Mońcik
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 507
KUBYMAMO ... widzę, że bardzo cierpisz, fizycznie i pewnie nie tylko. Dobrze, ze wino pomogło Ci wylaać z siebie te emocje - współczuję, choć nie zdaje sobie sprawy z tego jak rzeczywiście wygląda twoje życie.
Jeśli więc Maja dawala Ci choć trochę otuchy w swojej walce o życie, to teraz tym bardziej jest w stanie Ci pomóc. Jest Aniołem, czystym i najbardziej ufnym w Panu, bo kto jak niewinność dziecka jest w stanie mu zawierzyć i być tak blisko jego serca?
POdobnie jak ja, może i wielu z nas...możesz prosić w modlitwie o siłe, ulgę a nawet wiarę jeśli Ci jej brakuje...poproś samą Majeczkę o wstawiennictwo.
A może my możemy coś dla Ciebie zrobic, jakos pomóc...pisz kochana...
Jeśli więc Maja dawala Ci choć trochę otuchy w swojej walce o życie, to teraz tym bardziej jest w stanie Ci pomóc. Jest Aniołem, czystym i najbardziej ufnym w Panu, bo kto jak niewinność dziecka jest w stanie mu zawierzyć i być tak blisko jego serca?
POdobnie jak ja, może i wielu z nas...możesz prosić w modlitwie o siłe, ulgę a nawet wiarę jeśli Ci jej brakuje...poproś samą Majeczkę o wstawiennictwo.
A może my możemy coś dla Ciebie zrobic, jakos pomóc...pisz kochana...