No to ja zaryzykuje i pochwalę moje dziecko....
Mamy za sobą pierwsze siusianie do nocniczka :-) Na stojąco no bo chłopak w końcu nie ;-) Zaczął siadać i bawić sie nocnikiem...No i widzę, że uczy sie kontrolować bo jak często mu podaje nocniczek a w sumie nie ma czego zrobić to sie skupia i tak chociaż dwie kropelki....ostatnio tak sie skupił na siusianiu że poszło drugą stroną Mamy postęp kurka noooo :-)
Mamy za sobą pierwsze siusianie do nocniczka :-) Na stojąco no bo chłopak w końcu nie ;-) Zaczął siadać i bawić sie nocnikiem...No i widzę, że uczy sie kontrolować bo jak często mu podaje nocniczek a w sumie nie ma czego zrobić to sie skupia i tak chociaż dwie kropelki....ostatnio tak sie skupił na siusianiu że poszło drugą stroną Mamy postęp kurka noooo :-)