reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Przygoda z nocniczkiem

U nas postępu brak. Nie woła, nocnik parzy. W sklepie miała wybrać sobie nowy i nie chciała, więc kupiłam nakładke, ładną, disneyowską i ...bez zmian.
 
reklama
Ja już nawet nie próbuję sadzać jej na nocnik, nic w tym temacie się nie zmieniło, nadal zakupkana pielucha jej nie przeszkadza :| Poczekam do wiosny/lata i wtedy zaczniemy naukę :)
 
U nas jak zawsze - zależy od dnia :eek: czasem pięknie woła cały dzień, a czasem jest obrażona na nocnik ;-) kupkę na szczęście zawsze woła, więc to mamy opanowane na 100% :-D
 
u nas też nic się nie zmieniło z nocniczkiem, służy do zabawy :) owszem usiądzie i mówi sisisi, jak ma zakupkanką pieluchę to na pytanie zrobiłaś kupkę mówi nieee a ja że tak choć przewiniemy to mówi be be. Jak Oliwia jest w wc to leci pod drzwi i mówi Ola sisisi i na tym się kończy. Nie naciskam, mamy jeszcze czas.
 
Olcia chętnie siada na nocnik po spaniu przed poranną toaletą ale pielucha jest już zalana po brzegi więc w nocniczku pustki :(. Kupy na nocnik absolutnie, kończy się płaczem jak próbuję ją wysadzić. Jak na razie zaczyna kucać przy załatwianiu z czego też się cieszę.
Jak trzaśnie kupę w pampercha i daje w całym pokoju to pytam Olę:
"Ola zrobiłaś eeee???" Córci na to: "Nieee",
Dalej ja: "Mam Ci wierzyć???", na co Olcia: "Nieee" :-D:-D:-D:-D
 
Ja to sie zastanawiam jak ja mam naumieć Piotrusia żeby wołał jak musi siku......Na nakładce świetnie robi na zawołanie, potem sam sobie wyciera papierem tego swojego klejnota rodzinnego i spłukuje...Tylko że wychodzi na to, że musiałabym go dawac co 20 minut na wc...Takie są metody czy ja może o czymś nie wiem...On da znac że zrobił w pieluszke jak już zrobi....No ale ważne że siada....może na wiosnę dojdziemy do punktu w którym zawoła " mama siu siu"....czekam, nadal czekam :-D
 
Filip od jakis 2 tyg sika ładnie na nocnik...2-3 dzień bez wpadki
Na spacer zakładamy pampersa ale wracamy z praktycznie suchym...
Na noc również zakładamy i po nocy jest 'przesikany"
Ale można powiedzieć że malutkimi kroczkami idziemy do przodu:-D
 
reklama
Do góry