- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2020
- Postów
- 3
Hej! Czy któraś z was miała podobna sytuacje . W ostatnim czasie przeżyłam bardzo dużo stresu i nerwów wiec opóźniony okres jakoś bardzo mnie nie zdziwił ale ze przestaliśmy się z narzeczonym zabezpieczać pierwsza myślą była ciąża i wykonanie testów . Wszystkie negatywne w dacie miesiączki. 10 dni po terminie udałam się do lekarza który przy badaniu nie wykrył nieprawidłowości ale stwierdził ze RACZEJ o ciąży nie ma mowy a stres zadziałał tak a nie inaczej i dał mi wybór czy chce ten okres wywołać czy poczekać , powiedziałam ze wywołać bo nie chce o tym myśleć . Brałam Duphaston 2xdzienie przez 10 dni . Jestem 5 dni po odstawieniu a okresu brak ... Czy lekarz mógł nie widzieć ciąży ? Wydawało mi się ze widziałby przynajmniej powiększona macice , co o tym myślicie