proszę pomóżcie Mai!!!

[dorisW]

Och jak dobrze że nic w nocy się nie działo to dobry znak
Monia mówiłam ci ze będzie dobrze w końcu jest silna bo to krew W...
Trzymaj się kochana ucałuj Maje Marcina uściskaj no i tęsknię za wami może już nie dlugo wkońcu poznam moją śliczną Maje a ona pozna swoją wspaniałą ciocie taką naj naj naj ...Heeeee

http://oiwiki,blox.pl.html
dorisw - strona domowa w Fotosik.pl

 

[KubyMama]

Tak się cieszę, że wszystko na dobrej drodze!!! To, że w nocy była cisza to znak, że Maja z tego wyjdzie i obserwując jej zmagania nastąpi to nadzwyczaj szybko. Ja to wiem!!!:-)
Wczorajszy dzień dał się nam we znaki, dzisiejszy będzie przełomowy i Mońcik będzie już tylko pisac, jak Maja wspaniale rośnie i łobuzuje.

 

[tynka]

Moncik macie wspaniala coreczke !!!!!!!!Maja to silna dziewczynka z wielka wola walki o wlasne zycie..........tyle juz przeszla ale wierze ze jej wola zycia jest silniejsza od choroby i wszytskich zmagan.
Maju trzymam kciuki by wszystko skonczylo sie dobrze.:-)

 

[agutkaZG]

Jejuuu,jak cudownie,ze nikt ze szpitala nie dzwonil,hurrraaa!!!
Teraz niecierpliwie czekam,z lzami na policzkach,na kolejne wiesci o Naszej Dzielnej Pszczolce!!! :-) :-) :-)

MMM!

JESTESCIE OGROMNIE DZIELNI!
TERAZ BEDZIE JUZ TYLKO Z GORKI!

CALUJEMY WAS Z CALYCH SIL!​

 

[iwona.c28]

Ciesze sie ze Majeczce spokojnie minela nocOby tak dalej kruszynko!!

 

[MariaOla]

i znów dobre wieści .......... super !

Majeczka przetrwała nockę, bo nie była sama .... wszystkie byłysmy z nią myślami i jeszcze będziemy jej kibicować

 

[Ola K.]

Jejku już się nie mogę doczekać wiadomości od Mońcik!!! Ale oni teraz siedzą u malutkiej lub rozmawiają z lekarzami.... pewnie niebawem coś Monia napisze....

 

[agnieszka81]

SUUUUUUUper że noc minęła spokojnie skoro nie dzwonili ze szpitala to znaczy że wszystko dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! najgorsze za Mają przecież pierwsza doba decydująca to znaczy że teraz już z górki!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

 

[tika]

Cudowne wieści :-):-):-):-):-):-):-),
aż nie potrafię wyrazić słowami jak ogromnie się cieszę:-):-):-):-):-):-):-).
Łzy radości płyną jedna za drugą ...
Przytulam Was bardzo, bardzo mocno i przesyłam buziaki dla Majuni ​

 

[monika3]

Płaczę...ze szczęścia, z nerwów...:-):-):-)

Kamień z serca spadł mi gdy przeczytałam posta Moni...teraz MUSI byc już tylko lepiej...

W nocy nie mogłam spać po tych wszystkich wczorajszych wrażeniach...i tak sobie pomyslałam...tyle serc skupionych przy jednym maleńkim serduszku...jakie to piękne, jakie niesamowite...

Maju...jesteś wspaniałą i niesamowitą istotką...nadal proszę Boga żeby czuwał nad Tobą
I dalej razem ze wspaniałymi Ciociami mocno zaciskam kciuki :-)