reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Propozycje obiadków i deserów

jazz pisze:
robiłam tartę i nie wyszła :( tzn. chyba było za dużo ciasta - piekłam pótorej godziny a w środku była taka miękka.

Jazz ciasto do tarty rowałkowuje się na blacie na grubość około 0,5cm i takie cienkie nakłada się na formę, ja resztę po prostu wyrzucam (dużo tego mi nie zostaje)
 
reklama
resztę ciasta od tarty mozna po prostu zamrozić. bo to kruche ciasto. ja żeby cienko rozłożyć kruche ciasto to nakładam je na blaszkę takimi kawałkami i ugniatam na blaszce cieniutko. wtedy mam pewność, ze jest cienko i dobrze.
 
Jazz, a jakie ilości do ciasta wzięłaś? Bo z tego co przeczytałam to starsznie dużo Ci wyszło. Ja robię z pół kostki masła, jajka, ok 2 szklanek mąki i ew. odrobiny smietany lub jogurtu.
A na formę wykładam w kawałku i ręką ugniatam, żeby cienkie było. Akurat na foremkę z ikea starcza.
 
Magdusiek wczoraj znowu jedliśmy Twoje śledzie po węgiersku (tym razem najpierw je wymoczyłam) - no po prostu pychotka :-*

A zaraz właśnie będę robić karkówkę z przepisu Patki ... jak nie będzie pogody na grila, to zrobię w piekarniku ;)
 
tez w koncu musze te sledzie zrobic.... :)

...znaczy po wegiersku, bynajmniej nie po szwedzku ::)
 
reklama
Do góry