reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

przepisy kulinarne :)

sałatka makaronowa:
pół paczki makaronu ryżowego ugotowanego
papryka marynowana słoik
słoik ogórków konserwowych
3 czerwone cebule
kukurydza puszka
kiełbasa sucha żywiecka ok 30/40 dkg
8 jajek

wszystko pokroić, dodać majonez i przyprawy i wymieszać

sałatka jest lekka i pyszna :)
 
reklama
Bardzo dietetyczna salatka :-D

Myszowata przepis dla Ciebie.
w sumie to hmm...

Piers cala podzielilam na pol i kazda przebilam po dlugosci nozem.
Do miski wbilam jajka , dodalam wegete, ziola, czosnek, co kto lubi. No i odstawilam na kilka godzin do lodowki.

Farsz:
Na te dwie piersi dalam pol kostki sera bialego chudego.
Na patelni usmazylam (w sumie to poddusilam) na wodzie cebule i szynke (wczesniej pokrojone w kostke), no i dodalam do wody wegete i pieprz i slodka papryke, czosnek.
Jak troszke ostyglo to napchalam w dziure piersi. A ze byla taka nierowna i ponacinana od dolu, to zawiazalam ja sznurkiem :-D zeby ser nie wylecial.

Sos.
Do garnuszka dalam prawie caly jogurt naturalny, lyzke musztardy (to juz do smaku, mozna dac wiecej i mozna dac mniej).
Wrzucilam rowniez tyci tyci farszu, zeby zlapalo innej konsystencji niz na samym jogurcie.
No i doprawilam pieprzem, troszke czosnku, wegeta.
I zagotowalam, bo leciutki dolalam wody bo mi sie za duzo musztardy dalo.

Oczywiscie przyprawiamy do smaku co kto lubi. My lubimy duzo przypraw, wiec dlatego tak to wygladalo.

Dalam do wszystko, znaczy piers plus ziemniaki w ziolach (dla meza) na brytwanke i do pieca na 35 minut w 200 stopniach.

Polecam :-)
 
Pizza z programu "Rewolucja na talerzu"

Ciasto:
1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
5 g drożdży
ok. 1/4 szklanki ciepłej wody
1 łyżka oliwy z oliwek
sól

Sos pomidorowy:
1 puszka pomidorów pelati
1 ząbek czosnku
1 pęczek bazylii razem z łodygami
garść oregano
sól i pieprz
szczypta cukru

Dodatki:
mozzarella light
ruccola
pomidor

Drożdże rozrobić w ¼ szklanki ciepłej wody i odstawić na chwilę. Do miski przesiać mąkę, dodać sól, oliwę, rozrobione drożdże. W razie potrzeby dodać więcej wody. Ciasto wyrobić i odstawić do wyrośnięcia na 20 minut. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na cienki placek, maksymalnie 2-3 minimetry. Rozgrzać piekarnik do maksymalnej temperatury (minimum 230*). Na rozgrzaną blachę kładziemy rozwałkowane ciasto, smarujemy je 3 łyżkami sosy pomidorowego, układamy pokrojoną w plastry mozarellę i pomidora. Pieczemy aż się zrumienią brzegi a ser rozpłynie. Po upieczeniu posypujemy ją garścią ruccoli i podajemy.
Tradycyjna pizza ma 2000 kcal, nasza wersja 880 kcal

Ja robiłam podwójną ilość i wyszły mi 3 średnie cieniutkie pizze. No i moja wersja była mniej dietetyczna - zamiast pomidorów kurczak, kukurydza, i oprócz mozarelli camembert i gouda ;) A piekarnik miałam na 180 stopni z termoobiegiem (dopiero teraz doczytałam, że ma być 230) i było ok.
 
ciasto na pizze.
Nesia mój mężuś gdzieś wyrzucił przepis, ale mam nadzieję, że dobrze pamietam.

Składniki:
2,5 szklanki mąki pszennej
ok3/4 szklanki ciepłej wody
ok 20 g drożdzy (nie instant)- ja daje 1/4 opakowania i to wychodzi ok 25g
5 łyżek oliwy z oliwek (może być też olej, ale z nim nigdy nie robiłam)

Na początku trzeba pokruszyć drożdże i dać do kubeczka, dodać łyżeczkę cukru i łyżkę mąki i dolać wodę. Woda nie może być za gorąca, żeby nie zabić drożdży. Wszystko dokładnie wymieszać. Do miski wsypać mąkę i dodać oliwę i jeszcze trochę soli- ja chyba dawałam pół łyżeczki. Następnie dolać rozczyn z drożdży i trzeba ugniatać ciasto. Ja robie to w misce, żeby nie brudzić wszystkiego dookoła.Trzeba to robić 7 min. Dobre ciasto powinno się delikatnie klieć do rąk. W razie potrzeby można albo dodać mąki albo dolać trochę ciepłej wody. Teraz ciasto zostawiam w misce, przykrywam ściereczką i zostawiam w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Nie ma określonego czasu jaki ciasto musi rosnąć, powinno być ok 2 razy większe. Potem ciasto jaszcze raz ugniatam, przygotowuje blachę (smaruje ją oliwą z oliwek), potem ciasto wykładam na blat uprzednio sypiąc trochę mąki. Cisato trzeba rozwałkować tak by zajęło ok 3/4 wielkości blachy. Potem wykładam na blachę i tak wałkuje by dopasować do brzegów, potem nakładam sos, 3/4 sera, wędline, pieczarki, a na sam wierzch posypuje jeszcze troszkę sera. Do pieca na ok 13 min na 230 stopni. Ciasto trzeba obserwować, gdy sos zzacznie brązowieć to czas wyciągać.
Smacznego!!!
 
dla dziewczyn na "Dukanie"...fajne przepisy fazy I i II ...polecam (zwłaszcza chlebek ziołowy, tosty i tortille ;))


Dieta proteinowa - przepisy dla fazy pierwszej
Własnie ta stronke proponowałam w wątku o naszym odchudzaniu:)Na pierwszej stronie łatwo znależć, bo tu zakopiemy:)
Fajnie ze to nasze odchudzanie może byc smaczne:):):)

Dopisuje zeby nie produkować postów.
Łatwy przepis na kotleciki z jajek:)
6 jajek ugotowanych na twardo
1 jajko surowe
3 kopiaste łyżki mąki
sól i pieprz, wegeta
natka pietruszki może być suszona
bułka tarta do obtoczenia
Jaja ugotować na twardo, obrać. Zmielić albo bardzo drobno zetrzeć, dodać jedno jajko surowe, mąkę i przyprawy ( Formować małe kotleciki, obtaczać w bułce tartej i smażyć na tłuszczu na złoty kolor.

rolada szpinakowo łososiowa:)
http://www.wielkiezarcie.com/recipe28371.html
 
Ostatnia edycja:
sos nie tylko do ryby:) niby 1000 wysp :)
1/2 filiżanki majonezu
2 łyżki stołowe keczupu
1 łyżkę stołową octu winnego białego lub jabłkowego
2 łyżeczku cukru
2 łyżki stołowe ogórków konserwowych posiekany drobno
2 łyżki stołowe posiekanej cebulki czerwonej
sól i pieprz do smaku

schładzać ok 1,5 godziny a potem w razie potrzeby doprawić do smak

ja ten sosik robiłam do smażonej rybki i nawet Julka się nim zajadała :)
 
reklama
Niestety akurat nie mam sprawdzonej poza warstwową.Nie jem majonezu i sałatek jako takowych nie czynię.Ich brak rekompensuje przystawkami.Chyba dziewczyny podawały tu przepisy tylko będzie trudno znależć.Powinnyśmy mieć alfabetycznie przepisy pogrupowane:)
 
Do góry