Heeej ! Ja już mam synka 15 miesięcznego, ale chciałam Ci opisać moja historię
Miałam nieregularne miesiaczki, zaczęły bolec piersi i brzuch wiec myślałam, ze zbliża się misiaczka, ale ona nie przychodził wiec zrobiłam test 2 kreski. Tydzień później lekarz 5 tc ciąży. W 6 tc przestały mnie bolec piersi, 7 tc plamienie żywa krwią tak jak ty, tylko na papierze. Zadzwoniłam do lekarki, która kazała mi leżeć, zaparzyć melisę i się nie denerwować, a następnego dnia przyjść do niej. Na wizycie okazało się, ze wszystko wporzadku, serduszko bije, a plamienia niewiadomo czemu. Dostałam polecenie, ze jeżeli będę dalej plamić to za 3 dni przyjść po duphaston. Plamilam jeszcze 2 dni i przeszło wiec nie szlam po leki. Ciąża wzorowa, nawet w 7 misiacu leciałam na wakacje za granice na 2 tyg, oczywiście za zgoda lekarza. Głowa do góry!! Wszystko będzie wporzadku, odpoczywaj, nie denerwuj się i umów do lekarza najlepiej jutro nawet prywatnie. Zobaczysz wszystko wporzadku będzie