U mnie lekarka na porodówce wspomniała cos o prezencie dla mnie,że mu taka cudna córkęurodziłam, to jak wychodziłyśmy ze szpitala, to kupił mi bukiet kwiatów :-) Pierwszy i jak na razie ostatni :-)
Ale sam powiedział,że jakos o prezencie nie pomyślał i dopiero lekarka mu dała do myślenia, a tak na szybko, to tylko kwiaty wymyślił :-) Ale ja się bardzo cieszyłam :-)
Ale sam powiedział,że jakos o prezencie nie pomyślał i dopiero lekarka mu dała do myślenia, a tak na szybko, to tylko kwiaty wymyślił :-) Ale ja się bardzo cieszyłam :-)