reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przyszle i obecne mamusie :)))

hejka :)

chłodzik dziś przyjemny :)
wgrałam filmik na którym udało mi się uchwycić rozbrykaną małą jak skończyła 4 miesiące :)
wrzucam na chwilę
Liluu wiesz, ja myślę że nie panikuję, bo jednak aż tak dużo czasu -odkąd pierworodny był mały -nie upłynęło ;) Mati rozwijał się nieco inaczej, bardziej kręciło go siedzenie, stanie niż leżenie na brzuchu. I np zaczął wstawać na nóżki jak miał 7 miechów, a raczkować zaczął jak miał 8. Przed raczkowaniem, jak chciał się przemieścić, to siedząc na tyłku się przesuwal kombinator mały:-D
I tak jak piszesz, każde dziecko inaczej rozwija, różne funkcje w różnym czasie :)
A w ogóle moim zdaniem Lilka pięknie się rozwija, dużo umie :)
Roszpunka pięknie napisałaś :) i podpisuję się pod tym ręcami i nogami:-DPrzy Matiku cieszyłam się ze wspólnych dni, dopieszczałam go, ale też ciągle czekałam..aż zacznie siedzieć, raczkować, chodzić, mówić...
teraz bardziej chce się napawać małą, bo to nasze najprawdopodobniej ostatnie dziecko. Więc chłonę małą bestyjkę, wdycham jej zapach póki taka mała:-D
Rozia powodzenia na szczepieniu , nas w przyszłym tygodniu czeka ta przyjemność. A ostatnio na szczepienie jestem strasznie wkurzona, po tym jak znów wycofali dwie partie szczepionek :confused2: małej akurat się udało i nimi nie była szczepiona, ale trochę maluszków na marcówkach było...
a Bianka myślę że złapie zajawkę na turlanie i z dnia na dzień zrobi duży postęp ;)
Sukienka cudowna! powodzenia w polowaniu ciucha dla siebie ;)

Kurde kiedy u Marty skończą się te akcje :( to jest aż niewiarygodne... :(
trzymam kciuki żeby ten koszmar się w końcu skończył

Lor dzięki za radę odnośnie basenu :)
a co do Matika ...oj słuch wybiórczy też mnie czasem doprowadza do szału. Zwłaszcza jak bajkę ogląda, mówię do niego, ten niby kiwa głową, ale totalnie nie ma pojęcia co do niego mówię, dopiero kontakt wzrokowy trza złapać i mówić dużymi literami. Na mojego jeszcze działa hasło RAZ, Dwa.. i wtedy się szybko przebudza, że ma coś zrobić, bo żarty się skończyły.
Albo np. wyślę go po coś..a ten ginie w akcji, bo po drodze złapał zajawkę i się czymś innym zajął:confused2: no wysłać w kosmos czasem mam ochotę
co do aktywności fizycznej i mówienia- nasze Matiki takie same.. mój młody niby gaworzył, nawijał..ale po swojemu baardzo długo. Jako trzylatek tylko kilka słów normalnych używał i masę swoich. Logopeda poszedł w ruch i tak bujamy sie z nim po dziś dzień. Dodatkowo u mnie dochodzi może obciążenie genetyczne, bo ja sama też nawijałam w suachili i dopiero będąc w przedszkolu zaczęłam normalnie mówić.

Ewirut pięknie pospałaś :)

Roza kciuki zaciśnięte i czekam na wieści :))

Viola Gratki dla koleżanki :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Truskafffka to mnie powalislas z tym suachili czy jak tam to było :-D:-D:-D:-D:-D Normalnie leże i kwicze
 
Wróciłam.... Więcej nie idę... Pójdę nago ....

Truskaffka no pieknie ta Twoja panna sie przekręca :szok::szok::szok: Moja sie tak odwraca jak jej pomogę i to tylko z plecków na brzuszek... Sama w ogóle...
 
Truskafffka to mnie powalislas z tym suachili czy jak tam to było :-D:-D:-D:-D:-D Normalnie leże i kwicze
się nie ma co śmiać..rozumienie takiej mowy to wyższa szkoła wtajemniczenia:-D
wiesz co to "gyl gyl" ....?
znaczy...pić chcę:-D

Rozia oryginalnie...zrobisz furorę :-D a tak poważnie, to kciuki zaciskam żeby coś fajnego udało się kupić
 
Rozia ojj aż tak kiepski wypad na zakupy??:baffled:

Truskaffka hahahah uśmiałam się z shuachili hihi:-D

Ewirut no to niech siedzi jeszcze troszeczkę:-)

Nie miałam dziś usg - na następnej wizycie będzie połówkowe:-) więc nadal nie wiemy. Za to hemaglobina mi spadła i żelazo mam łykać 2 razy dziennie:baffled: po za tym wsio ok no i przytyłam hihi bo do tej pory waga prawie w miejscu stała:tak:

Na koniec się wkurzyłam bo zapomniałam zwolnienia - dr też wyleciało z głowy wypisać ehhh więc w czwartek jeszcze raz po zwolnienie, ale chyba męża wyślę:tak::wściekła/y:
 
Roza- ja bardzo miło wspominam połówkowe usg bo mozna duzo zobaczyc i duzo sie dowiedziec:-)
A nasza Paula to juz chyba na urlopie sie wygrzewa?

A jak tam u Was pogoda? U nas na razie cisza i spokój , ale obawiam sie ze to cisza przed burzą tak jak wczoraj:szok: ale bylo okropnie u nas wczoraj:no::szok:
 
Roza - szkoda że usg nie miałaś...pdziwiam za cierpliwość. Ja to o płeć męczyłam lekarza już w 14 tc :sorry::sorry::sorry:

ewiru - kurde a już myślałam że u ciebie opuchlizna jest zwiastunem zbliżającego porodu. Ty musisz urodzić i mi miejsce zrobić hehe :-p:-p

truskaffka - no my niestety też mamy logopede do dzisiaj z tym że juz nei tak bardzo intensywnie. Przez to jego "gadanie" przeraża mnie szkoła.

Mati na kropki mówi polki, na pazury paruzy a na mleko melko :-p

Rozia - sukienusia śliczniutka, ja to się nawet różowymi bodziakami podniecam :sorry::sorry::sorry:

a ja dzisiaj miałam misje udaną i staniki zakupione :-)
 
reklama
Do góry