reklama
karola-04
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2006
- Postów
- 4 626
my to na dzien dziecka w tym roku kupilismy meza chrzesniaczce - lat 4 w smyku firma SMYKI czy jakos tak no i musze stwierdzic ze średnio ja to interesowalo. dziecko musi miec albo zainteresowani malowaniem i do tego sprawnie poruszac raczka bo trudno tak po lini czasem jechac takiemu malcowi.
trzeba wyczuc dziewczynke czy lubi malowac a raczej chyba kolorowac bo jesli tak to sie spodoba a jak nie bo deneruje ja to ze wyjdzie za linie itp. to chyba warto poszukac czegos innego.
trzeba wyczuc dziewczynke czy lubi malowac a raczej chyba kolorowac bo jesli tak to sie spodoba a jak nie bo deneruje ja to ze wyjdzie za linie itp. to chyba warto poszukac czegos innego.
Ja powiem szczerze, że jeszcze nie spotkałam dziewczynki w wieku 4-5 lat, która by nie lubiła rysować i kolorować. Ale może są A 5cio letnie dziecko jeśli nie ma żadnych problemów zdrowotnych, potrafi odrysowywać rysunek bez najmniejszego problemu.
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Ja też,nawet te dzieci,których rodzice nie zachecali do malowania,jak widzą,jak to robia inne dzieci,przekonuja sie.Ja powiem szczerze, że jeszcze nie spotkałam dziewczynki w wieku 4-5 lat, która by nie lubiła rysować i kolorować. Ale może są A 5cio letnie dziecko jeśli nie ma żadnych problemów zdrowotnych, potrafi odrysowywać rysunek bez najmniejszego problemu.
no to moze Nikola jest inna - ale problemow ZDROWOTNYCH nie ma
ona zdecydowanie woli gumki spinki wszystko czym moze siebie ustroic. a z zabawek naczynia garnki filizanki dzbanuszki.
Uważam,ze nie była zachecana odpowiednio do malowania i rysowania.Może kojarzy sie to jej ze stresem.Niektórzy rodzice stoja nad dzieckiem i ciągle je sztorcują "nie wychodz za linie,krzywo malujesz itd.'i maluch może sie zniechęcić.Znam takie przypadki.ale wystarczyło pokazać jak fajnie jest malowac palcami,robić pieczątki,malować liście,czy inne przedmioty...,zaprosić inne dziecko do zabawy w teatr...wygłupiac sie na maxa (z obojgiem rodziców,a nawet z babcia,czy dziadkiem)i od razu radocha z malowania.No i oczywiscie wyłączyć lub ograniczyć TV!
może niektóre wolą się bawić spinkami i lalkami ale chyba każde dziecko lubi porysować może niektóre mniej to lubią jak im nie wychodzi
ja spotkałam się ostatnio z takim czymś że jesteśmy z Emilką w piachu przybiegł mały chłopiec i wziął Emilki łopatkę a ojciec przybiegł po niego zabrał mu łopatkę i wyjął z piaskownicy i mu mówi "ty się za łopatę nie zabieraj kopać rowów nie będziesz" i kazał mu biegać po trawie ...nie wiem czy żartował czy nie ale brzmiało to dziwnie
ja spotkałam się ostatnio z takim czymś że jesteśmy z Emilką w piachu przybiegł mały chłopiec i wziął Emilki łopatkę a ojciec przybiegł po niego zabrał mu łopatkę i wyjął z piaskownicy i mu mówi "ty się za łopatę nie zabieraj kopać rowów nie będziesz" i kazał mu biegać po trawie ...nie wiem czy żartował czy nie ale brzmiało to dziwnie
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: