potwierdzam - przesada z ta koszulą.ja miałam jedna do porodu to wiadomo była juz noszona to i uprana ale druga nowa miałam nie prana w ogóle tylko nowa ząłozyłam... w ogóle nie sterylizujmy tak dziewczyny naszych dzieciaczków bo to mi sie kojarzy ze szklanym kloszem - co bedzie jak dziecko spod niego w koncu wyjdzie
reklama
PrzyszlaMamusiu, ja dokladnie to samo slyszalam ze nalezy ograniczyc uzywanie kosmetykow (szczegolne dezodorantow bo maja szkodliwe chemikalia - parabeny i aluminium) i ze najlepiej prac w proszkach i uzywac kosmetykow dzieciecych.
Z ograniczeniem perfum, dezodorantow (z aluminium) to sie troche zgadzam, bo gdzies wyczytalam ze to moze sie przedostac do mleka (moze tylko strasza?! ) ale z praniem to juz chyba przesada . Ja swoje koszulki i szlafrok normalnie bede prala.
Z ograniczeniem perfum, dezodorantow (z aluminium) to sie troche zgadzam, bo gdzies wyczytalam ze to moze sie przedostac do mleka (moze tylko strasza?! ) ale z praniem to juz chyba przesada . Ja swoje koszulki i szlafrok normalnie bede prala.
Dusia08
Marzec '08
Ja to jeszcze z tym pakowanie poczekam chyba z jakies 3 tygodnie. Bo zostalo mi do porodu 5 tygodni wiec mysle ze 2 tygodnie przed wystarczy. Niechce sie za bardzo nastawiac na wczesniejszy porod bo jeszcze sie puzniej rozczaruje i do polowy marca bende smigac z brzuchem
ja zamierzam pakowac się na dniach jak juz będę miała wszystko, bo to nigdy nic nie wiadomo kiedy trafię do szpitala (niekoniecznie juz do porodu) ... odpukaćwłasnie mojego męża kolegi żona też świetnie się czuła (rodzi tydzień przede mną) i z powodu wysokiego ciśnienia wzięli ją do szpitala
Asze jak twój mąż ma taki gust i chęci przy zakupach to mozesz mu zlecić w razie czego spakowanie siebie, ja ze swoim wolę nie ryzykować
Asze jak twój mąż ma taki gust i chęci przy zakupach to mozesz mu zlecić w razie czego spakowanie siebie, ja ze swoim wolę nie ryzykować
Marteczka23
Fan(ka)
Przyszła Mamusiu z mojego pakowania dzisiejszego to raczej lipa ale jutro to już na 100%
Dziewczyny no może koszula czy szlafrok to przesada!Ale stanik do karmienia???
Dziewczyny no może koszula czy szlafrok to przesada!Ale stanik do karmienia???
oj dobrze, że Was mam...bo już się zastanawiałam jak mogłam przeoczyć takie info, że "siebie" też trzeba prać w proszku dla niemowląt. Dla mnie to też jakaś paranoja. Ja ogólnie nie jestem za tym aby wychowywać dziecko strasznie sterylnie, bo jak się za bardzo przesadza to jeszcze mogą się przyplątać alergie itp.
Jednego jestem pewna, że gdzieś czytałam, że tuż po porodzie lepiej nie używać perfum, ale to dlatego, że dzieciaczek zna nasz naturalny zapach i czuje mamusie a tym samym czuje się bezpieczniej. Ale też nie było powiedziane, że jest to zabronione.
Jednego jestem pewna, że gdzieś czytałam, że tuż po porodzie lepiej nie używać perfum, ale to dlatego, że dzieciaczek zna nasz naturalny zapach i czuje mamusie a tym samym czuje się bezpieczniej. Ale też nie było powiedziane, że jest to zabronione.
a kosmetykami to ja bym po prostu wyłaczyła w pierwsyzhc dniach perfumy bo zaburzaja maluszkowi przyjemnośc czucia mamuni... dezodoranty najlepiej bezzapachowe bo znów pocic sie nie musimy przecieża reszta kosmetykow też - umiarkowane delikatne zapachy żeby nei drazniły dzidziowego noskado mleka moze sie przedostac cos co jest w ograniżnie.....jak sobie bede odświeżac oddech antyperspirantem to nikt na tym dorbze nei wyjdzie - ale kto tak robi!
Marteczka- a ja już prawie spakowana , ale dla dzieciaczka to biorę podstawowe rzeczy, ciuszki na kolejne dni pobytu w szpitalu przygotowałam i mąż będzie dowoził...popakowałam w torebki papierowe i podpisałam, aby wiedział co zabrać np. powrót do domu (czyli to w czym Tosia wróci);-).
reklama
Podziel się: