reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przygotowania do porodu!!!

reklama
Ja prałam wszystko razem w jelpie. Nie dzieliłam ciuchów na nasze i maluszka, tylko wszystko razem szło do pralki. I długo nie używałam płynu do zmiękczania - prasowanie zmiękczało. Przygotujcie się na to, że po dziecięcych proszkach ubranka zaczynają szarzeć i że wiele plam nie schodzi. Teraz kupiłam persil sensitive, bo w jelpie to się obawiam, że Przemka ubranka by się nie dopierały.
 
Giza bo na tym persilu pisze,że jest rekomendowany a dobrze pierze bo ja takie ubranka z 10letnimi plamami w nim doprałam:-).I kurde może faktycznie będziemy go używac dla nas wszystkich i będzie luzik. mam jedno wiaderko na proszek,i jelp lezy na nim i mi się ostatnio rozdarł worek,bo jakies tandetne sa i sie wysypało go trochę:crazy:teraz jest rozdarty i mi cięzko go nabierac.Wiadomo,że wypełnienie,prześcieradła i poszewki trzeba a zastanawiam się czy wyprac takie rzeczy jak:ochraniacz,rożek,wałeczki i pokrowiec materaca co mi radzicie??:baffled:
 
Marteczka, ja nie prałam ani wypełnienia, ani pokrowca od materaca, ani materiału wyściełającego wózek. Wałeczków też bym chyba nie prała. Ochraniacza też nie prałam, dopiero jak się zabrudził albo zakurzył. Pokrowiec na poduszkę do karmienia też wyprałam dopiero jak się ubrudził. Ale takie rzeczy, do których dzidziuś może się przytulać, czyli m.in. rożek, to prałam. I rzeczy używane wcześniej przez kogoś innego to prałam wszystkie.
 
do listy "co zabrać do szpitala" to bym dopisała jeszcze rękawiczki niedrapki. Dzieciaczki często rodzą się z długimi pazurkami i mogą się nimi zadrapać i skaleczyć.
 
No faktycznie masz rację!Jednak śpiąca jestem:-)po prostu wywietrzę jak będzie do tego pogoda.Na pewno jeszcze nieraz to upiorę to po co teraz?:rofl2:
A co do tych łapek-niedrapek to też zwróciłam uwagę bo mam 2pary to niech się przydadzą;-)
 
ja swoje ciuchy prałam w naszym proszku i nie wariowalam tak strasznie zeby sterylnie trzymać dziecko pod kloszem;-)
a co dos tanika to aj biore zebym gdzie miał wkąłdki laktacyjne włozyć bo anpewno bede tryskać:-p
 
ja tez piore wszystko (nasze i malej) w proszku dla dzieci, bo nie chce mi sie prania dzielic. Ale wywabiam w Vanishu :tak: nigdy tez nie prasowalam ciuszkow dla Lenki i dla synka tez nie mam zamiaru :-D nastawiam tylko na namniejsze obroty a reszta na ciele sie naciagnie.... No chyba ze trzeba jakos ladniej wygladac to cos przeprasuje :tak:

Co do dezodorantow to faktycznie przede wszystkom chodzi o zapach ale dezodoranty antyperspiranty moga (nie musza w kazym przypadku!) blokowac kanaliki mleczne. A jesli chodzi o ilosc aluminium w dezodorancie to jest go mniej niz w spozywanej zielone salacie!!! Salata ma go bardzo duzo, a ak wiadomo aluminium przyczynia sie do powstawania choroby Alzcheimera (przede wszystkim). Tak samo nie powinno sie gotowc kwasnych potraw w garkach aluminiowych..... Mozecie wierzyc chemikowi na slowo :-D
 
Dziewczyny mam pytanie do was, czy jak twardnieje brzuch to sa wlasnie te skurcze Braxtona-Hicksa??? Bo tak mi nieraz wlasnie brzuch twardnieje ale nic nie boli. I niewiem czy powiedziec o tym mojej gince czy to jest normalne w ostatnich tygodniach :confused:
 
reklama
MrsF spotkanie z połozna mam przełozone na piątek zapytam o klasy rodzenia bo szczerze mówiąc nie mam pojecia o oddechu podczas porodu i pewnie sie zamotam,i raczej to nie jest jedyna kwestia której nie czaje.Dziekuje za linki i za wszystko :-)
Kurcze nawet jakbym miała te 4,5tys to chyba bym sobie darowała a u Ciebie jak męzus płaci to korzystaj kochana ze wszystkich ,,atrakcji'' za taka kase powinnas sobie prywatnego masazyste zamówic:-);-)
Fajnie jak widze takie listy to smiac mi chce troszke bo laski jak na wakacje sie pakujemy:-) z tego co mi powiedzieli jesli wszystko bedzie ok to ja zostane w szpitalu 6h po porodzie,a jesli cc to 2-3dni wiec ja wyskocze z małą torbą
 
Do góry