reklama
hej! obiad zjedzony więc mam chwile dla siebie. dzisiaj zrobiłam pizze. wyszła pycha tylko roboty z tym tyle. no ale mąż marudził już od miesiąca wiec w końcu się doczekał. a biedak chory leży w łóżku. no maskara. i jak ja mam tutaj rodzić. nawet do szpitala by go nie wpuścili. z domu też musiałabym go eksmitować. więc mam nadzieję że Olek grzecznie poczeka chociaż do poniedziałku wtedy powinno byc lepiej. antybiotyk od dzisiaj bierze więc jest nadzieja.
ilonka ale masz fajnie że ci chłopcy tak razem śpią. wtedy mozesz coś zrobić. pochwal się co tym razem wypociłaś?
piąteczko przepis wygląda obiecująco. może tez się skuszę. chociaż po dzisiejszym dniu mam dosyć gotowania. przez nastepne dni jakieś szybkie obiadki będą
addison gratuluję
roszpunka jak Maksiu śpi to ty też wykorzystuj okazje i odsypiaj. jestem ciekawa jak u nas będą nocki wyglądać
viola córka chyba wkroczyła w okres buntu nastolatki. cóż taki wiek musisz wytrzymać. ja nie miałam w tamtym czasie żadnych wyskoków byłam "grzeczną córeczką" ale różnie to bywa. zasady piąteczki jak najbardziej mi się podobaja więc spróbuj wcielić je w życie
ilonka ale masz fajnie że ci chłopcy tak razem śpią. wtedy mozesz coś zrobić. pochwal się co tym razem wypociłaś?
piąteczko przepis wygląda obiecująco. może tez się skuszę. chociaż po dzisiejszym dniu mam dosyć gotowania. przez nastepne dni jakieś szybkie obiadki będą
addison gratuluję
roszpunka jak Maksiu śpi to ty też wykorzystuj okazje i odsypiaj. jestem ciekawa jak u nas będą nocki wyglądać
viola córka chyba wkroczyła w okres buntu nastolatki. cóż taki wiek musisz wytrzymać. ja nie miałam w tamtym czasie żadnych wyskoków byłam "grzeczną córeczką" ale różnie to bywa. zasady piąteczki jak najbardziej mi się podobaja więc spróbuj wcielić je w życie
dziama86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2012
- Postów
- 840
adison- gratuluję
Piąteczko- czytelne komunikaty i zasady nazwane po imieniu a potem konsekwencja to podstawa do osiągnięcia sukcesu. Bardzo irytuje mnie obserwacja mojej siostry i jej najstarszej córki ma 18 lat i wg mnie gówniara sobie na za dużo pozwala.... jasne czasem ma swoje racje i nigdy nie omieszkam jej tego mówić ale jak widzę jak siorka wyje że sobie z nią nie radzi to się w duchu pytam co zrobiła wcześniej żeby teraz tak nie było.... jak to mówią czym skorupka na młodu nasiąknie .....i jest w tym dużo prawdy....
Ilonka- złote te Twoje chłopaki tyle śpią można coś porobić przynajmniej u mnie też pogoda się na senną zmieniła.
Roszpunko - odsypiaj póki mały kima. Tylko jak dziecko w nocy dało czadu i w dzień śpi to człowiek nie wie czy się za jakąś robotę brać czy za spanie
edit. Aga- ja już mojemu Marcinowi nie wiem jak długo pizze obiecuję sama jeszcze nigdy nie robiłam i mam obawy jak mi ciasto wyjdzie. Dokładnie przedwczoraj jak jedliśmy kupną obiecałam ze jak będę już u nas mieszkać to juz na mór beton mu zrobię powiedział że tym razem nie odpuści więc muszę jakiś pewny przepis wyszperać
Piąteczko- czytelne komunikaty i zasady nazwane po imieniu a potem konsekwencja to podstawa do osiągnięcia sukcesu. Bardzo irytuje mnie obserwacja mojej siostry i jej najstarszej córki ma 18 lat i wg mnie gówniara sobie na za dużo pozwala.... jasne czasem ma swoje racje i nigdy nie omieszkam jej tego mówić ale jak widzę jak siorka wyje że sobie z nią nie radzi to się w duchu pytam co zrobiła wcześniej żeby teraz tak nie było.... jak to mówią czym skorupka na młodu nasiąknie .....i jest w tym dużo prawdy....
Ilonka- złote te Twoje chłopaki tyle śpią można coś porobić przynajmniej u mnie też pogoda się na senną zmieniła.
Roszpunko - odsypiaj póki mały kima. Tylko jak dziecko w nocy dało czadu i w dzień śpi to człowiek nie wie czy się za jakąś robotę brać czy za spanie
edit. Aga- ja już mojemu Marcinowi nie wiem jak długo pizze obiecuję sama jeszcze nigdy nie robiłam i mam obawy jak mi ciasto wyjdzie. Dokładnie przedwczoraj jak jedliśmy kupną obiecałam ze jak będę już u nas mieszkać to juz na mór beton mu zrobię powiedział że tym razem nie odpuści więc muszę jakiś pewny przepis wyszperać
Ostatnia edycja:
P
piąteczka
Gość
no i dzionek właściwie zleciał- córcia z młodym poszli do kina, maluchów nie ma, mam gdzieś wybyła a ja sama. trza się zaraz ogarnąć troszkę i jakąś atmosferkę do kolacji zrobić, bo przecież w wannie jej nie zjem z powodu utrudnień "technicznych"
dziama, ja podawałam kiedyś przepis na ciasto do pizzy. Jak będziesz już się zabierać to ci podam No fakt, nie wiadomo co robić jak dzieciak śpi. Sterta prania leży i czeka na poskładanie, podłoga woła o odkurzanie... Pomoc domowa pilnie potrzebna!!! ;-)
ilona, Mały zjadł o 12, a i tak obudził się o 2, possał 5 minut a potem nie mógł spać do 4 i zasnął dopiero po kolejnym cycku, znów na 5 minut ssania. I o 7 dopiero zjadł tak na prawdę. Dobija mnie psychicznie, że nie potrafię go inaczej uspokoić ani oszukać żeby nie budził się o tych porach skoro nie jest głodny...:-( Teraz po południu pospał pół godziny, zjadł i śpi już 2 godziny prawie. Ciekawe co będzie w nocy robił :-(Próbowałam spać,ale ani na minutę nie zasnęłam i jestem już mega wykończona. Dzisiaj sobie uświadomiłam, że on zachowuje się tak jak w brzuchu, zawsze o 2, 4 i 6 wariował i nie dawał mi spać. Powiedzcie, że to się kiedyś skończy!!
Zaliczyłam dziś fryzjera i zrobiłam sobie grzywę
ilona, Mały zjadł o 12, a i tak obudził się o 2, possał 5 minut a potem nie mógł spać do 4 i zasnął dopiero po kolejnym cycku, znów na 5 minut ssania. I o 7 dopiero zjadł tak na prawdę. Dobija mnie psychicznie, że nie potrafię go inaczej uspokoić ani oszukać żeby nie budził się o tych porach skoro nie jest głodny...:-( Teraz po południu pospał pół godziny, zjadł i śpi już 2 godziny prawie. Ciekawe co będzie w nocy robił :-(Próbowałam spać,ale ani na minutę nie zasnęłam i jestem już mega wykończona. Dzisiaj sobie uświadomiłam, że on zachowuje się tak jak w brzuchu, zawsze o 2, 4 i 6 wariował i nie dawał mi spać. Powiedzcie, że to się kiedyś skończy!!
Zaliczyłam dziś fryzjera i zrobiłam sobie grzywę
dziama86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2012
- Postów
- 840
Roszpunko - dobrze że tego fryzjera zaliczyłaś to chociaż trochę Cię oderwało może poproś o pomoc mamę albo teściową i zrob sobie jakiś wypad sama czy z mężem czasem warto na chwilkę odpuścić, odpocząć małemu się krzywda nie stanie a Ty podładujesz trochę akumulator :*
edit Piosenka na 1 taniec wybrana http://www.youtube.com/watch?v=ZXuSaWz7hlo&feature=player_embedded#at=31
edit Piosenka na 1 taniec wybrana http://www.youtube.com/watch?v=ZXuSaWz7hlo&feature=player_embedded#at=31
P
piąteczka
Gość
aniu no nieładnie nieładnie tak wpaść i wypaść- nu nu
roszponko jeszcze troszeczkę ha ha
roszponko jeszcze troszeczkę ha ha
ilona24
Podwójna mamuśka :*:*
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2011
- Postów
- 4 752
agnes oby było tak jak piszesz czyli zeby Oluś jednak poczekał i zaczął sie rodzić jak tatuś bedzie juz w formie aby zawieść Was do szpitala hehe :-):-) zdrówka dla męza życzę
Roszpunka ... kurcze jakoś z czasem wpadniesz w rytm....... Ja jak na razie do południa zrobię wszystko , pójdę na zakupy z chłopakami , posprzątam, ugotuje, upiorę , upichce jakieś ciasto jak mam chęć a po 12 to juz sie nudzę zwłaszcza dziś, bo Pawełek śpi od rana tak naprawde wstaje tylko zjeść i znów w kimę... Jaś tak samo grzeczny, :-):-):-) kochana musisz sie uzbroić w cierpliwość , wiem ze łatwo Ci nie jest , bo jeszcze wiele bardzo wiele nieprzespanych nocek ale to minie ,,,,,,,, zobaczysz jak szybko,,,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dasz radę kochana ..... wierzę w Ciebie !!!!!!!!!!!!!!!!! każda matka to przechodzi ....... a np mama czy teściowa nie może wpadać i Ci pomagać jak nie ogarniasz tego wszystkiego jeszcze ??????????????????? taka pomoc zawsze sie przyda, a TY np bedziesz mogła porobić to co w domu trzeba albo nawet sie zdrzemnąć, czy wziąść długą gorącą kąpiel .............
piąteczko to idz sie mocz i strój
Aniu jak minął dzionek w pracy???????????????
Roszpunka ... kurcze jakoś z czasem wpadniesz w rytm....... Ja jak na razie do południa zrobię wszystko , pójdę na zakupy z chłopakami , posprzątam, ugotuje, upiorę , upichce jakieś ciasto jak mam chęć a po 12 to juz sie nudzę zwłaszcza dziś, bo Pawełek śpi od rana tak naprawde wstaje tylko zjeść i znów w kimę... Jaś tak samo grzeczny, :-):-):-) kochana musisz sie uzbroić w cierpliwość , wiem ze łatwo Ci nie jest , bo jeszcze wiele bardzo wiele nieprzespanych nocek ale to minie ,,,,,,,, zobaczysz jak szybko,,,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dasz radę kochana ..... wierzę w Ciebie !!!!!!!!!!!!!!!!! każda matka to przechodzi ....... a np mama czy teściowa nie może wpadać i Ci pomagać jak nie ogarniasz tego wszystkiego jeszcze ??????????????????? taka pomoc zawsze sie przyda, a TY np bedziesz mogła porobić to co w domu trzeba albo nawet sie zdrzemnąć, czy wziąść długą gorącą kąpiel .............
piąteczko to idz sie mocz i strój
Aniu jak minął dzionek w pracy???????????????
reklama
Podziel się: