reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

przepisy kulinarne :)

Ja chyba nic nowego do tego watku nie wniose :-) Moja dieta rowniez nie zmienila sie az tak bardzo. Warzywa jak i owoce byly czestym "gosciem" w mojej kuchnie przed ciaza, w przeciwienstwie do miesa. Tak jest i teraz. Niektore rzeczy ograniczylam czy prawie zupelnie wyeliminowalam np.: wszelkiego rodzaju marynaty, ktore uwielbiam. Tak samo jest z serami feta czy plesniowymi. Jak juz na prawde nie moge wyrobic to poszukuje tych z mleka pasteryzowanego.Do tej pory one byly podstawa mojej diety jezeli chodzi o nabial. Dlatego teraz staram sie codziennie na sniadanie zjesc jakas zupke mleczna, oczywiscie taka "prawdziwa" a nie z jakimis kuleczkami czy innym wymyslnymi platkami. Hm... przed ciaza nie jadalam sniadan!!! To zmienilam!!!
Nigdy nie przepadalam za chipsami, cola czy jedzeniem z fast foodow. Tak jest i teraz. Przyznac musze, ze nie moge teraz obojetnie przejsc kolo McDonalda :-) Zawsze wchodze i kupuje shake:-) Wiem, nie powinnam...
Alkoholo zupelnie odpadl!!! I popieram to, co napisala Mloda Mamuska!!!!!!!
 
reklama
Mam pytanko..a niemowlakowi też dałabyś pół kieliszka raz na miesiąc?Bo kobiety nie mają świadomości,że tak to działa.Cały alkohol trafia do maleństwa.Warto w ciąży całkowicie zrezygnować z alkoholu.Po odrobinie wina kilkucentymetrowy płód jest po prostu pijany.

Powiem Ci coś kochana- Alkohol w ciąży to sprawa osobista każdej z nas. Tą niemiłą uwagą możesz więcej zaszkodzić dziecku missiiss, niż ona lampką wina raz na miesiąc. W jakim celu denerwujesz forumowiczkę? Można wyrazić swoją opinię w trochę innch słowach, a nie od razu budzić wyrzuty sumienia.
 
Ostatnia edycja:
no dokladnie troche sie glupio poczulam...mloda mamuska i pilnuj lepiej swojego dziecka w brzuchu na przyszlosc... dla mnie bylo dziwne ze kolezanka przez cala ciaze pali fajki co prawda mniej ale nie mogla wytrzymac lekarz jej powiedzial ze jezeli ma wariowac z tego powodu i sie wkurzac to niech pali ale mniej bo nerwami bardziej zaszkodzi dziecku niz jednym papierosem dziennie... oczywiscie ja nie pale i nie mam takiej potrzeby zeby napic sie alkoholu ... od poczatku ciazy napilam sie pol kieliszka wina i zamierzam sie jeszcze napic do obiadu albo kolacji z mezem... wiec tak jak moniat napisala ostrzejsze uwagi zachowaj w swojej duszy, swoja opinie mozna troche delikatniej wyrazic...
 
Co do papierosów to popieram- Moja kuzynka w ciąży nie dała rady rzucić palenia, lekarz powiedział by ograniczyła najlepiej do 1 papierosa dziennie, bo głód nikotynowy ma gorszy wpływ na dziecko niż ten jeden papieros. Ja też nie palę i na szczęście nie mam tego problemu.
 
z tymi papierosami to trochę dziwne jak dla mnie :eek:. Bo skoro ma nie rzucac żeby dziecko nie miało głodu nikotynowego, to co zrobi jak sie urodzi dziecko??? Z tego wynikia że też powinno jakąś dawkę dostawać?? To jakies bardzo dziwne dla mnie to tłumaczenie lekarza :szok:
 
Dziewczyny nie chciałam nikomu dowalić,więc nie róbcie takiej nagonki bo to głupie.Zrobiłam coś złego uświadamiając wam jak każda kropla wypita w ciąży działa na dziecko?Lepiej o tym nie wiedzieć i pić jak się ma ochotę?Jak ktoś wam powie,że ser pleśniowy szkodzi to nie wydrzecie się,że ma pilnować swojego dziecka.:no:Alkohol pity w ciąży to nie prywatna sprawa każdej kobiety....Przeprowadzano nawet badania jak ludzie reagują na pijącą ciężarną...i przerażająca była znieczulica!To tak jakby pozwalać alkoholiczce pić do woli i olać,że urodzi dziecko z chorobą alkoholową...Ja nie chcę czepiać się kogokolwiek,nie mam zamiaru sprawiać wam przykrość.Zacytowałam konkretną osobę bo chodziło mi o wpływ nawet kieliszka na dziecko.Przepraszam jeśli poczułaś się głupio. Podzieliłam się tylko swoją wiedzą na ten temat.Brutalnie ale może to podziała na wyobraźnie nim ciężarne sięgną po szklanke piwa itp.
 
wiecie co a najgorsze jest to ze znam wiele osob pijacych duzo alkoholu i palacych duzo papierosow i dzieci im sie rodzily zdrowe i silne... co prawda w przyszlosci wydaje mi sie ze moga miec jakies alergie albo obnizona odpornosc ale to tylko mojaopinia , a znam dwie dziweczyny ktore stasznie uwazaly w ciazy zero alkoholu zero fajek i maja chore dzieci :-( takie to smutne ... i bez sensu...

oby nasze dzieciaczki sie zdrowo i ladnie rozwijaly wszystkich forumowiczek i nie tylko :tak:
 
mloda mamuska zdenerwowalam sie jak zauwazylas ale ja mam swoja opinie i ty ... nie warto sie sprzeczac... przyjelam twoj komentarz jak przyjelam no nie wazne... po co sie kocic i wkurzac... no to juz pokoj :-D;-)
 
Dokładnie,można nie dbać a urodzić zdrowe dziecko...ale chyba każda mądra przyszła mama woli zmniejszyć prawdopodobieństwo choroby u dziecka.
Daleko nie szukając:na początku ciąży zaniepokoił mnie ból brzucha...i szybka reakcja pozwala mi cieszyć się ciążą,jestem bezpieczna w domu na zwolnieniu a koleżanka,która nadal pracowała straciła ją.Niby nie czuła się jakoś źle ale serducho dziecka przestało bić.:-(
 
reklama
mloda mamuska zdenerwowalam sie jak zauwazylas ale ja mam swoja opinie i ty ... nie warto sie sprzeczac... przyjelam twoj komentarz jak przyjelam no nie wazne... po co sie kocic i wkurzac... no to juz pokoj :-D;-)
Pokój;-)
Tak a propos to nie tyle moja opinia co naukowo potwierdzone.Świetny dokument na temat alkoholu w ciąży obejrzałam i jakoś wryło mi się w pamięć.
 
Do góry