reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przyszłe i obecne mamusie z Bielska-Białej i okolic :)

my z Tonyą poszłyśmy na spacer i potem umarłam :p

robiłam spagetti, zjadłam właśnie drugi raz i musiałam męża do łazienki wołać żeby umył Natalię bo się do wanny schylić nie mogę - tak się nażarłam :p muszę się położyć
 
reklama
my z Tonyą poszłyśmy na spacer i potem umarłam :p

robiłam spagetti, zjadłam właśnie drugi raz i musiałam męża do łazienki wołać żeby umył Natalię bo się do wanny schylić nie mogę - tak się nażarłam :p muszę się położyć

Hehe ja to umierałam jak się wdrapywałam w słońcu w samo południe na to moje wzgórze ;-) Ale dzięki, że mnie wyciągnęłaś Olga, przynajmniej poranna chandra mi przeszła :-) Potem odżyłam, bo się ochłodziło. Niech mi tylko katar minie i będę śmigać na tym zimnie aż miło :-D Pomysł z półgotowymi daniami w zamrażalniku jest fajny, ale jakoś trudno byłoby mi się zebrać, żeby przez cały dzień takie coś przyszykowywać. Może się zmobilizuję przed porodem, bo po porodzie na pewno nie będzie mi się chciało gotować.

Mamba pochwal się jakie pozycje zakupiłaś, ze mnie też niezły mól książkowy.

Pieszczoszka ale ten świat mały...następnym razem już się poznacie :-)


A ja sobie dziś znalazłam studia podyplomowe...chyba mam za dużo wolnego czasu :-D
 
No ja się też muszę wybrać na tą waszą górkę :tak:
Ja zakupiłam dwie pozycje Tatiany Polakowej bom ciekawa cóż to za bestsellery:tak: Oraz Marka Millsa " Ogród Tajemnic"
Nie wiem co ty czytasz, ale mi się w domu robi pokaźna biblioteczka, a już miałam taką posuchę bo wszystko co mam na półkach zostało przeczytane:tak:
 
ale fajnie że czytacie dziewczyny :)
ja kiedyś straszliwie dużo czytałam, kochałam to, ale teraz po prostu nie wiem co... parę razy byłam w bibliotece, wypożyczyłam coś, ale nigdy nie wiedziałam co wziąć i same dziwne rzeczy mi się trafiały i czytałam po 1/4 i oddawałam... chciałabym tak wiedzieć co czytać, co wybrać, może powinnam tak jak Wy coś kupić? nigdy nie kupowałam książek, nie mam na nie miejsca w domu, nie wiem co później zrobić z przeczytaną książką, po co ma leżeć, no i nie są tanie... więc nic nie czytam. ja mam chyba za duże wymagania :p ani filmy żadne mi się nie podobają, ani żadnej gazety nie przeczytam... wszystko wydaje mi się płytkie i głupie... nie umiem natrafić na dobre książki. kiedyś pochłaniałam - pamiętam że Jonathana Carolla, Whartona - ale wyczerpał mi się ich repertuar książek i przestałam czytać zupełnie
mam trochę ich książek u mamy, czytałam je dawno, może je sobie przywiozę i przerobię jeszcze raz? o, to jest myśl ;)

nie wiem co dziś z ćwiczeniami... wczoraj bolały mnie plecy a dziś okropnie ciągnie mnie w pachwinach. nie dałoby się tego przełożyć na jutro? :p nie wiem kurde czy iść czy nie, zobaczę czy mi do popołudnia przejdzie...

a wy co dziś porabiacie? :)

Tonya - a Ty mówiłaś wczoraj że masz piasek w wózku od zabawek Arturka - tzn że chodzisz z nim do piaskownicy? a gdzie, tam u Ciebie? ja z Natalią jeszcze w piachu nie byłam, myślałam żeby się wybrać, daj znać jak byś szła to dołączę :)

Mamba - (i inne dziewczyny) - zapraszamy do nas :) jak będziesz się nudzić to podjedź i się razem gdzieś przejdziemy, może na straconkę co ciachomanii na lody? :D


a sosinka rzeczywiście się dawno nie odzywała :) chyba już się "rozsypała" :D

CZEKAMY NA WIEŚCI!
 
Cześć dziewczyny,

mam takie pytanie- czy któraś z Was używa lub używała pasów ciążowych- bo tak się właśnie zastanawiam nad ich zakupem, bo już nie mieszczę się w żadne spodnie, a ponoć taki pas może je przytrzymać :). Jeśli macie jakieś doświadczenie z pasem ciążowym to będę wdzięczna za informacje. Pozdrawiam :)
 
Wiesz ja na ksiązki też fortuny nie lubię wydawać. w bielsku na przeciwko Prezydenta jest takie coś jak tania książka i tam można kupić ksiązkę od 5 zł. Wczoraj za tryz pozycje dałam 23 zł więc jak dla mnie cena niezła.
Co do ćwiczeń ja po ostatnim mam zakwasy, ae dzisiaj dobrze się czuję więc się wybieram. A tobie jak nie przejdzie to może nie ma co ryzykować:tak: Co do zaproszenia do ciachomanii powiedz tylko kiedy i gdzie a będę :tak:;-)

Co do pasów to ja nie mam doświadczenia i może po porodzie będę miała większe:tak:
 
Witajcie dziewczynki!

Wybaczcie, że nie dałam rady przeczytać tego co pisałyście pod moją nieobecność ale nie mam narazie takiej możliwości.

Informuję, że urodziłam mojego Kochanego Karolka 08.07.2012 :) Synuś ważył 3800 i miał 58cm! :) nie powiem, bo dość duży :rofl2:

Jestem super szczęsliwa. Wczoraj wróciliśmy do domku. W szpitalu nie było tak źle, trafiłam na salę do porodów rodzinnych i chyba na innej nie dałabym rady bo poród miałam niestety ciężki i długi - 1 okres 13h, 2 okres 1:45
 
reklama
Do góry