reklama
weronikaa Lenka miala faldke na faldce jadla za trzech i byla ogromna ale tez bardzo silna, po tygodniu trzymala juz sztywno glowe! A co do ciuszkow to wiedzialam ze Baby jest duze i wzielam rozmiar wiekszy ale i tak wszystko wrocilo do domu i maz wiozl nowa dostawe dlatego tez wiem ze nie trzeba brac calej torby od razu na 3-4 dni. Mozna sobie dowozic (oczywiscie jesli sa takie mozliwosci)
skaba1
sierpień'05 marzec'08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2007
- Postów
- 3 528
u mnie jak u niekat - sutki w ten sposób były hartowane niemal od początku ciąży.. były - bo to głównie w pierwszej ciąży - teraz znacznie mniej... ale ze wzgledu na możliwość wywołania skurczów boję się propagowania tej metody w pełnym wymiarze - myślę, że bezpiecznie będzie zacząć razem z pozostałymi czynnościami wywołującymi:-):-):-) chociaż to zalezy od wrażliwości kobiety na takie pobudzenia.. bo u mnie stymulacja sutków skurczów nie jest w stanie wywołać..
ninjacorps
Marcóweczka 2008
No to napiszę Wam wrażenia po pierwszych zajęciach w szkole rodzenia:
prowadząca położna - po prostu babeczka do rany przyłóż, poza tym widać, że zna się na swojej robocie.
Zajęcia będą jednak 1 raz w tyg. bo większości dziewczyn tak pasowało.
Ja i jeszcze jedna dziewczyna (w 37 tyg!) będziemy chodziły też z drugą grupą na zajęcia, coby nam przyśpieszyć ten kurs (bo i tak muszę się wyprowadzić stąd za miesiąc, a ona wiadomo - ma zaraz termin porodu , więc nie zdążyłybyśmy go skończyć chodząc na zajęcia raz w tyg.)
Zajęcia przed południem będą bez partnerów - i wtedy będziemy omawiać karmienie piersią oraz rzeczy, które partnerom potrzebne do szczęścia nie są. Natomiast z drugą grupą będę chodziła na popołudnie i położna powiedziała, że ustawi tematy tak, żeby się nie dublowały i żebym chodziła z małżonem :-):-):-)
No na razie bardzo pozytywnie!
prowadząca położna - po prostu babeczka do rany przyłóż, poza tym widać, że zna się na swojej robocie.
Zajęcia będą jednak 1 raz w tyg. bo większości dziewczyn tak pasowało.
Ja i jeszcze jedna dziewczyna (w 37 tyg!) będziemy chodziły też z drugą grupą na zajęcia, coby nam przyśpieszyć ten kurs (bo i tak muszę się wyprowadzić stąd za miesiąc, a ona wiadomo - ma zaraz termin porodu , więc nie zdążyłybyśmy go skończyć chodząc na zajęcia raz w tyg.)
Zajęcia przed południem będą bez partnerów - i wtedy będziemy omawiać karmienie piersią oraz rzeczy, które partnerom potrzebne do szczęścia nie są. Natomiast z drugą grupą będę chodziła na popołudnie i położna powiedziała, że ustawi tematy tak, żeby się nie dublowały i żebym chodziła z małżonem :-):-):-)
No na razie bardzo pozytywnie!
ninjacorps to super ze fajnie trafilas!
Ja w pierwszej ciazy tez wybralam sobie super szkole, polozna bardzo opanowana, wyciszona tez super babka! Niestety trafila mi sie kretynska grupa z nami 7 par. Na piewszych zajeciach zostalismy skrytykowani za to ze nie bedziemy razem rodzic. Wielcy znawcy sie znalezli.... Wogole co im do tego? A potem podczas omawiania etapow porodu faceci ciagle przezywali "jak sprawdzic rozwarcie, czy to juz jechac do szpitala" jacys niewyuczalni czy co? Poza tym ciagle pytali sie o swoa role w tym wszystkim, zachowywali sie jakby to oni mieli rodzic. No porazka! Zalamalabym sie gdybym miala takiego meza a tu widzialam takich szesciu, wiec nie jest to rzadki przypadek... Wytrzymalismy 3 zajecia i dalismy sobie spokoj, nie skonczylam zadnej szkoly. Teraz chce umowic sie z polozna tylko na przecwiczenie oddychania i tego typu rzeczy
Ja w pierwszej ciazy tez wybralam sobie super szkole, polozna bardzo opanowana, wyciszona tez super babka! Niestety trafila mi sie kretynska grupa z nami 7 par. Na piewszych zajeciach zostalismy skrytykowani za to ze nie bedziemy razem rodzic. Wielcy znawcy sie znalezli.... Wogole co im do tego? A potem podczas omawiania etapow porodu faceci ciagle przezywali "jak sprawdzic rozwarcie, czy to juz jechac do szpitala" jacys niewyuczalni czy co? Poza tym ciagle pytali sie o swoa role w tym wszystkim, zachowywali sie jakby to oni mieli rodzic. No porazka! Zalamalabym sie gdybym miala takiego meza a tu widzialam takich szesciu, wiec nie jest to rzadki przypadek... Wytrzymalismy 3 zajecia i dalismy sobie spokoj, nie skonczylam zadnej szkoly. Teraz chce umowic sie z polozna tylko na przecwiczenie oddychania i tego typu rzeczy
Moja grupa na Szkole jest ok, raczej nikt się nie wychyla za bardzo z pytaniami, tatusiowie chodzą grzecznie, nie powiem momentami ziewają (ale nie tylko oni:-)).
Jedną pare mamy udaną - mamusia taka ciuchutka malutka a za to tatuś - typowy DRESIARZ i z wyglądu i z zachowania! (bez urazy oczywiście). Na ćwiczeniach ostatnio babka omawiała te oddechy i do czego jest partner potrzebny, żeby przypominał, oddychał razem z mamą i takie tam i żeby jak zacznie panikować to ją "delikatnie acz stanowczo sprowadzić na ziemie" a on - "To co mam się drzyć na babę" ?!?!?! A jeden z tatusiów "a skąd Ty tam babę znajdziesz?" Jaki prostak to szok! Ja bym go w życiu nie wzieła do ludzi bo tylko się wstydu z takim bucem można najeść. Ale nie powiem ubaw mieli wszyscy - tylko mamusi się głupio zrobiło
Jedną pare mamy udaną - mamusia taka ciuchutka malutka a za to tatuś - typowy DRESIARZ i z wyglądu i z zachowania! (bez urazy oczywiście). Na ćwiczeniach ostatnio babka omawiała te oddechy i do czego jest partner potrzebny, żeby przypominał, oddychał razem z mamą i takie tam i żeby jak zacznie panikować to ją "delikatnie acz stanowczo sprowadzić na ziemie" a on - "To co mam się drzyć na babę" ?!?!?! A jeden z tatusiów "a skąd Ty tam babę znajdziesz?" Jaki prostak to szok! Ja bym go w życiu nie wzieła do ludzi bo tylko się wstydu z takim bucem można najeść. Ale nie powiem ubaw mieli wszyscy - tylko mamusi się głupio zrobiło
reklama
ninjacorps
Marcóweczka 2008
porod
bardzo ciekawe - do poczytania
Asze - wkleiłam sobie do zakładek i będę za 2 miesiące stosować
Podziel się: