Nikusia82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2010
- Postów
- 1 930
Anastazja - współczuję kochana...
Widzisz, bo każdy żyje jednak swoim życiem, każdy widzi swoje problemy i troski dnia codziennego... a jak do tego dochodzi tak długotrwały problem jak u nie jednej z nas...to człowiekowi się już na prawdę odechciewa... Oczywiście, że ludzie mają mega problemy... zapewne o wielu nawet nie zdążymy pomyśleć... ale ja tam nie ukrywam, że moja niepłodność wtórna jest dla mnie ogromnym problemem, ogromnym obciążeniem zarówno fizycznym jak i psychicznym... zastanawiam się czy gdybym mojego lekarza spotkała zaraz na początku drogi w staraniach to czy przypadkiem nawet nie weszłabym na etap takie duchowej rozpaczy??? Ale to tylko gdybanie...czas leci, u mnie lada chwila 3 lata, u Zuzy 8 u innej jeszcze inna liczba... a my musimy żyć, funkcjonować ..i to w świecie gdzie naokoło, ciąże, wózki i noworodki...JEST CHOLERNIE CIĘŻKO NOO:-(
Roza - ja jestem na dość ostrej diecie...nie wiem dlaczego bo jestem dość szczupła ale lekarz kazał więc mowy o żadnych słodyczach nie ma
...żadnych ziemniaków, marchwi, buraków, kukurydzy owoców i przetworów owocowych, soków, napojów i oczywiście przetworów z wymienionych składników... do tego tylko mąka razowa albo pełnoziarnista... ALE NA PRAWDĘ GŁODNA NIE CHODZĘ ...o dziwo
... radzę sobie, jem dużo orzechów i pestek słonecznika np. ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Mery- miłego spacerku u nas słonko od rana samego ...ale ja niestety w robocie :-(
Widzisz, bo każdy żyje jednak swoim życiem, każdy widzi swoje problemy i troski dnia codziennego... a jak do tego dochodzi tak długotrwały problem jak u nie jednej z nas...to człowiekowi się już na prawdę odechciewa... Oczywiście, że ludzie mają mega problemy... zapewne o wielu nawet nie zdążymy pomyśleć... ale ja tam nie ukrywam, że moja niepłodność wtórna jest dla mnie ogromnym problemem, ogromnym obciążeniem zarówno fizycznym jak i psychicznym... zastanawiam się czy gdybym mojego lekarza spotkała zaraz na początku drogi w staraniach to czy przypadkiem nawet nie weszłabym na etap takie duchowej rozpaczy??? Ale to tylko gdybanie...czas leci, u mnie lada chwila 3 lata, u Zuzy 8 u innej jeszcze inna liczba... a my musimy żyć, funkcjonować ..i to w świecie gdzie naokoło, ciąże, wózki i noworodki...JEST CHOLERNIE CIĘŻKO NOO:-(
Roza - ja jestem na dość ostrej diecie...nie wiem dlaczego bo jestem dość szczupła ale lekarz kazał więc mowy o żadnych słodyczach nie ma
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Mery- miłego spacerku u nas słonko od rana samego ...ale ja niestety w robocie :-(