reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Przesypianie nocy

reklama
Pochwaliłam sie za bardzo ostatnio Jowi spi znowu gorzej.. budzi się po 12 i ok 3 i ok 5-6 w sumie jakbym jej dawała to by jadła za każdym razem .. juz sama nie wiem chyba jej jest zimno i budzi ja ten chłód bo oczywiście sie rozkopuje i przewraca we wszystkie strony..dzisiaj przeniosłam ja do siebie do łózka o 3 to miała zimne stopy pomimo śpiochów.. kupiłam jej takiego pajacyka z polaru i chyba czas zakładac bo na zewnątrz zimno brrr.. i jeszcze nie grzejemy no i może jej byc zimno i to ja budzi.. a z kolei jak się obudzi to jest głodna bo jak człowiekowi zimno to trzeba załadowac na nowo energię :) i kółko sie zamyka... tu nie spi tu je ciagle a ja nie wyspana chodze :no:
 
Cammi tak to jest z dzieciakami. Nie ma co przechwalać, bo zawsze są dwa kroki do przodu, a potem jeden w tył.

Może Jowi zaczyna szybciej rosnąć i potrzebuje więcej jedzenia. Są przecież takie okresy w życiu każdej dzidzi (podobno co 6 tygodni). A co do zimnych stópek, to moja Aga też je ciągle miała. Teraz pod śpiochy zakładam jej grubsze skarpetki (jak założę na wierzch to zawsze je ściąga, lub same się zsuną w nocy)
 
A ja od tygodnia śpię po ok 3h na dobę i już nie wiem co dzień, co noc, co jawa a co sen :baffled: Nie wiem co się dzieje, Kasia budzi się po kilkanaście razy w nocy, czasem wystarczy włożyć smoczek, czasem trzeba siedzieć z ręką na brzuszku, czasem nosić i wstaje ok 5. Jestem nieprzytomna, a ona rozdrażniona. Ząbków nie widzę, kupki robi (bo z tym czasem był problem) więc pytam zdesperowana: co to może być u diabła? :baffled: A pod koniec października zmiana czasu i... zacznie się wstawanie o 4 :no: Chyba zwariuję!!!!!!
 
Cześć dziewczyny, ale mnie tu dawno nie było. :-)
Też mam ostatnio znowu ten problem. Adaś budzi się 2-3 razy w nocy i jak już nie mam pomysłu jak go uśpić to zabieram do siebie do łóżka wtedy zasypia. A już tak fajnie spał od 19 do 7 rano =12 godzin.
 
U nas w dalszym ciągu Aga budzi się co 3 godziny do cyca. Rano pobudka nawet czasami o 4.30. Emih ja też już jestem pół-żywa. Najgorzej, że śpimy razem i pomimo mojej bliskości Agnieszka i tak ciągle szuka. U innych pomaga to, że wezmą maleństwo do siebie i śpią razem jak zabici.
W ciągu dnia nie mam siły dosłownie na nic. A jak mam się kłaść wieczorem, to jestem normalnie chora jak sobie pomyślę o tym molestowaniu co chwilę.
 
U nas też kiepsko ze spaniem :-( Nie było jeszcze tej pierwszej przespanej nocy :wściekła/y: Nie dość ,ze Kuba budzi się w nocy co 2-3 godziny to jeszcze nie chce spać w ciągu dnia - a jak już po wielu trudach uda się go uśpić to śpi całą godzinkę :baffled: wieczorem zasypia tak ok. 22-ej, na co najbardziej wkurza się mój starszy synek(ma pretensje, że chodzi spać szybciej niż młodszy od niego braciszek ;-) ) , no ale cóż kiedy Danielkowi nie trzeba dwa razy powtarzać, że czas na spanie...przynajmniej tyle dobrego.
 
reklama
U nas też spaniowa huśtawka. Parę dni z rzędu typowy luzik, czasami jedna pobudka ok 21 na wodę i do rana spokój. Ale czasami to jazda bez trzymanki np. wczoraj Marcinek obudził się z płaczem o 20.30 i po wodzie zasnął. Ale potem budził się średnio co 30 min. O godz 22 przytulił się do mnie i myślałam że już zasypia a jemu nagle przypmniało się ze można mamie ściągnąć okulary z nosa i jeszcze sprawdzić czy ma kolczyki. A potem już tacie powtarzał wszystkie słowa które poznał: długa lista była......
 
Do góry