reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przezierność karkowa podwyższona 3,3mm nt

Baby często są dramatyczne.
Czytam to i się zastanawiam o co ci chodzi 🤣 potem przeczytałam co ja napisałam haha

Normy NT są w różnych krajach... I tu było w 12 tc, ciekawe czy np. 13+3 przykładowo przy większym CRL to NT nie byłoby już mniejsze (bo potem się zmniejsza)
Zmniejszyłoby się. Jestem żywym przykładem. W 11 tygodniu NT 3.4 i ryzyko 1:62, tydzień później, jak się okazało długość dziecka odpowiadała 13 tygodniowi i NT 2.9 i ryzyko już 1:1300.
 
reklama
Czytam to i się zastanawiam o co ci chodzi 🤣 potem przeczytałam co ja napisałam haha


Zmniejszyłoby się. Jestem żywym przykładem. W 11 tygodniu NT 3.4 i ryzyko 1:62, tydzień później, jak się okazało długość dziecka odpowiadała 13 tygodniowi i NT 2.9 i ryzyko już 1:1300.
Powiem wam,że z pierwsza córką nikt mi nie robił nawet tego badania. Bylam dzięki temu spokojniejsza. A może to taki urok moich dzieci? Wiecie tak sobie troche uświadamiam, że wczoraj na tym usg dr. Nie mógł wogole złapać dziecka. Zrobić dobrego zdjęcia i obliczyć. Każde zdj jest inne,ten fałd wygląda inaczej. Dziecko powinno być w pozycji pośredniej?? Ale słowa jego jak wyrok, trzeba zrobić dalsza diagnostykę. Cały czas mam to w głowie. Nie potrafił mi wytłumaczyć nawet z czym ta nieprawidłowośc się wiąże....może to zły sen z którego się obudzę. Jeszcze ta pepowina i kwiak pozakosmowkowy
 
Czytam to i się zastanawiam o co ci chodzi 🤣 potem przeczytałam co ja napisałam haha


Zmniejszyłoby się. Jestem żywym przykładem. W 11 tygodniu NT 3.4 i ryzyko 1:62, tydzień później, jak się okazało długość dziecka odpowiadała 13 tygodniowi i NT 2.9 i ryzyko już 1:1300.
Ja już przeczytałam prawie pół forum ginekologicznego na ten temat. Dużo gorsze NT niż mója..a rodzą się zdrowe dzieci. Pocieszam się że jest kość nosową...Ale dr powidział,że to też żaden wyznacznik
 
Czytam to i się zastanawiam o co ci chodzi 🤣 potem przeczytałam co ja napisałam haha


Zmniejszyłoby się. Jestem żywym przykładem. W 11 tygodniu NT 3.4 i ryzyko 1:62, tydzień później, jak się okazało długość dziecka odpowiadała 13 tygodniowi i NT 2.9 i ryzyko już 1:1300.
No widzisz, o to mi chodzi. Dla mnie to też trochę bez sensu, to powinni wszystkie te USG robić w mniejszym przedziale, nie w takim wielkim. Np. od 13+0 do 13+6 czy coś. Albo chociaż 12+0 do 13+6. Ale nie taki duży rozstrzał. Bo to bez sensu wychodzi... Minęły dwa tygodnie i nagle wady genetycznej jednak prawdopodobnie nie ma? :D
Może jakby Loreleii poszła tydzień później, ale wciąż w terminie, na te prenatalne, to by NT było mniejsze, długość większa i ryzyko znacznie mniejsze. :/ Może źle mają te widełki od NT względem CRL dobrane, że to się tak zmienia w przeciągu tygodnia/dwóch, nie wiem...
 
Minęły dwa tygodnie i nagle wady genetycznej jednak prawdopodobnie nie ma? :D
Dokładnie! W dodatku syn lubił dużo spać w brzuchu i ciągle odginal głowę do tyłu, lekarz który robił drugi pomiar, pokazał mi, że jak on tak śpi, to mu NT wychodzi nawet 4.5 ! Wystarczyło go obudzić i przeprowadzić dokładniejsze badanie.
Ja już przeczytałam prawie pół forum ginekologicznego na ten temat. Dużo gorsze NT niż mója..a rodzą się zdrowe dzieci. Pocieszam się że jest kość nosową...Ale dr powidział,że to też żaden wyznacznik
Jeżeli cię stać to zrób test typu nipt, będziesz miała spokój, a amnio tylko to potwierdzi. Ja wtedy nie umiałabym wytrzymać do tego 15 tygodnia żeby zrobić amnio n
 
Dokładnie! W dodatku syn lubił dużo spać w brzuchu i ciągle odginal głowę do tyłu, lekarz który robił drugi pomiar, pokazał mi, że jak on tak śpi, to mu NT wychodzi nawet 4.5 ! Wystarczyło go obudzić i przeprowadzić dokładniejsze badanie.

Jeżeli cię stać to zrób test typu nipt, będziesz miała spokój, a amnio tylko to potwierdzi. Ja wtedy nie umiałabym wytrzymać do tego 15 tygodnia żeby zrobić amnio n
Wow, czyli nawet podczas tego samego dnia takie rozbieżności. Niesamowite to jest...
 
No widzisz, o to mi chodzi. Dla mnie to też trochę bez sensu, to powinni wszystkie te USG robić w mniejszym przedziale, nie w takim wielkim. Np. od 13+0 do 13+6 czy coś. Albo chociaż 12+0 do 13+6. Ale nie taki duży rozstrzał. Bo to bez sensu wychodzi... Minęły dwa tygodnie i nagle wady genetycznej jednak prawdopodobnie nie ma? :D
Może jakby Loreleii poszła tydzień później, ale wciąż w terminie, na te prenatalne, to by NT było mniejsze, długość większa i ryzyko znacznie mniejsze. :/ Może źle mają te widełki od NT względem CRL dobrane, że to się tak zmienia w przeciągu tygodnia/dwóch, nie wiem...
Dokładnie. A tak kupę nerwów i czekania do poniedziałku. Później rozumiem że też się czeka na wynik. Z tego wszystkiego nie zapytałam nawet jak długo.
 
reklama
Dziewczyny proszę o pomoc. Mam 30 lat, przezierność karkowa NT wyszła 3,3 mm- powyżej 99 centyla . To 12 tc. CRL 57 mm. Czeka mnie badanie FMF . Czy macie jakieś pocieszające historie że,moje NT wcale nie oznacza chorego dziecka. Dodam tez że kształt sploty i czynność serca jest w porządku. Uwidoczniono kość nosową. Dodam jeszcze że jest podejrzenie pępowiny dwunaczyniowej...proszę o pomoc.
Czy mogłabym wiedzieć jak skończyła się ta historia?
 
Do góry