reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
i ja sie melduje na wątku

Madziu - zdrówka dla Filipka i dla ciebie. Dzieki za wiadomości o Monice i Marcinie.

Pozdrowinka dla wszystkich.


dobranoc Majeczko (*)
 
reklama
Witam... myślę i trzymam kciuki.
Madziu, dziękuję za informację, to dobrze, że MM radzą sobie i, że Monika ma takie oparcie w Marcinie i że Marcin jest takim wspaniałym człowiekiem.
Życzę zdrówka Tobie i Filipkowi.

Wiadomo może co z Zosią?
 
Madziu dziękuję i ja za info:tak:
modlę się za Monikę i Marcina i cieszy mnie to, że są silni i jakoś sobie radzą:tak:
pozdrawiam i wracam do nauki (eh ta sesja:baffled:)
 
:-)....dzięki za życzenia zdrowia....mały już śpi....zmęczony tym choróbskiem totalnie...ahh
Jestem tu i myśle o dzielnej królewnie cały czas...
żabko malutka....Aniołku najpiękniejszy....
[*]
[*]
[*]...
tęsknimy, bardzo tęskniemy.....:(
 
Monia, Marcin ciągle o was myślę, wierzę, że dacie sobie radę, choc na pewno musi to potrwać:(

Madzia, dobrze, ze z Filipkiem OK:)
Przepraszam, moze nie powinnam pytać, ale powiedz proszę ile w końcu udało się nazbierać pieniążków dla Mai? No i jeszcze jedno - moze ma któraś zdjęcie tego wieńca dla Majeczki?
 
Madziu,zdrooowka ogromnego dla Ciebie i Filipka! :tak:

Moniko,Marcinie,dobrze,ze sobie radzicie jakos! Trzymam za was kciuki dalej! I za Wasze szczescie,ktore na pewno u Was zagosci! :tak: Sciskam Was serdecznie!

Majuniu,pamietam... Czuwaj... [*] [*] [*]
 
aureus.........oni wychodzą...znajomi wyciagają ich z domu. Ale do tego domu trzeba i tak wracać....a tam wszystko kręciło się wokół Mai....to boli. Dajmy im czas....niech nauczą się żyć na nowo....powoli...powolutku będzie lepiej.
Ja niestety mieszkam daleko...wiele osób bliskich sercu Moniki mieszka daleko. Dzwonimy, wspieramy....dziś nawet z Monią wspominałyśmy ciaże i te nasze ciażowe fanaberie....śmiałyśmy sie....:)
Monika i Marcin są silni....tęsknią, cierpią ale wiedzą ze trzeba żyć dalej...mają nadzieję na szczęście...wiedzą ze Majulek będzie ich wspierać...wypraszać u Bozi wszystko co dobre. Ja też sie modle. Czasu nie cofniemy....nie rozdrapujmy ran...bądźmy i módlmy sie.....żeby jeszcze mogli zaznać tupotu małych nóżek biegających po domu....porozrzucanych zabawek...tego cudownego szumu który jest kiedy dziecko jest w domu.... :)....żeby doznali tej normalności rodziciellstwa od tej spokojnej strony...
O to was teraz najmocniej proszę.....
Monisiu, Marcinie....całym sercem jestem z wami
to piekne słowa.modlę się do Boga żeby mieli jeszcze wspaniałe życie ,czas leczy rany i bedzie lepiej,koleżanka straciła córkę 4 lata w wypadku-przed własnym domem minęło juz 2 lata od feralnego popołudnia -mają teraz synka jest lepiej cierpieli obydwoje ale wyszli z tego ona była bliska załamaniu ale udało się. Majeczka i Oliwka dadzą im siły napewno...
 
Nie mam zdjęcia wieńca..
Nie wiem ile pieniążków udało sie uzbierać, ale z tego co wiem to fundacje działają tak ze w przypadku kiedy maluszek na którego zbierane są pieniążki odejdzie to są one przekazane na inne dzieci.
Tak mi się wydaje, jednak mogę sie mylić....
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry