reklama
A
Anja26
Gość
Ja tez wlasnie przegapilam.
Orzeszku ze nie masz tam Polskiego chlebka. Dlatego lubei Chicago bo tutaj mozna wszsytko Polskie kupic. Wsumie w niektorych dzielnicach to sie mozna czuc jak w polsce, wszedzie mowia po Polsku. Nawet mozna sie spotkac ze w sklepie po angielsku nie mowia :laugh:
Orzeszku ze nie masz tam Polskiego chlebka. Dlatego lubei Chicago bo tutaj mozna wszsytko Polskie kupic. Wsumie w niektorych dzielnicach to sie mozna czuc jak w polsce, wszedzie mowia po Polsku. Nawet mozna sie spotkac ze w sklepie po angielsku nie mowia :laugh:
Orzech
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2005
- Postów
- 2 198
mowilam na poczatku, a w Gliwicach jestesmy czesto i to pewnie dlatego o zakupach pisalam w Gliwicach itd. ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale wlasnie wczoraj powiedzialam mezowi, ze to dziwne, ze tu przeciez musza byc polskie sklepy spozwcze...to jest 60 km od granicy....no i Wojtek na to: pewnie, ze sa :laugh:i zaraz podal mi gdzie jest jeden w poblizu..chyba za czesto jezdzilismy do rodzicow, zeby takiego sklepu tutaj szukac, ale teraz chyba sie to zmieni, wiec na pewno znajde tutaj polski chlebek i nialy twarog![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale wlasnie wczoraj powiedzialam mezowi, ze to dziwne, ze tu przeciez musza byc polskie sklepy spozwcze...to jest 60 km od granicy....no i Wojtek na to: pewnie, ze sa :laugh:i zaraz podal mi gdzie jest jeden w poblizu..chyba za czesto jezdzilismy do rodzicow, zeby takiego sklepu tutaj szukac, ale teraz chyba sie to zmieni, wiec na pewno znajde tutaj polski chlebek i nialy twarog
reklama
Podziel się: