reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przyszle i obecne mamusie :)))

reklama
Rozia dobrze, przypomnę na pewno ;-)

Ewirut ale Cię ten synuś rozpieszcza ;-)
Z telefonem niestety z bardzo nie pomogę :no: Chociaż ja żeby pojawiła się klawiatura jak znika, naciskam w pole gdzie powinnam pisać i sama się pojawia, tylko ja mam HTC Wildfire S ;-)

Madziulek najważniejsze, że przechodzi :tak:


OK, uciekam robić spageterię :-)
 
Witajta :-D Nie pisałam bo miałam totalny brak weny :-( w sobotę była kuzynka z prezentem dla Julki od mikołaja przed świętami ma wpaść moja była i może przyszła szefowa ;-) oprócz tego dowiedzieliśmy się w sobotę że moja babcia ma raka złośliwego, wysoko zaawansowanego pęcherza prawdopodobnie z przerzutami na węzły chłonne :sad::no2::sad::sad: a wczoraj do szpitala trafiła moja przyjaciółka i nie wiedzą co jej jest od dwóch tyg. strasznie boli ją głowa a teraz zaczęła wymiotować i mieć problemy z chodzeniem i boję się że to guz:hmm: mojemu koledze tak się objawiał był trzy lata starszy i nie dożył 16 lat :-( więc masakra.......
 
witam
ja jak zwykle biegam:p;-)
wczoraj zebranie u starszej.
dzis u mlodszej do tego jeszcze bilans..bylismy rano ale pediatra od 15 wiec musialam drugi raz jechac.:p

m pojechal na lotnisko po brata..obiad w biegu i normalnie padam ze zmeczenia..
ale do fryzjera zdarzylam sie umowic :p:p na pasemka na poniedzialek. co by zdarzyc przed porodem:p:p i poki mam sile chodzic:p:p bo nie wiadomo jak bedzie w ost mies .:p:p

wiec teraz leze i ogladam In vitro na Tlc..

milego popoludnia..
 
Ada o jej... to nieciekawe wieści i to bardzo... :-( ale trzeba być dobrej myśli... Tulę :*

Joasiu czyli dzisiaj okaże się, czy brat dobrze zrozumiał zamówienie, co? :-)
Ja też zamówiłam fryzjera, ale na wtorek :-p tyle, że do mnie przychodzi koleżanka fryzjerka, więc nie będę musiała się ruszać z domku- lenistwo nie zna granic :laugh2:
 
Ja tylko na szybko bez czytania was bo czasu totalnie brak ale musze wam powiedziec ze Lily zaczelam dzis chodzic sama wlasnie P mi napisal


caluje was mocno
 
reklama
Ada przykre wieści :-( tyle ...

Joanna odpocznij trochę :p
Paula moja fryzjerka też do domu przychodzi :-) i nie powiem, po porodzie to bardzo ułatwia życie :-)

Liluu brawo dla Liluni :-) Mała chodziarka :-) Jak w pracy?
 
Do góry