reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Monia...Marcin-tulę was z całego serca.....

Ja właśnie przeczytałam fragment książki..na naszym serduszkowym forum. I chcę wam tu go napisać...bo są tu tak głębokie...tak cudne i prawdziwe słowa....ahh:


Gdyby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej, jak potrafię.
Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem.
Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość, ale na ich znaczenie. Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła. Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią. (...)

Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi... Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę. Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią po raz pierwszy palec swego ojca, trzyma się go już zawsze. Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł. (...)
Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym
cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem. Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie. Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć "jak mi przykro", "przepraszam", "proszę", "dziękuję" i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz. Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.
Jeśli nie zrobisz tego dzisiaj, jutro będzie takie samo jak wczoraj.
I jeśli tego nie zrobisz nigdy, nic się nie stanie.
Teraz jest czas."


MM.....całuję was....i pamiętajcie... zawsze będziecie mi potrzebni....DZIĘKUJĘ ŻE JESTEŚCIE!!!!

Maju....nigdy nie znikniesz z naszych serc...pamięć i miłość do Ciebie będzie wieczna!!!!
 
reklama
Madzia... piękny ten tekst...

Moniu - całuski przesyłam :-)

i dzień dobry...
 
Witam Was Dziewczyny!!! Wczoraj nie potrafiłam sklecić słowa. Smutek Moniki mi się udziela i brak mi słów... Moniko, tak bardzo mocno Cię przytulam. Myślę cały czas o Was i codziennie proszę o siłę!!! Jestem z Wami!!!

Madzia piękne!!! Chyba powysyłam to kilku znajomym...

Mamo Quintusia - 13... Dzień jak inny!!! Nie wierzmy w zabobony, bo to tylko mąci w głowach, a nic dobrego z tego nie ma. ;) A ile lepiej człowiekowi się żyje jak nie musi pamiętać, czy to czy tamto "przynosi" szczęście lub pecha... Sama się o tym przekonałam!!!

Całuję Was wszystkie mocno i pamiętajcie, że jesteście wspaniałe i bardzo mi potrzebne!!!
 
I ja się witam na Majeczkowym wątku :tak:

Madzia...wzruszające...piękne...

MM...mocno mocno przytulam Was do serca...

Maju (*)...pamiętam...tęsknię...
 
Witam.

Moniko i Marcinie myślami i modlitwą jestem przy was.

Madziu pięknie to jest napisane.

Agutka zdrówka dla Zuzi.
 
Witam urlopowo ( 3 dni do piątku :)) ;-)

Dużo pozytywnych wibracji dla MM. Przytulam mocno... :tak:

Dla Was e-cioteczki dużo zdrówka i spokoju! :happy:

Pozdrawiam! ;-)

Majeczko - tęsknimy
[*]
[*]
[*]



li-6403.png
 
Znam ten tekst od wielu lat - sliczny jest
Tu macie pelna wersje:

Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę,
że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia,
wykorzystałbym ten czas najlepiej jak potrafię.
Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego,
o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem.
Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość, ale na ich znaczenie.
Spałbym mało, śniłbym więcej,
wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła.
Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią.

Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia,
ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu,
odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę.
Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc,
że nie warto się zakochać na starość.
Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości!

Dziecku przyprawiłbym skrzydła,
ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie.

Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym,
że śmierć nie przychodzi wraz ze starością lecz z zapomnieniem (opuszczeniem).

Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi...
Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając,
że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę.

Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko
chwyta swoją maleńką dłonią po raz pierwszy palec swego ojca,
trzyma się go już zawsze.

Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas,
kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.
Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć,
ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą,
gdyż, kiedy mnie włożą do trumny, nie będę już żył.

Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz.
Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego,
objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana,
by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem.
Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę,
powiedziałbym "kocham cię",
a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz.

Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku,
ale jeśli się mylę i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje,
chciałbym ci powiedzieć jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę.
Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu.
Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz.
Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra,
będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech,
na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie.

Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno,
jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry,
miej czas, aby im powiedzieć "jak mi przykro", "przepraszam", "proszę", "dziękuję"
i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz.

Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne.
Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić.
Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.

Gabriel Garcia Marquez
 
:-)Witajcie tu mama WIKTORKA PUCHALSKIEGO
Dziękuję Wam za wszystko cieszę się że widzicie poprawe.
Pozdrawiam:-D

naprawde widać róznice biedny maluch ile to trzeba wycierpiec boze dlaczego tak male dzieci musza chorować i na takie próby być wystawiane!!!!!????????????????


TYNKA szybciutko wracaj do zdrówka
a o tesciowej to u mnie tez temat rzeka szkoda gadać żeby przy dwójce dzieciaków nie pomóc :no::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry::crazy::crazy::crazy:
ale ja wierze że to sie kiedys odwróci sytuacja i sama bedzie potrzebować pomocy ciekawe co ona wtedy zrobi!??????????Ale dasz rade kobieto jesteś silna!!!!!
 
reklama
Witaj Beatko :-)...napisz co u Wiktorka...jak się czuje, co porabiacie ??? No i zapraszamy do nas na stałe :tak:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry