reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przedporodowe obawy, przesądy, rady...

no chyba w koncu na tej Zaspie wyladuje:baffled:
ja w sumie tego nie czuje jak lezy dziecko ani kiedy sie obraca. chociaz ruchy bola mnie jak cholera,wczesniej tak nie bylo:baffled:
do Szemryka idziesz??jak mozesz,to zapytaj.
i jak te skurcze?przeszly? bo ja tak mysle ze do jutra mozesz byc juz na porodowce:laugh2::laugh2:
 
reklama
jejku, zebysmy mialy juz te dzieci na zewnatrz i przestaly sie martwic..:baffled::baffled:

ps.tak tanio?pewnie dlugo sie czeka.jak mozesz,to podaj mi jakies namiary.
 
hihihi :D klub fanek Szemrasa sie powieksza :D tak,to moj kumpel z klasy,ale ze szkoly sredniej.przyjmyje w przychodni na Mickiewicza we Wrzeszczu we wtorki od 15.00,wizyta 25 zl. nie pamietam telefonu do rejestracji poradni k,ale jak macie neta,to wrzuccie w wyszukiwarke "przychodnia ul.mickiewicza, gdansk",powinno wyrzucic.tam jest ciagly remont,wiec nie zawsze podany tam nr do poradni dziala,czasem lacza przez rejestracje ogolna. jesli zas chodzi o Zaspe,to nr na trakt porodowy znam: 0-58-768-43-10. mozna zadzwonic i spytac,kiedy dr Szemryk ma dyzur.powiedza. no,to niech Wam sie dobrze uloza glowkami w dol i wyjazd z mamus! :D
 
Aniu,moge Ci oddac moje skurcze-cos mnie zlapalo na wysokosci pecherza i nie wiem,czy to z glodu,czy z innego powodu.powinnam wstac i sniadanko zrobic sobie,bo chlopina do pracy poszla :(
 
Roni ja już tak na Twojego Jasia czekam, że nie masz pojęcia codziennie jak wstaje rano to piersze co mysle: "ciekawe czy Roni się rozdwoiła" także jak cos będzie się działo to obowiązkowo daj znać cioci:tak:
 
ja lewatywy nie mialam robionej bo jak trafilam do szpitala to mialam juz 7 cm rozwarcia a godzine pozniej na swiat przyszedl Kamilek:-)co do golenia to sama dalam rade"na macaka":-)dzien przed porodem wszedzie sie wygolilam nawet paznokcie od nog pomalowalam:-)jakbym przeczuwala ze na drugi dzien wyladuje na porodowce...co do ciecie to tak,cieli mnie...ale za malo bo i tak mnie porozrywalo:no:porod dla mnie to byl pikus....najgorsze to szycie...:no:
 
reklama
ja nie mam zadnych zastrzezen do szpitala w ktorym rodzilam.na porodowkach bylo tylko jedno lozko,wiec rodzilam sama i nie musialam sluchac jekow i krzykow innych rodzacych...na porodowce bylo naprawde czysto,wszedzie kafelki...na sali poporodowej lezalam z dwoma innumi kobietami...tez czysto,kafelki w kolorze bialym a sciany pomalowane na zielono...sa przewijaki...lezianka jest w pokoju....kafelki niebieskie,wszystko nowe,w kibelku kostka,naprade super:-)(rodzilam w ostrodzie)
 
reklama
Do góry