proszę pomóżcie Mai!!!

[NikaMD]

To naturalne ze szukamy wyjaśnienia, odpowiedzi na pytanie: co się stało?, dlaczego? Ja też cały czas się zastanawiam jak to się stało, że było tak dobrze i nagle tak się popsuło.....?
Mam tylko nadzieję, że to nieszczęście nie miało jednak nic wspólnego z wczesniejszą wymianą tych wszystkich rurek .....

Zastanawiam się, co się wydarzyło? i czekam na jakieś wieści ......


Monisiu chciałam Ci napisać, że Twoja siła i wiara jest dla mnie cudem .... jesteś najwspanialsza matką, jaką znam, łączę się z Tobą w bólu kochana ....przytulam

Maju to dla Ciebie, zawsze będziemy Ciebie pamiętać ...
- Zaduszki Memorial Center - Virtual Cemetery​

PS. Monisia jest teraz tu z nami....

 

[karola2007]

........................
[*]

 

[Hanus78]

Witam Was E-cioteczki. Codziennie tutaj zaglądam i czytam. Nie jestem w stanie odpisać. Cały czas brak mi słów. Tak jak Wy nie mogę znaleźć sobie miejsca i na nic nie mam ochoty. (
Nawet teraz nie wiem co napisać.

 

[NikaMD]

KOCHANI,wczoraj wklejalam tu nekrolog,ktory zrobilam...
Prosze,zapalajcie tu tez swiatelka dla MAJUNI... Niech bedzie Jej "tam" cieplusio... Oh jeju,jeju... :-( :-( :-(

NEKROLOGI

Wystarczy wyszukac nekrologu,chociazby po nazwisku...

[*] [*] [*]

Zapaliłam światełko dla Majuni :-(
NEKROLOGI

 

[iwona.c28]

Dziewczyny, a ja zaglądam tu co chwila, ale nie jestem w stanie nic mądrego napisać...... nawet teraz nie wiem co.......


Majeczko (*)........

 

[AgaBerkowska]

Wielkie serduszko dla Majeczki

 

[Priscilla]

Majeczko kochana, tak wiele nas nauczylas, kazdego dnia pokazywalas ze cuda sie zdarzaja - wystarczy tylko wierzyc.
Jedno pytanie niestety na zawsze pozostanie bez odpowiedzi - dlaczego?
Mam nadzieje, ze biegasz sobie teraz z siostrzyczka radosnie bo niebianskich łączkach i tulisz swoich rodzicow, aby zawsze czuli Twoja bliskosc i ta ogromna milosc jaka ich obdazalas kazdego dnia.

Panie swiec nad jej duszyczka
[*]

 

[Haker]

Pierwsze co zrobiłem po przyjściu z roboty to odpalenie kompa i forum.
To jest jak narkotyk. Co do dnia dzisiejszego to w miarę spokoju i tak motałem się.
Pracując u jednego klienta byłem 2 razy w hurtowni bo zapomniałem o kilku rzeczach – mimo napisanej kartki. Jutro jeszcze raz musze tam pojechać, zamotałem się totalnie i nie wszystko pobrałem. Doszedłem do takiego stanu że bez przerwy się za Was Moniko modlę, wiem że teraz chyba najbardziej tego potrzebujecie z naszej strony. Stojąc na drabinie czy jadąc autem – nawet radia nie słucham. W domu czy gdziekolwiek, dosłownie wszędzie.


Co do moich dłuższych wypowiedzi to napisze coś jak mnie oświeci – przeważnie zdarza się to po modlitwie. Na chwilę obecną jak większość będę podczytywał.


Pozdrawiam i Miłego wieczoru

 

[NikaMD]

Ja też jakoś nie potrafię funkcjonowac normalnie ... ciągle mam przed oczami Maję i wciąż myślę o Monisi i o Marcinie ... nie poznałam ich osobiście .... ale sa mi bardzo bliscy ......jak najbliższa rodzina.....

 

[Hanus78]

Tomek Ty to tak jak ja... Mysli krążą wokół Mai. Dzisiaj przyjechała kuzynka i pyta co się stało (słyszała o Mai), no i jej mówię, a mówiąc się rozpłakałam.
Nie jestem mamą, nie mam dzieci a Maję tak mocno pokochałam, że nie potrafię się pogodzić z myślą, że już jest u Pana.
Maju posiadasz dar przyciągania serc!!!