reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przeczytałam / obejrzałam POLECAM

reklama
Az sie usmiechnac musialam jak poczytalam o kapielach we wrzatku....bo tez mam tak samo, ze im cieplej tym lepiej :-) Czytac w wannie nie potrafie bo wanna to dla mnie miejsce na taki totaalny odpoczynek. Czytanie to w fotelu i koniecznie w lozku przed snem:-)
A przy kominku to ja sie lubie wylegiwac z kieliszkiem wina (tzn. lubilam jak kominek melismy bo juz nie mamy;-))..jakos tak mi to tak w parze szlo:-)
 
Pati :-)

Aha zapomnialam napisac, ze chyba po raz pierwszy w zyciu czytam dwie ksiazki w jednym czasie...w zaleznosci od nasroju (ale to tylko dlatego, ze jedna to 'chlam' i jak zaczelam to mecze bo jakos tak mam ze jak zaczne to musze skonczyc.
 
O tak, zdecydowanie wrzątek:tak: Nieraz jest tak, że włożę nogę, ledwo drugą i szybciorem leję zimną, bo nie daje się wystać, nie mówiąc o zanurzeniu:-D

Znów off topic!:szok::-D

Jak to off? Przecież temperatura wody ma wiele wspólnego z tym co się czyta.:-D:-D

Cicha, Pati, ja tez tak mam że męczę książkę, nawet jak mi się nie podoba. Choćby po to, żeby potem móc powiedzieć, ze była kiepska.
Mmmm.... kominek, winko, może jeszcze grzane, książka.... ale sie rozmarzyłam.
 
ja wczoraj bardzo dlugo czytalam przed snem, bo zasnac nie moglam, a i ksiazka mnie wciagnela!
kominek...spokoj..mmmm w moich marzeniach, jak zamykam oczy juz wiem jak u mnie w domku bedzie..co gdzie bedzie stalo, jakie kolory...na pocz. roku ekupa juz wkracza do srodka:-)
 
Ja tez uwielbiam przed snem czytac...Ale moj adam czesto mnie pogania ze ja mam spac juz isc...I teraz mi sie wlasnie przypomialo ze mam taka mini latareczke co sie do ksiazki przyczepia....Musze ja zaraz poszukac...
 
reklama
Pati tez mam taka lampke ale strasznie nie lubie tego swiatla /koloru (bo taki sztuczny jak dla mnie) wiec gdzies lezy w zapomnieniu.
Nawet nie pamietam po co maz to kupil..bo raczej nie do czytania w lozku...mhh do samolotu?
 
Do góry