Problemy ze snem

[Mamamoni29]

ale przynajmniej wystarczy go dostawić i uspia , z moim było tak samo aż do teraz , teraz to jest makabra po prostu aż się płakać chce z wyczerpania

Właśnie ostatnio też nie zawsze usypia czasem jak próbuje odłożyć to znów zaczyna płakać. Mój syn nie chce smoczka myślę że to może by chociaż trochę pomogło żeby za każdym razem nie przystawiać tylko trochę "oszukać" smoczkiem. Ale nie chciał od początku

 

[Mamamoni29]

Mnie takie pobudki zmusiły do odstawienia piersi, nie jestem wstanie funkcjonować w ten sposób ;/

I pomogło? Cały czas biję się z myślałam czy odstawić. Ale boję się że to nic nie da, że dalej będzie się tak budzil a ja będę żałować ze juz odstawiłam

 

[gość _199]

też chciałam go oduczyć piersi ale za nic w świecie.. tylko próbowałam podać butelkę czy to z moim mlekiem czy mm to zaraz była histeria że to nie cycek , sąsiadka do mnie przyszła i się pytała czy coś się stało bo tak się darł

U nas to samo, zaczęłam go na noc usypiać samego w łóżeczku, trzecia noc udana.
W dodatku w nocy jak się budzil z histeria, to go wybudzam, on się wtedy przebudza i da się go normalnie uśpić, bez przystawiania. Ale to też dwa dni histerii. Przed chwilą wstał, wzięłam go na ręce i po 5 minutach odleciał.

 

[gość _199]

I pomogło? Cały czas biję się z myślałam czy odstawić. Ale boję się że to nic nie da, że dalej będzie się tak budzil a ja będę żałować ze juz odstawiłam

Nie doprecyzowałam, że chodzi o nocne karmienie.
Nie pomogło, ale wiem że jak teraz będę mu dawała tak ciągle pierś na uspokojenie, to on do 3rz, będzie na niej wisiał. Ja widzę, że synek wstaje z innego powodu niż głód, więc walczę z nim, ale to też trwa dopiero kilka dni.

Najgorsze, że on do 6 miesiąca spał po 8 h ciągiem, bez wybudzania na jedzenie, nie wiem co mi się stało

 

[ZielonaMamma]

Z tym wiszeniem na piersi to się nie zgodzę. Mój synek od urodzenia straszny cycocholik. Przestał jeść w nocy jak miał 10 miesięcy. Zaraz po roczku przestałam mu podawać pierś, żadnej histerii nie było (gdzie wcześniej tylko tak go usypiam, na drzemki i na noc).
A synek też się zaczął budzić co 0,5-1 godzinę w nocy jak miał pół roku. Do 9-10 miesiąca pomagało tylko karmienie. Przestał się domagać cyca z dnia na dzień (a raczej z nocy na noc), tylko się tulił. Teraz ma 1,5 roku i nadal sam spać nie umie. Usypiam go w jego łóżku i tak między północą a piątą rano ląduje u nas. Jak się z nim położę to też usypia, ale ja razem z nim i później obolała jestem, bo nie mogę się wyprostować

 

[olka11135]

I pomogło? Cały czas biję się z myślałam czy odstawić. Ale boję się że to nic nie da, że dalej będzie się tak budzil a ja będę żałować ze juz odstawiłam

To ja odpiszę, że u nas by nie pomogło - moje dziecko budziło się w nocy mimo mm i smoczka. To serio nie ma znaczenia. Ba dla mnie wręcz lepiej było z KP (kolejne dziecko) bo mniej więcej od 8/9 miesiąca dziecko obsługiwało się samo - więc ja spałam. A 9 miesięczne dziecko samo sobie butelki nie zrobi. O cyrkach z odstawianiem tego nawet nie wspomnę

 

[gość _199]

To ja odpiszę, że u nas by nie pomogło - moje dziecko budziło się w nocy mimo mm i smoczka. To serio nie ma znaczenia. Ba dla mnie wręcz lepiej było z KP (kolejne dziecko) bo mniej więcej od 8/9 miesiąca dziecko obsługiwało się samo - więc ja spałam. A 9 miesięczne dziecko samo sobie butelki nie zrobi. O cyrkach z odstawianiem tego nawet nie wspomnę

Tak, tylko ja nie chcę robić przez kolejne dwa lata za dojarke, chcę żeby do roku był na piersi, a potem nie pił już mleka. Jak teraz pozwolę mu robić z siebie smoczek w nocy, to.potem będzie tylko gorzej z odstawieniem dziecka.

 

[ZielonaMamma]

Tak, tylko ja nie chcę robić przez kolejne dwa lata za dojarke, chcę żeby do roku był na piersi, a potem nie pił już mleka. Jak teraz pozwolę mu robić z siebie smoczek w nocy, to.potem będzie tylko gorzej z odstawieniem dziecka.

Nie musi być. Ja dawałam pierś co pół - półtora godziny w okresie, jak synek tego potrzebował. A karmiłam rok i problemów z odstawieniem nie było żadnych.

 

[gość _199]

Nie musi być. Ja dawałam pierś co pół - półtora godziny w okresie, jak synek tego potrzebował. A karmiłam rok i problemów z odstawieniem nie było żadnych.

Ja się obawiam, że syn będzie jej potrzebował częściej, sama byłam kp. Do 3 rż głównie w nocy i nie wyobrażam sobie takiego życia

Z dnia na dzień przestał potrzebować piersi w nocy ??

 

[ZielonaMamma]

Ja się obawiam, że syn będzie jej potrzebował częściej, sama byłam kp. Do 3 rż głównie w nocy i nie wyobrażam sobie takiego życia

Z dnia na dzień przestał potrzebować piersi w nocy ??

Z dnia na dzień z 10 karmień zrobiło się 1-2, a po jakimś tygodniu przestał chcieć pierś. Tak samo został odstawiony. Pierś była tylko do spania (nie chciało mi się go usypiać na rękach) i z dnia na dzień powiedziałam, że mleczka od mamy już nie ma, będziemy się tylko tulić. Nie było żadnego protestu, tulenie wygrało.

Jeszcze dodam, że od urodzenia wisiał na piersi po 40 minut z godzinnymi przerwami. Myślałam, że będzie ogromny problem z odstawieniem.