Witam z rana. Maksio w nocy dostał katar, tak że znów się zaczyna walka z przeziębieniem...
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
I jakiś ciepły był, niby 36,6 i 36,4, ale on normalnie ma 35,coś. Za to jadł tylko raz w nocy, a poza tym 2 pobudki na kręcenie się w łóżeczku były.
Malami, a ja bym wzięła smoczek, bo u nas tylko on ochronił mnie przed zwariowaniem
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
;-) Mały w szpitalu ryczał non stop, przy cycku też. Jedynie smoczek go uspokajał. A po przyjściu ze szpitala pogardził nim i wcale nie używaliśmy.
Co do fajnych ubranek to ja nie pomogę, bo większość dostałam od siostry, więc tych maleńkich praktycznie nie kupowałam.
Jak urodziłam, to były straszne upały, ale w szpitalu ubierali w kaftanik i śpiochy, bez czapeczki. I becik. Tam klima była, więc temperatura w miarę stała, nie wiem jak u ciebie.
Co do rozmiaru, to rozmiar rozmiarowi nierówny. Na początku niektóre 56 były za wielkie, ale za 3 tygodnie już trzeba było wymiankę w szafie zrobić. Jak kupujesz w H&M, to ich rozmiarówka jest zaniżona, ciuszki są większe niż z innych firm. Np jak mamy rozmiar 74, to zazwyczaj jest na dzieci mniejsze - do 74, a u nich odwrotnie, jak dziecko ma 74 i więcej to wtedy są dobre.
Pamiętam ten ból przy przekręcaniu, wrrr... Jeszcze trochę, trzymaj się!
Lori, i co, udało ci się upolować staniki? Lilianka, ok
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
U nas się spirytusem nie przeciera, tylko właśnie octeniseptem. Tobie może też się przydać na bliznę i do dezynfekcji jakichś ranek. Nie szczypie.
ewirut, jak się dziecko urodzi to w szpitalu powinni pytać gdzie chcesz zadeklarować dziecko i to szpital wysyła papiery o urodzeniu dziecka do wybranej przychodni.
Marysia, oby Daruś nie buntował się przed zakrywaniem oczka.
truskafka, ale aniołek z Amelki. Ach jak zazdroszczę tego strojenia w sukienusie! Piękne rzeczy macie. Ucałuj tą ślicznotę od e-cioci!
U nas pępek psikali octeniseptem i tak też robiłam w domu.
Rozia, już wprowadzasz inne pokarmy! ale ten czas leci! Gerber ma samą marchewkę, i bobovita też, my taką jedliśmy. np w rossmannie powinnaś dostać.
Też miałam body z pepco po siostrzeńcu, któremu sama je kupowałam za 5 zł. I nie narzekam, na te 3 tygodnie starczyły.