KasiaiAlex
Mama Alexa 01.04.2010
Skierka, jak napisałaś, to forum ogólnodostępne i każdy ma prawo wyrazić swoją opinię. Dokładnie tak, jak piszesz, Ania ma bardzo dużo rzeczy, ale nie miała wpływu na to, co jest do niej wysyłane. Dziewczyny wysyłały wszystko to, co uważały za potrzebne i stad uzbierała się taka pokaźna ilość Akcja pomocy dla Ani jest zupełnie spontaniczna, każdy daje, ile może.
Być może kiedy dziewczyna wyjdzie na prostą, rzeczy, które jej zostaną, przekaże potrzebującej osobie,bo takich,jak piszesz, jest bardzo dużo. Myślę, że po tragedii, która ją spotkała, nie pozostanie obojętna na ludzką krzywdę, bo takie przeżycia pozostają w sercu na zawsze.
Nie masz przechlapane Każdy ma prawo do własnego zdania
Być może kiedy dziewczyna wyjdzie na prostą, rzeczy, które jej zostaną, przekaże potrzebującej osobie,bo takich,jak piszesz, jest bardzo dużo. Myślę, że po tragedii, która ją spotkała, nie pozostanie obojętna na ludzką krzywdę, bo takie przeżycia pozostają w sercu na zawsze.
Nie masz przechlapane Każdy ma prawo do własnego zdania