passingby
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2009
- Postów
- 1 678
Kładzione z sosem i buraczkami
1 kawalek miecha (co tam macie wszystko sie nadaje na sos)
maka
jajo
woda
woda w garze
kawalek cebulki
przyprawy (np majeranek, ziele ang, listek laurowy etc)
ogorek kiszony (lbu sok cytrynowy, lub winogronowy)
woda
cebulka
Sos:
Miesko moczymy w wodzie cala noc (ja tak robie), odsaczamy - dzieki temu wyplukujemy cala krew i mamy choc troche odbialczone miesko. Pamietamy ze trzymamy miseczke z mieskiem w lodowce!
Cebulka pokrojona, podgrzewamy na oliwie. Miesko kroimy na kawaleczki wielkosci "zjadliwej" dla dzieciucha, nie przejmujemy sie zbytnio bo i tak sie "rozplynie" potem. Otaczamy maka, wrzucamy na podgrzana oliwe (nie wrzaca - nie smazymy!), zalewamy woda na dwa palce, dodajemy przyprawy. Dusimy na wolnym ogniu do upadlej śmierci. Jak miesko jest juz bajecznie miekkie, a sosik slicznie bialy dodajemy startego ogorka, lub innego zakwaszacza. Mieszamy, probujemy krzywimy sie bo nie slone
Kluski (na oko):
Do polowy szklanki wody dodajemy jedno jajko (zoltko) i pol szklanki maki. Beltamy do otrzymania jako takiej konsystencji - miekkiej, jednak trzymajacej sie na lyzce! W garze gotujemy wode. Na gotujaca sie wode powoli kladziemy kluski - zeby latwiej schodzily z lyzki mozna ja posmarowac oliwa. Kluski wielkosci wygodnej do podania.
Buraczki
Co by tu... no buraczki Jednego buraka myjemy, sparzamy, obieramy, trzemy, podgotowujemy na patelni i wsio
Podajemy dziecku w formie dla wszystkich wygodnej i zazdroscimy - bo ono ma a my nie
1 kawalek miecha (co tam macie wszystko sie nadaje na sos)
maka
jajo
woda
woda w garze
kawalek cebulki
przyprawy (np majeranek, ziele ang, listek laurowy etc)
ogorek kiszony (lbu sok cytrynowy, lub winogronowy)
woda
cebulka
Sos:
Miesko moczymy w wodzie cala noc (ja tak robie), odsaczamy - dzieki temu wyplukujemy cala krew i mamy choc troche odbialczone miesko. Pamietamy ze trzymamy miseczke z mieskiem w lodowce!
Cebulka pokrojona, podgrzewamy na oliwie. Miesko kroimy na kawaleczki wielkosci "zjadliwej" dla dzieciucha, nie przejmujemy sie zbytnio bo i tak sie "rozplynie" potem. Otaczamy maka, wrzucamy na podgrzana oliwe (nie wrzaca - nie smazymy!), zalewamy woda na dwa palce, dodajemy przyprawy. Dusimy na wolnym ogniu do upadlej śmierci. Jak miesko jest juz bajecznie miekkie, a sosik slicznie bialy dodajemy startego ogorka, lub innego zakwaszacza. Mieszamy, probujemy krzywimy sie bo nie slone
Kluski (na oko):
Do polowy szklanki wody dodajemy jedno jajko (zoltko) i pol szklanki maki. Beltamy do otrzymania jako takiej konsystencji - miekkiej, jednak trzymajacej sie na lyzce! W garze gotujemy wode. Na gotujaca sie wode powoli kladziemy kluski - zeby latwiej schodzily z lyzki mozna ja posmarowac oliwa. Kluski wielkosci wygodnej do podania.
Buraczki
Co by tu... no buraczki Jednego buraka myjemy, sparzamy, obieramy, trzemy, podgotowujemy na patelni i wsio
Podajemy dziecku w formie dla wszystkich wygodnej i zazdroscimy - bo ono ma a my nie
Ostatnia edycja: