reklama
Sariska to wychodzi duża blacha z piekarnika
Ciasto:
1kg mąki, 1/2 litra wody, 20g drożdzy ( 1/5 kostki ), póltora łyżeczki cukru, półtora łyżeczki soli, 50 ml oliwy ( najlepsza z oliwek)
Drożdze rozetrzeć z cukrem, aż powstanie masa, dolewać stopniowo wodę i wsypywać mąkę też stopniowo - wszystko wyrobić. Na końcu dodawać oliwę, im więcej oleju, tym ciasto kruchsze.
Nałozyć składniki wg. gustu. Upiec.
sos do pizzy:
250ml przecieru pomidorowego ( ja dałam pomidorki z puszki rozgniecione), 1 łyżka koncentratu pomidorowego -wymieszać, dosypać zioła prowansalskie, oraz 2 łyżki oliwy wymieszanej z ząbkiem czosnku rozgniecionego . Można dać dwa, jeśli ktoś lubi czosnek.
Smacznego
Ciasto:
1kg mąki, 1/2 litra wody, 20g drożdzy ( 1/5 kostki ), póltora łyżeczki cukru, półtora łyżeczki soli, 50 ml oliwy ( najlepsza z oliwek)
Drożdze rozetrzeć z cukrem, aż powstanie masa, dolewać stopniowo wodę i wsypywać mąkę też stopniowo - wszystko wyrobić. Na końcu dodawać oliwę, im więcej oleju, tym ciasto kruchsze.
Nałozyć składniki wg. gustu. Upiec.
sos do pizzy:
250ml przecieru pomidorowego ( ja dałam pomidorki z puszki rozgniecione), 1 łyżka koncentratu pomidorowego -wymieszać, dosypać zioła prowansalskie, oraz 2 łyżki oliwy wymieszanej z ząbkiem czosnku rozgniecionego . Można dać dwa, jeśli ktoś lubi czosnek.
Smacznego
Elusia,dzięki za przepis:*.
Tylko ilość drożdży mnie zdziwiła- że tak mało.Ja zazwyczaj stosuję "standardowy" przelicznik,czyli 10g drożdży na 100 g mąki,co wychodzi kostka na kilogram...No,ale ja ciasto zazwyczaj "na oko" robię,no i lubię takie puszyste,wyrośnięte.
Tylko ilość drożdży mnie zdziwiła- że tak mało.Ja zazwyczaj stosuję "standardowy" przelicznik,czyli 10g drożdży na 100 g mąki,co wychodzi kostka na kilogram...No,ale ja ciasto zazwyczaj "na oko" robię,no i lubię takie puszyste,wyrośnięte.
Skoro jestesmy przty pizzy:
w naszym domu robimy przynajmniej raz w tygodniu, a to dlatego, że nigdzie nie można kupić takiej prawdziwej włoskiej mojej ulubionej z tuczykiem, mniam,
Kiedyś pracowałam we Włoszech w pizzerii, stąd sentyment.
Specjalistą od ciasta jest pizzaiolo T :-) jest dobrze poinstruowany
1 i 1/3szkl mleka podgrzać do ok 30 C
dodać pół łyżeczki cukru, łyżkę mąki, 4dkg drożdży, zamieszać odstawić do wyrośnięcia
T czuje się w dziedzinie pizzy miestrzem, więc zaczął do ciasta przesiewać mąkę, faktycznie wyrasta lepsze
Do przesianej maki (3,5szkl) dodać 2 łyżki oliwy, sól/wegetę/paprykę słodką/oregano - jak wyobraźna podsunie oraz wyrośnięte drożdże
Odstawić do wyrośnięcia, na ok 20 min
w tym czasie nagrzać piekarnik - pizza jest najlepsza kiedy się piecze w najwyższej możliwie temp, krótko
W naszym piekarniku grzejemy na 250 C pieczemy 13 min
Z ciasta wychodzi ciasto na 2 pizze.
Na jedną tradycyjnie nakładamy sos/pulpę pomiodorwą potem mozarelle (wg mnie smakuje na pizzy wyśmienicie) potem kawałki tończyka i cebulę pokrojoną w kostkę, aż mi ślinka leci.....
A druga wg fantazji, najczęściej wychodzi misz masz - lodówki sprzatanie
w naszym domu robimy przynajmniej raz w tygodniu, a to dlatego, że nigdzie nie można kupić takiej prawdziwej włoskiej mojej ulubionej z tuczykiem, mniam,
Kiedyś pracowałam we Włoszech w pizzerii, stąd sentyment.
Specjalistą od ciasta jest pizzaiolo T :-) jest dobrze poinstruowany
1 i 1/3szkl mleka podgrzać do ok 30 C
dodać pół łyżeczki cukru, łyżkę mąki, 4dkg drożdży, zamieszać odstawić do wyrośnięcia
T czuje się w dziedzinie pizzy miestrzem, więc zaczął do ciasta przesiewać mąkę, faktycznie wyrasta lepsze
Do przesianej maki (3,5szkl) dodać 2 łyżki oliwy, sól/wegetę/paprykę słodką/oregano - jak wyobraźna podsunie oraz wyrośnięte drożdże
Odstawić do wyrośnięcia, na ok 20 min
w tym czasie nagrzać piekarnik - pizza jest najlepsza kiedy się piecze w najwyższej możliwie temp, krótko
W naszym piekarniku grzejemy na 250 C pieczemy 13 min
Z ciasta wychodzi ciasto na 2 pizze.
Na jedną tradycyjnie nakładamy sos/pulpę pomiodorwą potem mozarelle (wg mnie smakuje na pizzy wyśmienicie) potem kawałki tończyka i cebulę pokrojoną w kostkę, aż mi ślinka leci.....
A druga wg fantazji, najczęściej wychodzi misz masz - lodówki sprzatanie
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
Makuc wrzucam przepis na obiecane łazanki ( wiem że późno).
Składniki:
- makaron świderki albo łazanki ( ja wolę ten pierwszy)
- boczek wędzony ( np 35dag)
- kiełbaska albo mięsko cienko krojone np z łopatki
- kapusta kiszona około pół kilo
Gotuję najpierw kapustę kiszoną do miękkości, w między czasie podsmażam na patelni boczek pokrojony w kostkę drobno + kiełbaska lub mięsko. Po ugotowaniu kapusty siekam ją jeszcze drobniej na desce. Oczywiście wstawiam też makaron do ugotowania. Potem biorę wielką miskę/garnek wsypuję tam to wszystko i mieszam. Przyprawiam trochę pieprzem, vegetą ( chociaż jak jest boczek to trzeba uważać żeby nie przesolić bo boczek słony jest), no i trochę papryki słodkiej i zarazem ostrej. Gotowe.
U mnie w domu zawsze takie łazanki się jadło, nigdy z grzybami tylko właśnie mięsne:-)
Składniki:
- makaron świderki albo łazanki ( ja wolę ten pierwszy)
- boczek wędzony ( np 35dag)
- kiełbaska albo mięsko cienko krojone np z łopatki
- kapusta kiszona około pół kilo
Gotuję najpierw kapustę kiszoną do miękkości, w między czasie podsmażam na patelni boczek pokrojony w kostkę drobno + kiełbaska lub mięsko. Po ugotowaniu kapusty siekam ją jeszcze drobniej na desce. Oczywiście wstawiam też makaron do ugotowania. Potem biorę wielką miskę/garnek wsypuję tam to wszystko i mieszam. Przyprawiam trochę pieprzem, vegetą ( chociaż jak jest boczek to trzeba uważać żeby nie przesolić bo boczek słony jest), no i trochę papryki słodkiej i zarazem ostrej. Gotowe.
U mnie w domu zawsze takie łazanki się jadło, nigdy z grzybami tylko właśnie mięsne:-)
reklama
Podziel się: