Przyszle i obecne mamusie :)))

[Paula~]

Katrina dzięęęękuuujeeeemyyyy :-)


Jezusie, ale zrobiło się zimno i mokro... 10,3°C Mam nadzieję, że to tylko przejściowe

 

[ewirut1]

Dobrej nocy dziewczyny i kolorowych snów Ja uciekam siepołożyc , bo juz mam dosć dzisiejszego dnia...
płakalam pół dnia już mam dosc tego wszystkiego.... Z checia wyprowadzilabym sie na bezludną wyspe
Mam nadzieje , że jutro bedzie lepszy dzień

 

[Rozia]

ewirut a co sie stało ??

 

[ewirut1]

Zawsze myślalam , że zajscie w ciąze bdzie to szcześliwą wiadomoscia dla wszystkich a zwłaszcza dla najbliższych , a tu okazalo sie ze jednak nie Głównie to chodzi o domowników czyli jak to zwykle bywa tesciowa daje mi po palic nie zle, caly czas twierdzi,że robie żle wszytsko i to co nie powinna . Wsystkie rzeczy jakie kupuje dla malenstwa twierdzi , ze sa nie dobre i brzydkie nie praktyczne... I jeszcze w dodatku ostatnio powiedziała , ze to bedziej jej dziecko i ona bedzie je wychowywac i tak codziennie cos nowego

Najwieksze wsparci emam w mężu jest kochany i na szczęście zaraz wróci z pracy i bede mogła przytulic sie i wyciszyc nerwy przy nim on jest takim moim lekim uspokajajacym

 

[Paula~]

Ewirut powiedz jej, że swoje pięć minut już miała kiedy wychowywała swoje dzieci
Jak to jej dziecko??? Ona Go z Tobą przecież nie robiła uświadom ją, bo wygląda na lekko cofniętą
Nie przejmuj się babskiem :*

 

[ewirut1]

Paula-tu akurat w tym egzemplazu mówienie i tłumaczenie nic nie zmienia to tak jak grochem o ściane możesz gadac i gadac tak twierdzi , że to jej dziecko bo bedzie miało na nazwisko tak jak ona , ale nie pomyślała o tym , że ja juz tez mam na nazwisko tak jak ona . A wogóle co to ma do znacznei przeciez to bedzie nasze dzieko a nie jej i ona może go jedynie po bawic a nie wychowywac i mówic , że to jej

 

[LiLuu]

Ewirut ona to se moze Hehehehe ale robnieta kobieta chyba bym nie wytrzymała i powiedziała co o niej sadze No szlag mnie trafia jak czytam cos takiego wrrrrrrr

 

[Paula~]

Ewirut jak już jest taka szczegółowa to nazwisko które ma też nie do końca jest jej, bo wzięła je po mężu więc "dostała" je tak samo jak Ty więc żadna różnica
Co za wredne babsko
Czasami cieszę się, że mój (jak to mówi Ewa Chodakowska) Puzel nie utrzymuje zbytnio kontaktu ze swoją mamą...

 

[Rozia]

ewirut nie przejmuj się , ale postaw jasno granice 8i bądź stanowcza i konsekwentna, bo jak raz pozwolisz wejść na głowę, to będziesz mieć przechlapane :-) A powiedziałaś jej,że o ile dobrze Ci wiadomo, to to dziecko rośnie w Twoim brzuchu i to Ty je urodzisz, więc raczej Ty jestes mamą :-)

 

[Paula~]

Rozia ma rację
A jeżeli teściówka czuje instynkt, to niech sobie śmignie bobaska SWOJEGO WŁASNEGO