reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Wczoraj w polsacie wieczorem, była informacja o Malwince. Bardzo wzruszaj`acy filmik. Sczegolnie jak dwie jej starsze siostrzyczki opowiadaly, jak chcialyby zeby Malwinka byla zdrowa. Tez wyslalam wczoraj smsa.
 
Monika jeśli nie dziś zamkną Majke to napewno jutro.....wiem jak tam ciężko kiedy trafia "nowe" dziecko. Pamiętam jak nam kazali przychodzić...i w sumie po kilka razy mielismy przesunięte odwiedziny bo "coś" sie działo. A ja płakałam jak bóbr...bo obiecywałam małemu o której godzinie przyjdziemy..a nas nie wpuszczali. Teraz jak o tym pomyślę to śmieszne mi się wydaje- bo przecież on się nie znał na zegarku..ale wtedy naprawde mi było cholernie smutnmo że go zawiodłam...i prosiłam siostry żebu mu mówiły że przyjdziemy później...ahh...:)
Mam nadzieję ze widzieliście się z Majeczką...i że mała lepiej się czuje!
Buziaki..myslą i modlitwą jestem z wami!!!
 
Udalo nam się wejśc do Mai. Maja byla nieruszona, czyli nie zamykano jej mostka i nic od rana się nie zmieniło. Za to, mała Zosia już zamknieta, ale parametry wciąż sie stabilizują w nowej sytuacji, a to nie takie proste.

W sumie to tyle, nie mamy pewnośći czy jutro wezmą się za Maję, bo kazdego dnia cos sie zmienia, no i nie wiem czy na weekendowy dyżur zdecydują się na takie zmiany u tak trudnej pacjentki.

Pozdrawiamy, mama Zosi prosi podziękować za pozdrowienia i modlitewki.
Bądzcie z nami.
 
Mońcik, cieszę się że Zosię zamknięto i trzymam za nią mocno kciuki aby wszystko było dobrze!!

A jak obrzęki u Majeczki? nadal się zmniejszają? Czy lekarze są już mniej "małomówni" i wypowiadają się w nieco bardziej optymistyczny sposób?

Ależ Wam musi brakować jej spojrzenia i uśmiechu, już od tygodnia śpi Wasza malutka..... ale niedługo będzie już z Wami. Dzięki temu, że śpi i jest spokojna, wszystko tam w środku ma okazję się na spokojnie goić. A po zamknięciu mostka i wybudzeniu na pewno i tak będzie dostawała środki przeciwbólowe, prawda?
 
reklama
Monisiu,jestesmy z Wami! I jeszcze dluuugo sie nas nie pozbedziecie,hehehe. ;-) Dobrze,ze sie nie pogorszylo! To bardzo wazne! :-D :tak:

Aga,dziekuje za pamiec. :tak:
Okazalo sie,ze w przychodni nie bylo pradu...
Zuzi nozki tak sobie. :-( Tzn. lepiej niz rano,ale co jakis czas jeszcze upada... :-(
Ale nikomu nie zycze takiego widoku,ktory ja mialam przed oczami rano... :-( Wygladalo to tak,jakby Zuzia tracila czucie w nozkach... :-( :-( :-(
Narazie Ja obserwuje... Jesli jutro rano nadal bedzie zle,to juz bez dzwonienia i bez kolejki pchamy sie do przychodni! :wściekła/y:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry