadaj o sobie, bo my wścibskie baby :p
 
reklama
truskafffka, nie ma co opowiadać :-p Jestem Jagoda, w pierwszej ciąży, o którą staraliśmy się z mężem ponad dwa i pół roku. Z zawodu jestem stewardessą, ale od kilku lat nie pracuję. Same nudy, nie jestem oryginalna :-D Dużo czytam książek i oglądam seriali :-p Jestem beznadziejna w mówieniu o sobie, także lepiej przestanę zanim się jeszcze bardziej pogrążę.
 
Cześć Baby :-)
Ja dzisiaj rano byłam u babci, a później zawiozłam mamę do pracy i siedzę ;-)
Pogoda do kitu, deszcz pokrapuje także nie ma zbyt wiele opcji do roboty.
Ale się wkurzyłam- mój boski piesio zostaje w domu regularnie, na różne okresy czasowe, a dzisiaj jak weszłam do domu to myślałam, że padnę… Zgryzł drzwi wejściowe (jeszcze nic nie zniszczył do tej pory, myślę że może poczuł sąsiadów i coś tam skrobał, i zaczęli do niego gadać i Eskel chcąc się do nich dostać zaczął zdzierać okleinę… bo nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć) tzn. nie tyle zgryzł, tylko zdarł trochę okleiny i teraz nie wiem, chyba będzie trzeba całe drzwi oklejać od nowa :dry: Ciekawe co tata na to powie jak wróci z pracy...
Choć powiem Wam, że teraz widać czarno na białym z czego robią drzwi i to nie tanie drzwi- porażka :szok:


Marysiu współczuję strasznie i tulę do serducha :* Przeszłam to samo prawie 5 lat temu… Szkoda gadać :-(
Buziaczki dla Aneci :*
Jak Darek po podróży z babcią? :blink:

Truskafffka
dziękuję :*
Dzisiaj dostałam telefon z kolejnej firmy z zaproszeniem na rozmowę :-) Cholerka, wreszcie coś się ruszyło :tak: Nawet gdyby to były tzw. zbuki to i tak się cieszę, że coś zaczęło się dziać :tak:
Jak tam wielokropek? :-p

SSMama w sumie też nie lubię tematu- „proszę powiedzieć coś o sobie” ;-)
Stewardessa- kurcze fajowsko! :cool2: Jak pracowałaś to gdzie latałaś? Jakaś międzynarodówka?
Aaaaa no i gratulacje Dzidziusia :*



Miłego Dniaaaa :*
 
Paula, no to współczuję jak Ci pozdzierał drzwi :sorry2: Może da się to jakoś inaczej naprawić. A młody piesek jak tak rozrabia? :-p
Ja pracowałam w Emirates i w LOCIE, międzynarodówki, teoretycznie wszędzie, gdzie tylko można było dotrzeć ;-) Dzięki :-)
 
SSMama jakoś strasznie tego nie podarł, no ale jednak... Tacie pokarzę, to może coś zaradzi :tak:
Piesek 1 marca skończy 5 miesięcy dopiero i pierwszy raz zdarzyło mu się coś takiego... do tej pory nic, a nic nie zniszczył dlatego jestem mega zdziwiona jak mogło się to stać :dry:
Kurcze fajnie, ale taka praca to chyba raczej dla samotnych osób? Zawsze tak mi się kojarzyło, ale może mam mylne pojęcie ;-)
Sorki, że pytam, ale czy dobrze rozumiem, że pobraliście się po miesiącu znajomości? :sorry2:
 
Jesteś drugą osobą, która się o to dziś pyta :-p Tak, po miesiącu znajomości się pobraliśmy :tak:
Nie, niekonieczne dla samotnych. Jeśli ma się długodystansowe loty, to rzadko jest się w domu, to prawda, w takim wypadku należy zdawać sobie sprawę, że rodzina i życie prywatne idzie w odstawkę. I ja tak miałam, potem poznałam mojego obecnego męża, zmieniłam pracę, przeprowadziłam się, latałam krótkie dystanse, więc dwa-trzy loty dziennie i na noc byłam w domu :-p A poza tym zawsze można sobie wziąć zmiany na lotnisku ;-)
To rzeczywiście mały, a jaka rasa?
 
SSMama no to jestem w szoku teraz :szok:;-)
No czyli jednak ogólnie praca raczej dla samotnych skoro rzadko bywa się w domu, to ciężko byłoby pogodzić taką pracę z rodziną... No chyba, że loty krótkodystansowe, to w sumie praca jak każda inna :tak:
Piesek to shih-tzu ;-)
 
SSMama a coś Ty, bardzo spokojne pieski :tak: Ja miałam shih-tzu ponad 17 lat i ogólnie był oazą spokoju :blink: wiadome, jak przyszedł czas na zabawę to szalał, ale tak poza tym to jeszcze tak spokojnego psa nie widziałam :-) Ten teraz szalony, no ale też malutki, młodziutki więc wiadomo, że potrzebuje więcej ruchu i uwagi :blink: chociaż jak nie zwracasz na niego uwagi to potrafi przedrzemać cały dzień :tak:
Generalnie wszystko zależy od tego jak psa wychowasz :tak:
 
reklama
DSC_1432.jpgDSC_1431.jpg
To jest mój grubasek :-p choć teraz jest już większy, ale nie mam aktualnych fotek ;-)
 

Załączniki

  • DSC_1432.jpg
    DSC_1432.jpg
    18,4 KB · Wyświetleń: 40
  • DSC_1431.jpg
    DSC_1431.jpg
    20,4 KB · Wyświetleń: 34
Do góry