M
mamaoli
Gość
Ja też jestem za fotelikiem, mam nawet dwa, bo jeden po Oli a jeden od kuzynki.
U nas już po remoncie, tzn. kominek postawiony i w końcu będzie cieplej i taniej przede wszystkim. Bałam się że nie zdąrzymy tego zrobić przed porodem ale spoko, teraz mogę spać spokojnie,( pomijająć ciągłe wstawanie do kibelka )
U nas już po remoncie, tzn. kominek postawiony i w końcu będzie cieplej i taniej przede wszystkim. Bałam się że nie zdąrzymy tego zrobić przed porodem ale spoko, teraz mogę spać spokojnie,( pomijająć ciągłe wstawanie do kibelka )