reklama
Aha, w wątku o karmieniu przeczytałam, że chce pić... no to nie wiem czy mogę coś poradzić... ale pomyslę 
Olkowi z kolei ostatnio znów się zdarzyło parę razy(m. in. wczoraj), że po południu (16-17) zasypia i już się nie budzi :
Wczoraj obudził się o 22, dostał kaszkę i na szczęście o 23.20 już spał. Ale oczywiście z kąpieli nici... i budził się już o 5, w koncu 5 godzin przespał już wieczorem... także ja dziś też niespecjalnie wyspana 
Olkowi z kolei ostatnio znów się zdarzyło parę razy(m. in. wczoraj), że po południu (16-17) zasypia i już się nie budzi :
emih
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2005
- Postów
- 1 974
Ja do tej pory mam przekopane z Kasią (co do pobudki) EG siostra poradziła mi abym zamówiła rolety na okno które nie przepuszczają światła ok 50-100zł- w zależności od wielkości okna. Jeszcze ich nie mam ale jej synek zaczął sypiać przawie do 8. a tak wstawał z wschodem słońca (Kasia budzi mi się CODZIENNIE po 5!)
A co do przesypiania nocy... no niestety jeszcze tak dobrzenie mam... ale przynajmniej Kasia już nie wstaje 16 razy jak bywało... Kilka razy ją przetzymałam (mim płaczu
i już nie budzi się co godzinę domagając wzięcia na ręce i niby jedzenia... ALe i tak jest głodna w nocy i je ok 2 i potem jak wstaje o 5...
A co do przesypiania nocy... no niestety jeszcze tak dobrzenie mam... ale przynajmniej Kasia już nie wstaje 16 razy jak bywało... Kilka razy ją przetzymałam (mim płaczu
reklama
Właśnie już gdzieś pisałam, że rolety to chyba jedyne wyjscie- mały budzi się już o 4:30 daję mu wtedy jeszcze mleczko i przysypia, ale już za godzinę koniec spania. Tyle ze potem idzie na jakieś 2,5 godziny spać ok. 7:30. Nie wiem co z nim zrobię jak mi przyjdą w tym tygodniu robotnicy. Oni przychodzą na 7 rano i będą mi kuć i wiercić. Jeszcze jest za zimno, żebym o tej godzinie wychodziła usypiac małego na dworze. No i mam zagwozdkę....
Podziel się: