reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przepisy na smakołyki i dania zwykłe dla naszych Słoneczek

reklama
Ivka skoro lubisz piec polecam Ci taka oto strone, a raczej blog:
Moje wypieki

znajdziesz tam mnostwo inspiracji!!!

kobieta ma sprawdzone przpisy (sama kilku probowalam!) i niesamowite zdjecia swoich wypiekow.
polecam łasuchom duzym i małym:-)
 
violu dziś do kawki mieliśmy muffinki z włoskimi orzechami, pomarńczową skórką i czekoladą... :-D

Ivka to ze nie mieszkam az tak daleko od Ciebie nie znaczy wcale ze sie ktoregos piekna dnia nie pojawie i nie zjem tego wszystkiego co upieczesc bo dreczysz mnie , meczysz mnie ... jakos tak to szło hiihihi
 
ivka - kobieto bez sumienia - dawaj przepis na muffinki!!! i powiedz w jakich formach je robisz?? i gdzie te formy kupić?

(szrlotka byała całkiem zacna, nawet kawałek zjadłam niestety nie dociągnęła do 2 dni:-p)
 
Nie ma sprawy, wszystkich chętnych obdzielę :-D


kelts stronka po prostu genialna! Niebawem zabiorę się za dzieła sztuki tam zamieszczone...

A dziś w naszej lodówce czeka na konsumpcję tarta z galaretką i malinami...

 
Obiecane przepisy:

Muffinki ze śliwkami
CIASTO PODSTAWOWE (SKŁADNIKI SUCHE):
2 1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy

SKŁADNIKI MOKRE:
szklanka jogurtu naturalnego lub śmietany (lub pomieszane)
1/2 kostki roztopionego masła
2 rozbełtane jajka
tyle śliwek ile się chce :) pokrojonych w niedużą kostkę

Wymieszać razem składniki suche, potem wymieszać razem składniki mokre. Połączyć składniki suche z mokrymi. Nakładać do foremek - można prawie do końca ich wysokości, wtedy ładnie wyrosną w wysokie czapeczki. Piec w temp. 180st przez ok.20-25 min.

Tak wyglądały po wyjęciu z pieca:

obraz192tl4.jpg


obraz194eb3.jpg



Muffinki z orzechami i czekoladą

CIASTO PODSTAWOWE - jak powyżej
SKŁADNIKI SUCHE:
tyle ile się chce: orzechów włoskich - grubo posiekanych (broń Boże nie siekać, mają być duże kawały)
tabliczka (lub dwie jak kto lubi) dobrej mlecznej czekolady - ja dałam mleczną z WEDLA
ja dałam półtora opakowania kandyzowanej skórki pomarańczowej

SKŁADNIKI MOKRE:
jak powyżej (poza śliwkami)

Połączyć razem składniki suche, potem składniki mokre. Wymieszać suche z mokrymi. Na samym końcu - tuż przed wylewaniem ciasta do foremek dodać czekoladę - połamać na kostki, a każdą kostkę pokroić na cztery części (dobrze jest potrzymać czekoladę jakiś czas w zamrażalniku). Wykładać do foremek i piec w temp. 180st przez ok. 20-25 min.
 
I jeszcze dzisiejsza tarta - naprawdę polecam, jest genialna :-):

Tarta z galaretką i malinami
CIASTO KRUCHE:
25 dkg mąki pszennej
1/2 kostki zimnego masła
1/3 szklanki cukru
cukier waniliowy
1 jajko
płaska łyżeczka proszku do pieczenia

Masło posiekać z mąką, dodać jajko, cukier, cukier waniliowy i jajko. Szybko zagnieść ciasto na gładko. Zawinąć w folię alumioniową i schować na jakiś czas do lodówki. Wylepić ciastem formę do tarty, całość gęsto ponakłuwać widelcem. Piec w temp. 180st. przez ok. 15-20min aż się ładnie zarumieni. Wystudzić do końca!

2 opakowania serka homogenizowanego waniliowego np. DANIO
1 galaretka np. malinowa
owoce (najlepiej świeże - genialne są maliny)

Serek wyłożyć na zimną tartę, równiutko rozsmarować. Rozłożyć owoce - jak najgęściej. Zalać tężejącą galaretką. Kiedy wszystko stężeje tarta gotowa!

Tak dziś wyglądała moja tarta (teraz nie ma już połowy :-D):

obraz199lu5.jpg
 
reklama
A żeby Was maksymalnie nie zasłodzić to pochwalę się dzisiejszym obiadkiem. Poczyniłam dziś hamburgerowe kotleciki z mielonej łopatki z dodatkiem smażonej... marchewki :-D

Komu potrzebny przepis niech woła...
Moje dziecię wchłonęło dziś dwie sztuki (całkiem spore) i rozglądało się czy jeszcze nie ma:-D.
 
Do góry